Masz rację Brunetko, ale jak człowiek starszy i na zakupy musi jechać, a dzieci daleko, to co zrobić? Każdy musi żyć, trzeba uważać.
|
Wojtek nie tłumacz mi przez takich kretynów bez pomyślunku , czy niedzielnych kierowców straciłam, nie ważne, ja jestem cięta na takich, wózek z kółeczkami i na zakupy albo autobusem można, pewnie że można nie trzeba się pchać na ulice w podwójnych okularach. Ja uważam, mam oczy wkoło głowy jak nikt inny gorzej z innymi
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek to nie zawsze tak. Czasem człowiek stoi sparaliżowany jak mysz przed wężem,nie każdy ma refleks by uciec. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
Dokładnie.Mój tata jeszcze 3 lata temu jeździł(a właściwie usiłował jeździć),podjechał na stację ,zatankował a że skleroza to sobie odjechał. Dobrze,że policja do niego przyszła,zadzwonili do nas i uregulowaliśmy rachunek i się obyło bez sprawy bo zobaczyli dziadka. |
W Niemczech jeżdżą nie tylko wiekowi faceci. Jeżdżą też wiekowe kobiety. Wszystko do czasu, przy każdej małej stłuczce, żegnają się z prawkiem. Stare społeczeństwo. Starzy kierowcy. Człowiek powinien sam wiedzieć kiedy ma rozstać się z autem...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino właśnie o takich staruszkach pisałam, ja wiem że kiedyś to był wytrawny kierowca ,ale kiedyś to się kończy i za kółko nie powinni wsiadać, jest tylu piratów drogowych że refleks jest na mur potrzebny a taki starszy człowiek już go nie ma.
|
Dokładnie jest jak mówisz. Dlatego starsi ludzie powinni co rok przechodzić jakieś testy,nie wiem ale na pewno są zagrożeniem nie mniejszym niż pijany kierowca. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No,Amigo,mysmy nie mieli wpływu i dostępu do ojca,dopiero odkad mieszka u mnie ejst spokój. A ojciec sklerotyk nawet sobie nie zdawał sprawy w jakim jest stanie. |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Dobry wieczór :) Prawda jest taka, że jak idzie grupa ludzi, to zachowują się zupełnie, jak stado, nie zauważyłeś? Idą jeden za drugim, co wygląda zupełnie inaczej, gdy pojedynczy człowiek wchodzi na jezdnię. U nas samochody zatrzymują się przed przejściem, gdy tylko zbliżasz się do pasów, nawet nie mając zamiaru przechodzić ;) ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
![]() Mój ojczym jakiś rok temu zrezygnował z samochodu, głównie pewnie z powodu wzroku, ale i refleks też już nie ten. Raz musiałam z nim jechać późnym wieczorem, bo sprawa była pilna, a taksówki za bardzo nie chciałam, bo chodziło o szukanie miejsca, gdzie miałam dotrzeć i wtedy dostrzegłam, że ma problem, bo światła odbijały mu się w okularach oślepiając. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
W Niemczech był podobny temat omawiany. Doszło do tego że seniorzy dobrowolnie mogą sobie robić testy ze spostrzegawczości i refleksu. Nie ma żadnego obowiązku. Bo to ma podobno związek z...Prawami człowieka...Witaj Michalino.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
To normalne że jadący z na przeciwka oślepiają. Mam to prawie cały rok, hehehe.Jak uczył mnie na prawku instruktor, Polak ze Śląska, trzeba trochę odchylić głowę na prawo. To działa...Witaj Sarenko...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Hej Amigo,w sumie to dobre rozwiązanie bo jak część staruszków zobaczy,że refleks i inne sprawności noie bardzo to może sami zrezygnuja;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Hej Sarenko,super,że sam zrezygnował zanim by doszło do jakiegoś nieszcxzęścia:) |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigo, ja musiałam mu mówić, że pieszy wchodzi na jezdnię (był na ciemno ubrany) i on go w ogóle nie widział. W każdym razie sam sobie zdał sprawę, że powinien już zrezygnować. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
No właśnie. Wydaje mi się że przy tych dobrowolnych testach, jak ktoś nie osiągnie wyniku jest po prostu przygotowywany do rozstania się z prowadzenia autem. Są tam na pewno psycholodzy...Podadzą alternatywne rozwiązania. Obecnie można nawet już dzienne zakupy zrobić online...
Druga tura bez Bonżura...
|
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Też tak myślę Michalinko. Tym bardziej, że kilka lat temu mieli z moją mamą stłuczkę, jak jechali na wakacje. Niby nic takiego, lekko uderzył w tył innego, który akurat zahamował, ale i tak takie szarpnięcie spowodowało, że mama na obserwacji wylądowała w szpitalu. A ona nie cierpi szpitali ;)) Potem auto służyło mu tylko do większych zakupów. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Można by powiedzieć na całe szczęście. U mnie w pobliżu jest dom starców. I niektóre seniorki lubią sobie spacerować ulicą, bo równiejsza jak chodnik. Raz miałem pod słońce i właściwie w ostatniej chwili zauważyłem taką "turystkę". Nie muszę chyba opowiadać jak się wkurzyłem...A jakby to był jakiś zombi? Jak ja na nich mówię?...
Druga tura bez Bonżura...
|
Administrator
|
No więc sam widzisz Amigo. Tobie się zdarzyło z powodu słońca, a co dopiero taki dziadek w okularach, już bez refleksu ma powiedzieć? Zmykam na film, dobrej nocy zatem :) ![]() |
Dobranoc Sarenko...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |