Niemcy forsowały ekologię, bo mieli nadzieje na rosyjski gaz bez ograniczeń...Hehehe. Jak wiemy z tym już koniec. To oczywiście szok, dla Niemców i ich pachołków unii. Niemcy nie będą się prosić o nasz węgiel. Mają swój. Francja ma swój. W Begi fedrował jeszcze nie jaki...Gierek. No i UK, ma też węgiel...Nasz węgiel podobnie jak niemiecki, jest bardzo głęboko i koszty wydobycia są duże. Jedyną nadzieją to pokłady na Lubelszczyźnie. Ma to być kopalnia odkrywkowa, czyli bardzo tania. Zanim zaczniemy tam fedrować, musimy jeszcze wygrać procesy z Australią, z którą zawarliśmy chyba wstępny kontrakt, czy coś takiego...
Druga tura bez Bonżura...