Tak to bywa, jak się.... zmienia zawód? >;PP

[Lothar.]

Roman Arkadiewicz Abramowicz (ros. Рома́н Арка́дьевич Абрамо́вич; ur. 24 października 1966 w Saratowie[2]) – rosyjsko-izraelski przedsiębiorca i polityk pochodzenia żydowskiego[potrzebny przypis].
Życiorys

Jeden z najbogatszych ludzi świata, uważany również za najzamożniejszego człowieka pochodzącego z Europy Wschodniej. W 2021 r. Forbes wycenił jego majątek na 14,9 mld dolarów amerykańskich[1]. Do wielkiej fortuny doszedł w pierwszej połowie lat 90., dzięki interesom prowadzonym wspólnie z Borysem Bierezowskim. Przez wiele lat był właścicielem przedsiębiorstwa petrochemicznego Sibnieft, jednak w 2005 r. odsprzedał je Gazpromowi. Za czasów prezydentury Borysa Jelcyna należał do tzw. grupy kremlowskiej, zaś od początku nowego tysiąclecia uchodził za oligarchę luźno powiązanego z Kremlem. W 2000 r. został gubernatorem Czukockiego Okręgu Autonomicznego, a urząd ten sprawował do 3 lipca 2008.

W 2003 r. kupił angielski klub piłkarski Chelsea F.C., przeprowadzając się jednocześnie do Londynu. W ciągu dwóch lat zainwestował w niego ponad miliard funtów, co uczyniło The Blues jedną z czołowych drużyn Europy. Przez pewien czas sponsorował także CSKA Moskwa, a w sezonie 2006/07 ukraińskiego Szachtara Donieck. Do 2012 r. był właścicielem Areny Omsk.

W 2018 r. uzyskał obywatelstwo Izraela, na mocy prawa powrotu[3]

12 marca 2022, w związku z inwazją Rosji na Ukrainę i sankcjami nałożonymi na ten kraj, został zdyskwalifikowany przez Premier League w roli udziałowca Chelsea[4].
Życie prywatne

Jego pierwszą żoną była - trzy lata starsza - Olga, którą poślubił w 1987 r. Ich małżeństwo rozpadło się w 1989 r. W 1991 r. poślubił Irinę, stewardesę sieci lotniczych Aerofłot. W marcu 2005 r. rozwiódł się z nią. Roman i Irina Abramowiczowie mają pięcioro dzieci[5][6]. Jego trzecią żoną była Darja Żukowa. Ma z nią dwójkę dzieci. Para rozwiodła się po ponad 10 latach małżeństwa, w 2017 r.[7][8].
Przypisy

Roman Abramovich, forbes.com [dostęp 2020-07-09] (ang.).
Who's who in international affairs 2003, wyd. 3rd ed, London: Europa Publications, 2002, ISBN 1-85743-156-1, OCLC 50526266.
Roman Abramowicz dostał obywatelstwo Izraela. Brytyjczycy nie przedłużyli mu wizy. rmf24.pl. [dostęp 2021-09-15].
Premier League zdyskwalifikowała Romana Abramowicza, tvn24.pl [dostęp 2022-03-14] (pol.).
Najdroższe rozwody biznesmenów – Biznes, biznes.onet.pl [dostęp 2020-08-21].[martwy link]
Roman Abramowicz rozwiódł się, pb.pl [dostęp 2020-08-21] (pol.).
Abramowicz rozwodzi się z trzecią żoną, tvn24.pl [dostęp 2020-08-21].
Właściciel Chelsea rozstał się z piękną Daszą, fakt.pl, 8 sierpnia 2017 [dostęp 2020-08-21] (pol.).

[Amigoland]

Jak już kiedyś wspomniałem Biuro Polityczne ZSSR. Przyjęło rozpad ZSSR, nie z powodu, że ich polityka zawiodła, tylko po to żeby dobrać się do kasy. Polidruki mieli zabunkrowane setki milionów dolarach w bankach Szwajcarskich. Trzeba było w końcu ruszyć te pieniądze. W miejsce przewodniczących partyjnych poszczególnych okręgów, powołano tzw. Oligarchów. Nie jest to nic nowego. Oligarchowie byli już za Cara. Oczywiście ludzie zostali wybrani nie przypadkowi. Sądzę że byli to pociotaki wysokich urzędników państwowych byłego ZSSR. Tacy ludzie słupy, jak u nas w Polsce Żaki, Waltery, Wejcherty, Kulczyki.
Oligarchowie rosyjscy wybierali sobie prezydentów. Aż trafiła kosa na kamień. Jelzyn ze wzlędu na swoją słabość do alkoholu był nieobliczalny. Postanowiono go zmienić na Putina. Człowieka który w oczach oligarchów wyglądał na takiego co to potrafi liczyć do trzech, hehehe. No a że czekista miał za sobą aparat bezpieczeństwa, liczyli że jak mu sypną trochę złotem, to będzie dla nich pracował. Putin po objęciu władzy, pierwsze co zrobił, to wysłał swoich ludzi na Cypr, gdzie moczyli się w ciepłej wodzie jego oligarchowie. Przystawiono im pistolety do głowy i powiedziano..."Oddawaj pieniądze złodzieju, możesz sobie zostawić tyle co na papierosy". No, długo się nie zastanawiali, hehehe. W Rosji zaczęto wypłacać emerytury, których za Jelzyna nie było, albo były bardzo mikroskopijne. Nie muszę dodawać że popularność Putina poszybowała bardzo wysoko w górę. Oligarchowie rad nie rad zaczęli pracować dla Putina.
Oligarcha to bardzo wygodna osoba. Osoba prywatna. Żaden urzędnik państwowy. Włosi by powiedzieli na takich...Mafiozi, hehehe. Tylko że na samej górze stał i stoi
capo di tutti i capi , czyli szef wszystkich szefów, lub Padriono, ojciec chrzestny...
Sądzę że ci ludzie opłacają wszystkich agentów rosyjskich pracujących na całym świecie. to jest coś w rodzaju rosyjskiego CIA...Korumpują urzędników unijnych, polityków. Załatwiają morderstwa na zlecenie. Wiedzą co ich czeka jak się wyłamią. Putin ma długie ręce i wszędzie ich dosięgnie...To samo jest z tym Abramowiczem, człowiekiem o twarzy idioty, hehehe

[Amigoland]

On nie jest żadnym przyjacielem Putina. Czekista jest zawsze czujny, on nie ma przyjaciół. Tak nauczyli go w KGB...

[Amigoland]

O roli oligarchów wiemy tylko tyle, że to pijawki, miliarderzy, no i żydzi. Ale to tylko ta strona przedstawiona przez media głównego ścieku. Putin zobowiązał oligarchów do inwestowania w swoich obwodach. Budują oni tam infrastrukturę, drogi, szkoły, szpitale. Putin ma aparat kontrolujący oligarchów. Jak za dużo zdefraudują to ich po prostu wsadza do więzienia. Ale o tym nigdzie w mediach nie dowiemy się. Skończyła się gospodarka planowa i całą odpowiedzialność za rozwój regionów przerzucono na barki oligarchów.

[Lothar.]

W sumie jeżeli masz rację Andrzeju, to taki Oligarcha, to Zarządca, jak za czasów Faraonów >;)))) Dobra fucha dopóki się nie podpadnie >;PP

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

W sumie jeżeli masz rację Andrzeju, to taki Oligarcha, to Zarządca, jak za czasów Faraonów >;)))) Dobra fucha dopóki się nie podpadnie >;PP

Niektórym od tych miliardów w głowie się przewraca i tracą poczucie rzeczywistości...A Nawalny podobno Twituje ze swojego więzienia, hehehe

[Lothar.]

Wyobrażasz sobie Andrzeju :) dziś miliarder, jutro zek kiblujący z kryminalistami? To dopiero odmiana losu :) Dobrze, że nie spotkał naszego seryjnego samobójcy, bo i u nas cuda niewidy się zdarzają, ba, nawet Komendant Główny Policji może mieć niespodziankę. I.... nikt nie wie co się stało bo "świadkowie" jakoś są słabego zdrowia.

"Sprawców nie wykryto do dziś i ta sprawa jest największą porażką polskiej Policji i prokuratury."

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Wyobrażasz sobie Andrzeju :) dziś miliarder, jutro zek kiblujący z kryminalistami? To dopiero odmiana losu :) Dobrze, że nie spotkał naszego seryjnego samobójcy, bo i u nas cuda niewidy się zdarzają, ba, nawet Komendant Główny Policji może mieć niespodziankę. I.... nikt nie wie co się stało bo "świadkowie" jakoś są słabego zdrowia.

"Sprawców nie wykryto do dziś i ta sprawa jest największą porażką polskiej Policji i prokuratury."

Wyobrażam sobie, hehehe. Bo on żadnym miliarderem nie był. To media zrobiły z niego miliardera, dla podniesienia jego statusu. Bo przecież jak gdzieś pojedzie załatwiać interesy, to nie będą z dziadem gadać, hehehe

[Lothar.]

Biedny to on nie był jako najbogatszy ruski >;))

Michaił Borisowicz Chodorkowski (ros. Михаил Борисович Ходорковский [mʲɪxɐˈil xədɐˈrkofskʲɪj]; ur. 26 czerwca 1963 w Moskwie) – przedsiębiorca rosyjski pochodzenia żydowskiego[1]. Na początku 2004 r. był uważany za najbogatszego człowieka w Rosji. Były współwłaściciel Jukosu.

 Kierowane przez niego Centrum zaczęło importować towary z Zachodu, a w 1989 r. powołało do życia bank o nazwie Żyłsocbank, który następnie przemianowano na Menatep.

W 1992 r. został p.o. wiceministra paliw i energetyki. Na początku 1997 r. Menatep w drodze przetargu nabył 45% akcji upadającej państwowej spółki naftowej Jukos, za które zapłacił według różnych źródeł od 250 mln do 400 mln USD. Jukos był wówczas zadłużony na 3,5 mld USD. Menatep spłacił dług Jukosu w ramach transakcji kupna spółki. Na restrukturyzację i wyprowadzenie Jukosu z kryzysu potrzeba było 6 lat. Do 2003 Jukos przekształcił się w jednego z liderów światowego rynku energetycznego z kapitalizacją wynoszącą 40 mld USD. W kwietniu 2003 podpisano umowę o fuzji z inną rosyjską spółką Sibnieft, której większość akcji należała wówczas do Romana Abramowicza. Miał to być początek budowy wielkiego koncernu energetycznego Jukos-Sibnieft, czyli JUKSI. Koncern stałby się czwartym, pod względem wielkości wydobycia, prywatnym przedsiębiorstwem naftowym świata. Jednak w grudniu 2003, po aresztowaniu kierownictwa Jukosu, fuzja została przerwana.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Biedny to on nie był jako najbogatszy ruski >;))

Michaił Borisowicz Chodorkowski (ros. Михаил Борисович Ходорковский [mʲɪxɐˈil xədɐˈrkofskʲɪj]; ur. 26 czerwca 1963 w Moskwie) – przedsiębiorca rosyjski pochodzenia żydowskiego[1]. Na początku 2004 r. był uważany za najbogatszego człowieka w Rosji. Były współwłaściciel Jukosu.

 Kierowane przez niego Centrum zaczęło importować towary z Zachodu, a w 1989 r. powołało do życia bank o nazwie Żyłsocbank, który następnie przemianowano na Menatep.

W 1992 r. został p.o. wiceministra paliw i energetyki. Na początku 1997 r. Menatep w drodze przetargu nabył 45% akcji upadającej państwowej spółki naftowej Jukos, za które zapłacił według różnych źródeł od 250 mln do 400 mln USD. Jukos był wówczas zadłużony na 3,5 mld USD. Menatep spłacił dług Jukosu w ramach transakcji kupna spółki. Na restrukturyzację i wyprowadzenie Jukosu z kryzysu potrzeba było 6 lat. Do 2003 Jukos przekształcił się w jednego z liderów światowego rynku energetycznego z kapitalizacją wynoszącą 40 mld USD. W kwietniu 2003 podpisano umowę o fuzji z inną rosyjską spółką Sibnieft, której większość akcji należała wówczas do Romana Abramowicza. Miał to być początek budowy wielkiego koncernu energetycznego Jukos-Sibnieft, czyli JUKSI. Koncern stałby się czwartym, pod względem wielkości wydobycia, prywatnym przedsiębiorstwem naftowym świata. Jednak w grudniu 2003, po aresztowaniu kierownictwa Jukosu, fuzja została przerwana.

Wojtek. To były państwowe pieniądze które on reprezentował...On sam nie zarobił złamanego rubla...

[Lothar.]

Państwowe, czyli niczyje, a jak by tak... sprywatyzować? >;) Jak by nie podskakiwał, to by za kratę nie trafił >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Państwowe, czyli niczyje, a jak by tak... sprywatyzować? >;) Jak by nie podskakiwał, to by za kratę nie trafił >;))

Jemu się zamarzyło strącić Putina z fotela prezydenta. Chyba myślał że oligarchowie go poprą. A może nie wiedział że oni już dawno siedzą u Putina w kieszeni, hehehe. Dobranoc Wojtek. Dobranoc Duszki...