Hej Sylwia.:) Czasami w sklepie też krzyczą dzieci bo coś mamusie nie chcą kupić dziecku, ale to jest wychowanie rodziców i w duchu sobie myślę jakie niewychowane to dziecko, dziecku się tłumaczy a nie szarpie czy bije .:)))) Dziecko wszystkie złe nawyki wynosi z domu..
|
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
😁 Michalinko, moja siostra była taka grzeczna, spacerowała sobie z koleżankami wokół bloku, co dla mnie było nudziarstwem. Podczas, gdy ja zawsze coś zmalowałam 😏 Zawsze odrapane kolana, raz wpadłam do rzeki, bo chciałam ją przeskoczyć i obsiadły mnie pijawki i wróciłam do domu cała we krwi. Nigdy nie wszczynałam kłótni, ale jak mnie (starsza) dziewczyna zrzuciła z huśtawki to jej nawaliłam 🙂 Potem bałam się przyjść do domu, bo tamta poleciała z płaczem i myślałam, że dotrze to do mamy 🙄 ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
Nie no, w sklepie to ja nigdy nie wrzeszczałam. Zresztą sama robiłam zakupy, mając jakieś 10 lat. Moja córka nigdy ode mnie nie oberwała i wiesz co? Pokazała mi rogi, jak była nastolatką. Po prostu nie bała się, że oberwie. Musisz zrozumieć Brunetko, że w wielu rodzinach w Polsce rodzice głównie pracowali (obydwoje) by żyło się w miarę w dostatku. Dzieci praktycznie wychowywały się same. Ulica je wychowywała albo blok, jak w moim przypadku 🙂 Trzeba było sobie radzić. To, że się obrywało pasem tylko hartowało. Teraz nieraz się widzi, jak dzieci nie mają szacunku do rodziców czy nauczycieli. Były programy, gdy nauczyciel ma kosz na głowie, bo takiemu gnojkowi nic nie grozi. Bezstresowe wychowanie.. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
Brunetko,masz rację ale ja biore poprawke na rodziców. To było pokolenie wojenne,tata podczas wojny miał 6-11 lat,był najstarszy z rodzeństwa. Dziadka wywieźli na roboty do Niemiec,zostali z babcią,musieli sami o siebie zadbać,przymierali z głodu,zbierali grzyby i jagody by przetrwać. Pewnie stąd to zaszczepienie obowiązku w moim tacie:) Będąc dziewięciolatkiem opiekował się młodsza siostra i braćmi:) Brunetko ja mam na szczęście taki charakter,że nie rozpamietuję takich rzeczy,przeszłam do porządku nad wszystkim i interesuję sie tym,co teraz i co potem:)) Sama jako matka popełniłam wiele błędów,szkoda,ze wtedy nie było jeszcze internetu i tylu ciekawych książek i podkastów:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
![]() Pobiłaś koleżanke?Oj,nieładnie! ![]() Mnie się nie zdarzyło podnieść ręki na nikogo ale mnie kiedys kolezanka popchnęła na krzaki i mi się rajtuzy podarły ![]() Jak sobie poradzilas z pijawkami,to takie wstrętactwo,fuj!!! Chybabym padła z obrzydzenia;)) Po drzewach to chodziłam i kolana obdarte mialam ale jakaś taka bardzo niegrzeczna to nie byłam;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
A ja raz wrzeszczałam pod kioskiem w Łebie;)) chciałam...białego misia! Mama twardo stala przy swoim i z żalem musiałam zrezygnować. Po czym po 10 minutach dogonił nas taki chłopak(pewnie wyslany przez rodziców) i wręczył mi tego miśka! ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Pobiłam 🙄 no i sama widzisz, że grzeczna to nie byłam. No i to nie była koleżanka ;)) Te pijawki pościągałam, pewnie teraz bym w panikę wpadła, ale wtedy bardziej mnie martwiło, że mi ta krew leci i co mama na to. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwiu nie znam czegoś takiego, wiem dzieci są różne ,ale wiesz co myślę że gdzieś zostało zatracone to dobre wychowanie dzieci, bunt młodzieńczy też jest, niby dorosła a zachowanie dziecka to trzeba przetrzymać. tylko wiem jedno z dziećmi dużo się rozmawia, ja tak miałam tym bardziej że u mnie była wielonarodowość wielokulturowa i trzeba było uważać na wszystko i dlatego ten spokój u mnie i słuchanie się dorosłych, zupełnie inaczej jak tutaj. Ale w końcu Twoja córa dorosła i wie co jest dla niej najlepsze.:)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sarenko no i dobrze,że nie byłaś grzeczna bo przynajmniej masz charakter!:)) |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Wow! No to pewnie od razu się w nim zakochałaś? Ja zakochałam się w przedszkolu w chłopcu, który mnie obronił przed innym, co mnie kredką po głowie zbił. Powiedział wtedy, że dziewczynek się nie bije nawet kwiatkiem i zapamiętałam to na długo. A nawet mi misia nie dał, a dostał moje ❤️ 😏 ![]() |
He,he,Sarenko,nie zakochalam bo podbiegł,wręczył mi misia i odbiegł;)) pewnie gdybym go poznala to bym się zakochala;) Choc nie wiadomo bo wtedy,w przedszkolu,moim idolem był zdaje się Simon Templer czyli Roger Moore;)) Dobrej nocy Sarenko Tobie i wszystkim:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Wszystkim było ciężko podczas wojny. Ale masz rację wspominanie i rozpamiętywanie to rozdrapywanie ran. Michalino wychowałaś dzieci i teraz jest czas dla Ciebie możesz spokojnie cieszyć się życiem, byle zdrówko dopisywało , no nie jest tak sama powiedz, przecież byłaś grzeczna :))))))
|
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
Spytaj się każdego z forum, czy będąc dzieckiem nie dostał lania 😏 Myślę jednak, że Polacy, przynajmniej ci z mojego pokolenia są twardsi od Francuzów. Nie akceptuję bicia Brunetko, jeśli o to chodzi. Małe dzieci czasem mają takie ataki, sama nie wiem jak to nazwać. Kładą się na podłodze, czy ziemi, chodniku i drą, by coś uzyskać. Najlepszym sposobem jest to przeczekać i dopiero, gdy dziecko się uspokoi, zacząć z nim rozmawiać i tłumaczyć, że źle robi. Kiedyś po prostu był klaps w dupsko i dziecko od razu zrozumiało. Ze starszymi sprawdzają się kary, ale konsekwentne. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Mądry chłopczyk.:)
Sylwia powiedz mi co się dzieje z Aną pisała tutaj podczas pandemii albo później po wirusie Jestem ciekawa bo jej nie widziałam w ogóle na forum. Ale uciekam bo to pora na sen, jutro zobaczę co napiszesz bo może coś wiesz. Kolorowych dla Ciebie i Michaliny.:) |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A to pech! Taki książę z misiem i uciekł! 😁 Dobrej nocy Michalinko 🙂 ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
Pisała, coś o Wojtku, że ją tylko kocha 😁 Jakoś tak, jak to Ana. To było chyba jeszcze przed tą wojną na Ukrainie. I dla Ciebie kolorowych 🙂 ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Może to być głębszej natury Serenko. Tylko żeby nie było że popieram przemoc >;)) Ale to wygodne narzędzie i trzeba je rozumieć. Może w ten sposób nas uczono że świat bywa trudny i łzy bywają "normalne" Moja Mama nie pamiętała że mnie bili, bo zapytałem o to będąc dorosłym. |
Free forum by Nabble | Edit this page |