|
To jest taki sąd telewizyjny, czasem mi wskakuja filmiki, drobne jakieś przewinienia, zazwyczaj uniewinnia ludzi, albo daje jakies prace. Kiedyś był starszy pan, koło 80 i dostał mandat za przekroczenie prędkości. Tłumaczył, że spieszył sie do szpitala do swojego syna lat 60, który choruje na raka, że jeździ tam codzień o tej samej godzinie, zeby si,ę nim opiekować. Dyskusja się wywiązała, że dzieckiem jest się dla rodzica zawsze i takie tam. Wszyscy na sali wyli, razem z tym sędzi,ą, uniewinnił go.
|