Nic dodać nic ująć :)
Chociaż ja ostatnio na urlopie czułam się tak zmęczona, że wieczorem już padałam na twarz ;)) Za dużo powietrza haha ![]() |
Witaj Amigo:))
Borykam się z tym od zarania dziejów;) Nic nie pomaga,myslę,że to psychika:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Hej Sarenko:)) A ja myslę,że może nas czymś "dokarmiają"z powietrza?Nie twierdzę,że szczypawkami ale Maciak ciekawą hipotezę wysnuł,ż ebyc może gigantyczne firmy skupujące odpady mielą je i wyrzucają 1000 albo więcej km.nad Ziemią i stąd te dziwne chmury,zamglone niebo itd. Sypią z tych samolotów jakiś syf i reagujemy. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Ja właściwie nie mam tego. Jak mnie coś dopada, to odpędzam to od siebie i ruszam z miejsca...Czyli akcja...byle jaka, aby coś robić. Najczęściej idę do piwnicy, posprzątać lub coś przynieść. Nie wiem jak ma się do tego syndromu nasz biorytm, bo ten też posiadamy... |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Tylko że ta chemia jak spada z nieba, to spada na całą Ziemie, nie tylko na ludzi. A oni przecież walczą o ochronę środowiska. Coś mi tu nie pasuje. Jak się chcą wziąć tylko za człowieka, to możliwości mają masę. Z resztą stosują już... |
Jeżeli chodzi o te chroniczne zmęczenie, to sądzę że największy wpływ ma obecnie wszechobecny stres...Jak mamy głośnego psychopatycznego szefa. To powinno się odpowiadać spokojnie..."przecież nie jestem głuchy/a" a jak syczy cicho...To odpowiadać spokojnie..."już się robi"...A kiedy, to już my zadecydujemy, hehehe.
U nas był jeden taki w biurze co mu wszystko wtykali. Miał opisywać popsute części od liferanta i odsyłać, potem mu coś znowu, dali, i znowu. W końcu w magazynie zauważyli że on przez 2 lata nic nie odesłał, hehehe. Bo już niezła górka się tego zrobiła...On ze stoickim spokojem odpowiedział że miał inne zdania i nie wyrabiał się w czasie... |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Biorytm się ma do samopoczucia.Tak z ciekawości sprawdziłam biorytm tego znajomego lekarza na dzień śmierci,był ponizej skali,prawie w najnizszym punkcie.To był biorytm fizyczny.Psychiczny też był poniżej,w okolicy zera. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigo oni mają wszystko w nosie.Jak się będą chcieli pozbywac smieci w taki sposób to się pozbedą.Psychopaci nie mają wyobraxni dlatego zasyfiaja planetę korporacyjnym syfem (butelkami plastikowymi ,ciuchami,tonami reklamówek i opakowań) i bedą sie bawic w CERN zderzaczami hadronów... Może nie śmiecą secjalnie by wykończyc ludzi tylko po prostu śmiecą szkodząc wszystkiemu,roślinom,uprawom,ludziom,zwierzakom. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
![]() he,he;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
No nie wiem Michalino. przecież oni, mam na myśli polityków, też żyją w tym środowisku co i my. Mają dzieci, wnuki, psy, koty. Chociaż te ostanie wybuchy w fabrykach chemicznych, jeden w Niemczech drugi ostatnio w UK, są dosyć mocno podejrzane... |
A bo politycy to myślą,że jak cos to mają wille na Madagaskarze i im ujdzie na sucho;))A toto roznosi się wszedzie,nie ma ucieczki. No chyba,że Musk i Bezos zwieją w kosmos,próby juz robią ![]() |
Free forum by Nabble | Edit this page |