Odezwa aktualna do dziś. I nie tylko w czasie wojny, ale i w czasie zmiany unijnych traktatów...
"Wincenty Witos (premier Rządu RP) w odezwie do chłopów:
Za to, czy państwo nasze obronimy od zagłady, siebie od jarzma niewoli, rodziny nasze od nędzy, a całe pokolenia nasze od hańby, za to my, Bracia włościanie, odpowiedzialność poniesiemy i ponieść musimy."
Lepiej by było prowadzić własną niezależną politykę a nie italsko/francusko/angielsko/amerykańską. Myślę że świat by wyglądał inaczej >;)) Nikt nie chce pamiętać że stany i gb wybudowały panu Hitlerowi i panu Stalinowi armie i "zagrały do tanga" >;) A kto poszedł do piachu w tym brudnym geszefcie?