Lothar. napisał/a
A jak dręczę Michalinę o te ochraniacze to mnie nic nie wspierasz >;)
Tja, jak umie jeździć i się nie przewraca, to po co jej ochraniacze? Na łyżwach jak padasz to wyciągasz najpierw ręce
. Ja tyle lat jeżdżę na rowerze nie nie mam żadnego kasku...Bo się nie wywracam. Ale chyba kiedyś zapłacę karę. Bo to teraz chyba obowiązek