Nie tylko biali. Wszyscy po pół roku brania socjalu, jak nie podejmą pracy, nie dostaną nic. Jak widać, emigranci doprowadzili już do rozwalenia systemu socjalnego w UK, w Niemczech jest podobnie
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
A ja słyszałem co innegom Andrzeju. Bo jak jesteś biały i straciłeś pracę, to uzyskanie zasiłku to problem, a jak jesteś kolorowy, to od ręki i jak to nie jest rasizm, to nie wiem co nim jest >;)))
|
Trudno mi się wypowiedzieć, nie mieszkam tam ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Martwi mnie to że te niebywałe daniny (90%) sprawiają że ludziom nie wystarcza i oczekują od państwa benefitów, zamiast obniżenia podatków. To postawiona na głowie sprawa i okradanie ludzi pracy. Bo benefity zabiorą, a podatki zostaną i będzie można pracować tylko dla korporacji, która.... nie płaci podatków >;))
|
Klasy średniej nie będzie. Bo człowiek mający pieniądze, to człowiek wolny, który może pozwolić sobie na własne zdanie...A takich NWO...Nie potrzebuje ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Źle to wygląda Andrzeju >;) Hmm, sprawa emerytury wygląda cienko, trzeba lecieć >;)
|
Sam jestem na sporej budowie, tylko stukot własnych butów >;))) Zobaczymy czy tu straszy >;PPPP
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No jak jesteś na swoim, to musisz sobie na emeryturę odkładać ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Nawet wolę nie myśleć ile kasy umoczyłem w przymusową piramidę ZUS >;))) I gdzie ta kasa?
|
No ale byłeś przez ten czas ubezpieczony ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
A tak tak wygląda teraz w Niemczech...Azylat dostanie dopiero jakieś pieniądze po...3 latach, o ile go wcześniej nie deportują
![]() "Cięcia świadczeń dla azylantów Osoby ubiegające się o azyl będą miały w przyszłości prawo do świadczeń pieniężnych odpowiadających standardowej pomocy socjalnej dopiero po 36 miesiącach, a nie jak dotąd po 18 miesiącach. " https://www.dw.com/pl/niemcy-ograniczaj%C4%85-%C5%9Bwiadczenia-dla-migrant%C3%B3w/a-67330227
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Wolał bym mieć tą kasę w garści, Andrzeju. A nie kanarka na dachu >;))) Mój śp Tata całe życie pracował a żadnej emerytury nie wziął to gdzie ta kasa? ZUS to złodziejska piramida i nigdy się swojej kasy nie wyciągnie.A jest przymus bo jak im nie zapłacisz to pójdziesz siedzieć. W sumie Państwo to taki okoliczny złodziej, co wymusza haracze. Zauważyłeś że do pracy w US albo w Prokuraturze to się nikt nie przyznaje? No bo się i chwalić to nie ma czym >;)))
|
Wszędzie tak jest w Europie. W Stanach jest dobrowolna a potem ludzie mieszkają na ulicy...Wiem że wielu nie wykorzystuje tych pieniędzy, bo nie dożywa nawet emerytury. Ale za męża, może żona dostać emeryturę. W Niemczech tak jest, w Polsce pewnie też... Są też emeryci co dożywają bardzo dobrego wieku. To oni są tymi, co biorą za tych, co nie dożyli ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Miałbyś taką kasę w garści, a potem skreśliliby ci 4 zera i co by ci zostało? ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Co kasa w garści, to w garści, a co w ZUSie to sam diabeł nie wie, czy coś z tego będzie. Jak by nie grozili więzieniem, to bym im grosza nie dał. Ubezpieczyć się można samodzielnie bez żadnych złodziejskich pośredników. W wojsku też by mnie nie zobaczyli jak by nie grozili więzieniem, a potem miałem wątpliwości czy lepiej nie było odsiedzieć. Czym dalej państwo od obywatela to tylko tym lepiej. |
Nie każdy jest taki zaradny jak ty Wojtek. Niektórzy bez państwa nie daliby rady ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Medycyna Rockefellera ma być tylko dla bogatych.
Jak ważną rolę odgrywa medycyna? Nie od dziś wiadomo, że medycyna jest jednym z kluczowych obszarów rozwoju ludzkości. Doktorzy, farmaceuci, specjaliści medyczni, politycy związani z ochroną zdrowia, a także ogromne koncerny farmaceutyczne i podmioty działające na skalę międzynarodową – to właśnie oni pragną podejmować decyzję tyczącą się naszego zdrowia i życia, a od pewnego czasu także wolności. Nie sposób nie zauważyć, że przemysł farmaceutyczny staje się obecnie jedną z najbardziej dochodowych i najmocniej rozwijających się branż gospodarki. Widząc taki stan rzeczy ciężko uwierzyć w to, że jeszcze jakieś 150 lat temu sytuacja ta wyglądała zupełnie inaczej! Profesja lekarza nie należała do zajęć cieszących się wyjątkowym poważaniem, nie było czegoś takiego jak korporacje zawodowe, ani komisji zajmującej się weryfikacją czy dany lek może być dopuszczony do obrotu. Nie istniały także jednolite progamy nauczania na uczelniach medycznych, czy też odgórnie zdefiniowane procedury leczenia. Co znajdziemy w książce? Dzieło E. Richarda Browna „Medycyna Rockefellera” opierając się na przykładzie Stanów Zjednoczonych, skrupulatnie opisuje przebieg przejścia od medycyny naturalnej, której fundamentem był kontakt lekarza z pacjentem, do „medycyny proceduralnej” (posługującej się badaniami naukowymi) w istocie zmierzającej do zysku i władzy. Obrazując początek i kolejno rozwój współczesnej medycyny, twórca ukazuje, jak istotną rolę w tym przedsięwzięciu odegrała Fundacja Rockefellera, a także Frederick T. Gates – najważniejszy doradca Rockefellera, pomysłodawca medycznych kampanii, którą prowadziła wyżej wymieniona Fundacja. Kim jest autor książki? Twórca tego dzieła – Richard Brown – żył w latach 1942-2012. Był założycielem, a także dyrektorem Centrum Badań nad Polityką Zdrowotną Uniwersytetu Kalifornijskiego. Mężczyzna pełnił także funkcję prezesa Amerykańskiego Stowarzyszenia Zdrowia Publicznego oraz profesora w Szkole Zdrowia Publicznego. Richard Brown ma na swoim koncie pokaźną liczbę prac publicystycznych oraz naukowych odnoszących się do nowoczesnego systemu opieki zdrowotnej – jego dzieła ukazują nie tylko genezę jego powstania, ale także, z jakimi ograniczeniami wiąże się jego wejście w życie. Przykłady publikacji Richarda Browna: Medicine in Crisis: Public Hospitals in California (1981), The Uninsured in California: Causes, Consequences, and Solutions (1997). Książka „Medycyna Rockefellera” to jedna z najbardziej popularnych jego prac, która w bardzo dokładny sposób przybliża narodziny współczesnego systemu. W książce tej postaram się ukazać naukową i technologicznie zaawansowaną medycynę nie jako siłę determinującą współczesną służbę zdrowia, ale jako narzędzie wykorzystywane przez członków zawodów medycznych oraz korporacje do realizacji ich własnych celów. Jednostki i grupy, które dysponują zasobami, wykorzystują je do rozwoju określonych obszarów medycyny. Jednocześnie, wpływając na kierunki rozwoju medycyny, czerpią z niej określone korzyści ekonomiczne i społeczne. A zatem skupiają się na tych obszarach, które przyniosą im najwięcej korzyści. (ze Wstępu autora) ![]() |
Free forum by Nabble | Edit this page |