Wenus napisał/a
Kocham sukienki Michalino, tylko musi być albo mini albo maksi, takich średnich MIDI w ogóle nie noszę bo jakoś źle wyglądam i źle się czuję. Odkąd pracuję z samymi facetami przerzuciłam się prawie całkowicie na spodnie, sukienki to bardziej od święta i latem 🙂
Ech,Wenus;))
To tym bardziej jak pracujesz z facetami zakładaj sukienki,chcesz byc jak te chłopy?

Ja mini przestałam nosic kilka lat temu.
Nogi mam jeszcze ładne ale juz nie pasują do twarzy

Najbardziej lubię midi i maxi,szczególnie te teraz modne szyfonowe i wiskozowe w fajne wzory:))
Nakupiłam różnych grubszych rajstop i chodzę nawet zimą:))
Pamiętam jako dziewczynka wiecznie rysowałam księżniczki i marzyłam o takich sukienkach długich i zwiewnych jak się kiedyś chodziło i teraz świat i moda mi takie zesłały ,czuję się w nich cudownie!:))