Ostatnio jak wylądowałem w klinice z zablokowaną nerką. Trafiłem w łapki pewnego afrykańskiego lekarza. Chyba tu studiował, bo po niemiecku zasuwał lepiej od nie jednego Szwaba. No i on mi mówi..."Mniej piwa, więcej wody". No to ja mu mówię...'I tu się pan myli panie doktorze, bo ja piwa nie piję już dwa lata"
Druga tura bez Bonżura...