Robią chłopaki pod napięciem.

[Lothar.]

https://www.sadistic.pl/elektryka-prad-nie-tyka-vt600092.htm

Ubranie trudnopalne, rękawice grube gumowe dielektryczne, hełm i przyłbica, czyli prawidłowo. Jeśli jeszcze robił to na pełnym wdechu, to nic poważnego mu się nie powinno stać. Jeśli by to robił tak, jak pewien elektryk na rozdzielni 6kV ubrany w golf z tworzywa sztucznego, ubranie drelichowe w dodatku niezapięte i niestety po 2 tygodniach zmarł. Poparzone płuca, golf wtopił mu się w skórę, ręce i twarz spalone. Z łukiem nie ma żartów.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

https://www.sadistic.pl/elektryka-prad-nie-tyka-vt600092.htm

Ubranie trudnopalne, rękawice grube gumowe dielektryczne, hełm i przyłbica, czyli prawidłowo. Jeśli jeszcze robił to na pełnym wdechu, to nic poważnego mu się nie powinno stać. Jeśli by to robił tak, jak pewien elektryk na rozdzielni 6kV ubrany w golf z tworzywa sztucznego, ubranie drelichowe w dodatku niezapięte i niestety po 2 tygodniach zmarł. Poparzone płuca, golf wtopił mu się w skórę, ręce i twarz spalone. Z łukiem nie ma żartów.

Nie mają tam telefonów? Żeby ktoś wyłączył? No kto to robi pod takim napięciem? Przecież to nienormalne?

[Serenity]

Widzę, że tęsknisz już za robotą
Jak się czujesz? Lepiej już?

[Lothar.]

Trochę lepiej Serenko, ale rano znów rzygałem i w głowie się kręci, wmuszam owsiankę >;)

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Trochę lepiej Serenko, ale rano znów rzygałem i w głowie się kręci, wmuszam owsiankę >;)

No to już będziesz musiał odwiedzić lekarza. W głowie kręci się pewnie z osłabienia, ale te wymioty są niebezpieczne. Organizm może się szybko odwodnić.
Jak nie chcesz do ogólnego, to idź do gastrologa, najlepiej prywatnego.

[Amigoland]

[michalina]

Lothar. napisał/a

Trochę lepiej Serenko, ale rano znów rzygałem i w głowie się kręci, wmuszam owsiankę >;)

Wojtek,pisalam w innym watku:przejedź się na SOR,może nie bedzie tłumu ludzi.
I badania zrobia od razu i dadzą kroplówke.

[Lothar.]

Wieczorem było lepiej zjadłem kawałek sera, ale tankiem znów rzygałem. A do pracy trzeba iść >;)

[Lothar.]

https://www.sadistic.pl/elektryk-fachowiec-vt599676.htm

[Alicja]

Lothar. napisał/a

Wieczorem było lepiej zjadłem kawałek sera, ale tankiem znów rzygałem. A do pracy trzeba iść >;)

gupi, gupi na na na . Tak mowiła moja babcia (  "na" w sensie "masz")

[Lothar.]

Rozciągam w czasie >;) Chyba jest lepiej, nie lubię lekarzy.