Reiner Fuellmich z innymi niemieckimi prawnikami w pozwie zbiorowym

[Amigoland]

Jak sprawdzi się z tą bezpłodnością. To nie tylko że nie będziemy się bronić przed przyjmowaniem emigrantów. Będziemy ich zapraszać! Fundować podróże statkami i samolotami! Jedynym problemem będzie wybór, między Chińczykiem a Afrykańczykiem, hehehe

[Serenity]

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Świat jest teraz w środku największego kryzysu od czasów 2 WŚ. Kryzysu, z resztą zapowiadanego. Dla naszego pokolenia słowo wojna kojarzy się z bombardowaniem, strzelaniem do ludzi, zabieraniem ludziom ich własności prywatnej... Niestety, ale my jesteśmy w stanie wojny. Nie tylko my. To wojna światowa. Bombardowania przeprowadzają media. Godzina policyjna, zakaz
 zbierania się, zakaz protestowania...Wrogiem narodu, okazał się własny rząd. Zamiast strzelać, szczepią. Firmy, nie zniszczone, w całości. Z dnia na dzień zmieniają właściciela. Dzisiaj twoja , jutro nie wiadomo kogo. Najczęściej państwa, czyli korporacji. Mówisz, małe straty w ludziach? Tego jeszcze nie wiemy, zobaczymy za rok, za dwa. Co będzie z tymi zaszczepionymi. A jak ludzie będą bezpłodni? To straty będą dużo większe jak w czasie 2 WŚ. Współczesne wojny w krajach cywilizowanych, nie będą już takie jak kiedyś. To jest nieopłacalne. Do tego doszli możni tego świata. Współczesne wojny są prowadzone w "białych rękawiczkach". Nawet nie masz dokąd uciec i gdzie się schować...Jesteś wystawiona na cel. Mało tego, masz urządzenie namiarowe, które mówi gdzie jesteś i z kim się kontaktujesz, urządzenie które kupiłaś dla własnej wygody i dla zabawy, hehehe...

Miałam na myśli Ami, że to była oficjalna wojna. Teraz w sądach nie będzie można powiedzieć, że przecież jest wojna, więc myślę, że chociażby przez to, to mamy większe szanse i do obrony, i do pozwów sądowych.
Natomiast, jeśli chodzi o ofiary, to obawiam się, że może ich być znacznie więcej niż na wojnie. I nie myślę, że chodzi tutaj o bezpłodność (chociaż u niektórych może i mieć takie skutki uboczne) bo w rezultacie gatunek ludzki zniknąłby z powierzchni Ziemi, no chyba, że tworzyliby ludzi sztucznie...
Ja obstawiam, że po prostu może chodzić o obniżenie wieku umieralności. Zamiast żyć przeciętnie 80 - 85 lat, ludzie będą umierać po 50 - ce bądź 60 - ce żeby nie doczekali emerytur.

[Serenity]

Amigoland napisał/a

Jak sprawdzi się z tą bezpłodnością. To nie tylko że nie będziemy się bronić przed przyjmowaniem emigrantów. Będziemy ich zapraszać! Fundować podróże statkami i samolotami! Jedynym problemem będzie wybór, między Chińczykiem a Afrykańczykiem, hehehe

Aaa, że niby oni tych "cudownych" szczypawek nie zakosztują?
"Biały człowiek ma zniknąć" - taka ponoć jest narracja, jak pisała Ewa...

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Jak sprawdzi się z tą bezpłodnością. To nie tylko że nie będziemy się bronić przed przyjmowaniem emigrantów. Będziemy ich zapraszać! Fundować podróże statkami i samolotami! Jedynym problemem będzie wybór, między Chińczykiem a Afrykańczykiem, hehehe

Aaa, że niby oni tych "cudownych" szczypawek nie zakosztują?
"Biały człowiek ma zniknąć" - taka ponoć jest narracja, jak pisała Ewa...

Hm. Wszystko możliwe. Bo czarni w ogóle nie chcą się szczepić, nawet w Stanach. Nie zapomnieli o eugenice...A w Afryce o HIV...

[Serenity]

Amigoland napisał/a

Hm. Wszystko możliwe. Bo czarni w ogóle nie chcą się szczepić, nawet w Stanach. Nie zapomnieli o eugenice...A w Afryce o HIV...

Zatem powiedzenie, że mądrość nie jest zawarta w IQ może w tym wypadku być prawdziwe.

[Lothar.]

To chyba instynkt przetrwania. W sumie każdy się uczy na własnych błędach, a Doktoraty i Profesury jakoś nie pomagają sądząc po pani Spurek i Senyszyn.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To chyba instynkt przetrwania. W sumie każdy się uczy na własnych błędach, a Doktoraty i Profesury jakoś nie pomagają sądząc po pani Spurek i Senyszyn.

Obydwie to dobre aktorki. Wiedzą skąd wieje wiatr. Komu trzeba się podobać. Nie martw się Wojtek. One głupie nie są...Tylko tak głupio wyglądają, hehehe

[Lothar.]

Naprodukują biednych Julek i co będzie dalej z tymi ludźmi?

[Serenity]

Lothar. napisał/a

To chyba instynkt przetrwania. W sumie każdy się uczy na własnych błędach, a Doktoraty i Profesury jakoś nie pomagają sądząc po pani Spurek i Senyszyn.

To bardzo dobry instynkt w dzisiejszych czasach ;)

[Lothar.]

W sumie to jakaś przewrotność losu, że uczciwi ufni ludzie, mają być ofiarami, bezdusznych bezwzględnych. Chytrość oszuka inteligencję. Życie bywa trudne dla ludzi Przyzwoitych. Jakie z tego paskudne wnioski.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Lewicowy ni to chłop ni to baba to ciekawy konstrukt. Bo z zasady jest ofiarą i osobą sfrustrowaną więc wymagającą Opieki idealny Obywatel do sterowania. Sam nic nie wymyśli a będzie ciężarem dla ludzi Normalnych. Na zdrowy rozum, to ideologia lewicowa, produkuje ludzi chorych i niezaradnych. No bo taka osoba ani nie pójdzie do ciężkiej Pracy żeby utrzymać dom, ani nie będzie się poświęcać w domu dla dzieci i rodziny.

A tu..... coś na poprawę Humoru >;PPP

[Serenity]

Lothar. napisał/a

W sumie to jakaś przewrotność losu, że uczciwi ufni ludzie, mają być ofiarami, bezdusznych bezwzględnych. Chytrość oszuka inteligencję. Życie bywa trudne dla ludzi Przyzwoitych. Jakie z tego paskudne wnioski.

No cóż - po prostu trzeba być uczciwym człowiekiem, ale nie czuć się ofiarą.

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Takie są założenia globalistów. Jeden światowy rząd, jedna armia, jedna religia, no i człowiek "jeden człowiek". Najlepiej w jednym kolorze, byle to nie był kolor biały, bo kojarzy się z supermacją (to biali przyczynili sie do odkryc naukowych, podbijali inne narody, generalnie doprowadzili do rozwoju cywilizacji - za mądrzy są) . Jednej płci, ale ponieważ biologicznie jest to nie do zrealizowania, chociaż tam robia sobie te operacje, to i tak niczego to nie zmienia ich organizmy bez ciągłego przyjmowania jakichś świństw wracają do stanu pierwotnego, mówię tu o gospodarce hormonalnej, więc robia to przy pomocy inzynierii społecznej (prania mózgów), której skutkiem ma być obojnak (ni to chłop, ni to baba), w każdym razie wszyscy z takimi samymi odchyłami psychicznymi. Tak więc w ramach róznorodności, wolności i tolerancji chcą stworzyć odmóżdżone, jednokolorowe, jednopłciowe, jednowyznaniowe  boty. Po co? to proste. Ponieważ łatwiej się steruje i rządzi jednolitą masą, w której każdy jest podobny do każdego. Nie ma w niej miejsca na konflikty, ani rasowe (bo wszyscy sa kolorowi), ani religijne ( bo wszyscy wyznaja jedną religię), ani na konflikty płci (bo wszyscy mają jedną). To ma być hodowla, która grzecznie bedzie pracowała za miske ryżu w korporacjach i nie robila większych problemów.

Niezbyt świetlana przyszłość, nawet dla tych mieszańców, co mieliby pozostać.
Niestety ale im się to nie uda ;)) Słowianie, a wł. Gotowie na to nie pozwolą :)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Lewicowy ni to chłop ni to baba to ciekawy konstrukt. Bo z zasady jest ofiarą i osobą sfrustrowaną więc wymagającą Opieki idealny Obywatel do sterowania. Sam nic nie wymyśli a będzie ciężarem dla ludzi Normalnych. Na zdrowy rozum, to ideologia lewicowa, produkuje ludzi chorych i niezaradnych. No bo taka osoba ani nie pójdzie do ciężkiej Pracy żeby utrzymać dom, ani nie będzie się poświęcać w domu dla dzieci i rodziny.

A tu..... coś na poprawę Humoru >;PPP

Cześć Wojtek. Witajcie Duszki.  Trafiłeś w samo sedno sprawy. Chory, niezaradny, najlepiej samotny, siedzący w domu przed kompem. Online kupi sobie lekarstwa, online będzie pracował, głosował, Hehehe. Może nawet głosować na partie przeciwne systemowi, hehehe. Ale przecież głosy z komp. Oni liczą, więc wygra ich faworyt. No i będzie non/stop pod kontrolą. Nie może być zaradny. Bo zaradni to ludzie myślący, a oni takich nie potrzebują. Oni wszystkie twoje życzenia i marzenia, przeczytają z twojego kompa, hehehe

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Hm. Wszystko możliwe. Bo czarni w ogóle nie chcą się szczepić, nawet w Stanach. Nie zapomnieli o eugenice...A w Afryce o HIV...

Zatem powiedzenie, że mądrość nie jest zawarta w IQ może w tym wypadku być prawdziwe.

Witaj Sarenko. Oni mają w genach zapisaną nieufność do białego człowieka, hehehe...

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Hm. Wszystko możliwe. Bo czarni w ogóle nie chcą się szczepić, nawet w Stanach. Nie zapomnieli o eugenice...A w Afryce o HIV...

Zatem powiedzenie, że mądrość nie jest zawarta w IQ może w tym wypadku być prawdziwe.

Witaj Sarenko. Oni mają w genach zapisaną nieufność do białego człowieka, hehehe...

Tak jak ja nie ufam czarnemu. Widząc czarnego widzę...Ludożercę, hehehe. No niestety, mam taki pierwszy odruch. Co nie znaczy że po pierwszym spotkaniu rozmowie i wspólnej pracy. To mi przechodzi. I już żadnego strachu nie ma...

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Świat jest teraz w środku największego kryzysu od czasów 2 WŚ. Kryzysu, z resztą zapowiadanego. Dla naszego pokolenia słowo wojna kojarzy się z bombardowaniem, strzelaniem do ludzi, zabieraniem ludziom ich własności prywatnej... Niestety, ale my jesteśmy w stanie wojny. Nie tylko my. To wojna światowa. Bombardowania przeprowadzają media. Godzina policyjna, zakaz
 zbierania się, zakaz protestowania...Wrogiem narodu, okazał się własny rząd. Zamiast strzelać, szczepią. Firmy, nie zniszczone, w całości. Z dnia na dzień zmieniają właściciela. Dzisiaj twoja , jutro nie wiadomo kogo. Najczęściej państwa, czyli korporacji. Mówisz, małe straty w ludziach? Tego jeszcze nie wiemy, zobaczymy za rok, za dwa. Co będzie z tymi zaszczepionymi. A jak ludzie będą bezpłodni? To straty będą dużo większe jak w czasie 2 WŚ. Współczesne wojny w krajach cywilizowanych, nie będą już takie jak kiedyś. To jest nieopłacalne. Do tego doszli możni tego świata. Współczesne wojny są prowadzone w "białych rękawiczkach". Nawet nie masz dokąd uciec i gdzie się schować...Jesteś wystawiona na cel. Mało tego, masz urządzenie namiarowe, które mówi gdzie jesteś i z kim się kontaktujesz, urządzenie które kupiłaś dla własnej wygody i dla zabawy, hehehe...

Miałam na myśli Ami, że to była oficjalna wojna. Teraz w sądach nie będzie można powiedzieć, że przecież jest wojna, więc myślę, że chociażby przez to, to mamy większe szanse i do obrony, i do pozwów sądowych.
Natomiast, jeśli chodzi o ofiary, to obawiam się, że może ich być znacznie więcej niż na wojnie. I nie myślę, że chodzi tutaj o bezpłodność (chociaż u niektórych może i mieć takie skutki uboczne) bo w rezultacie gatunek ludzki zniknąłby z powierzchni Ziemi, no chyba, że tworzyliby ludzi sztucznie...
Ja obstawiam, że po prostu może chodzić o obniżenie wieku umieralności. Zamiast żyć przeciętnie 80 - 85 lat, ludzie będą umierać po 50 - ce bądź 60 - ce żeby nie doczekali emerytur.

Sądzę że te statystyki to już za rok 2020 i lata następne spadną. Jak myślisz Sarenko? Czy ludzie nie powiążą tego ze szczepionkami??? Nie zadadzą sobie pytania? Dlaczego przed szczepieniami ludzie żyli dłużej? A potem krócej? Hehehe...

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Jak sprawdzi się z tą bezpłodnością. To nie tylko że nie będziemy się bronić przed przyjmowaniem emigrantów. Będziemy ich zapraszać! Fundować podróże statkami i samolotami! Jedynym problemem będzie wybór, między Chińczykiem a Afrykańczykiem, hehehe

Aaa, że niby oni tych "cudownych" szczypawek nie zakosztują?
"Biały człowiek ma zniknąć" - taka ponoć jest narracja, jak pisała Ewa...

Takie są założenia globalistów. Jeden światowy rząd, jedna armia, jedna religia, no i człowiek "jeden człowiek". Najlepiej w jednym kolorze, byle to nie był kolor biały, bo kojarzy się z supermacją (to biali przyczynili sie do odkryc naukowych, podbijali inne narody, generalnie doprowadzili do rozwoju cywilizacji - za mądrzy są) . Jednej płci, ale ponieważ biologicznie jest to nie do zrealizowania, chociaż tam robia sobie te operacje, to i tak niczego to nie zmienia ich organizmy bez ciągłego przyjmowania jakichś świństw wracają do stanu pierwotnego, mówię tu o gospodarce hormonalnej, więc robia to przy pomocy inzynierii społecznej (prania mózgów), której skutkiem ma być obojnak (ni to chłop, ni to baba), w każdym razie wszyscy z takimi samymi odchyłami psychicznymi. Tak więc w ramach róznorodności, wolności i tolerancji chcą stworzyć odmóżdżone, jednokolorowe, jednopłciowe, jednowyznaniowe  boty. Po co? to proste. Ponieważ łatwiej się steruje i rządzi jednolitą masą, w której każdy jest podobny do każdego. Nie ma w niej miejsca na konflikty, ani rasowe (bo wszyscy sa kolorowi), ani religijne ( bo wszyscy wyznaja jedną religię), ani na konflikty płci (bo wszyscy mają jedną). To ma być hodowla, która grzecznie bedzie pracowała za miske ryżu w korporacjach i nie robila większych problemów.

Cześć Ewka. Już nie zobaczysz reklamy z "białą" parą. On murzyn , ona biała...To już jest norma, śmieszna norma. Nie tylko reklamy , ale różne broszury, etc...Model przyszłego małżeństwa jest przepychany na siłę. Jak jest dwóch facetów, to już homosie, obejmujący się czule i miłośnie wpatrzeni w siebie, hehehe

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Jak sprawdzi się z tą bezpłodnością. To nie tylko że nie będziemy się bronić przed przyjmowaniem emigrantów. Będziemy ich zapraszać! Fundować podróże statkami i samolotami! Jedynym problemem będzie wybór, między Chińczykiem a Afrykańczykiem, hehehe

Aaa, że niby oni tych "cudownych" szczypawek nie zakosztują?
"Biały człowiek ma zniknąć" - taka ponoć jest narracja, jak pisała Ewa...

Takie są założenia globalistów. Jeden światowy rząd, jedna armia, jedna religia, no i człowiek "jeden człowiek". Najlepiej w jednym kolorze, byle to nie był kolor biały, bo kojarzy się z supermacją (to biali przyczynili sie do odkryc naukowych, podbijali inne narody, generalnie doprowadzili do rozwoju cywilizacji - za mądrzy są) . Jednej płci, ale ponieważ biologicznie jest to nie do zrealizowania, chociaż tam robia sobie te operacje, to i tak niczego to nie zmienia ich organizmy bez ciągłego przyjmowania jakichś świństw wracają do stanu pierwotnego, mówię tu o gospodarce hormonalnej, więc robia to przy pomocy inzynierii społecznej (prania mózgów), której skutkiem ma być obojnak (ni to chłop, ni to baba), w każdym razie wszyscy z takimi samymi odchyłami psychicznymi. Tak więc w ramach róznorodności, wolności i tolerancji chcą stworzyć odmóżdżone, jednokolorowe, jednopłciowe, jednowyznaniowe  boty. Po co? to proste. Ponieważ łatwiej się steruje i rządzi jednolitą masą, w której każdy jest podobny do każdego. Nie ma w niej miejsca na konflikty, ani rasowe (bo wszyscy sa kolorowi), ani religijne ( bo wszyscy wyznaja jedną religię), ani na konflikty płci (bo wszyscy mają jedną). To ma być hodowla, która grzecznie bedzie pracowała za miske ryżu w korporacjach i nie robila większych problemów.

Cześć Ewka. Już nie zobaczysz reklamy z "białą" parą. On murzyn , ona biała...To już jest norma, śmieszna norma. Nie tylko reklamy , ale różne broszury, etc...Model przyszłego małżeństwa jest przepychany na siłę. Jak jest dwóch facetów, to już homosie, obejmujący się czule i miłośnie wpatrzeni w siebie, hehehe

https://bezprawnik.pl/reklama-lidla/