Heh,jakaś smieszna ta kobieta;)
Psycholog by się przydał ale dobry psycholog bo jak jakiś nieempatyczny niedouk się trafi to jeszcze moze zaszkodzic.
I dziecku i całej rodzinie.
Heh,jakaś smieszna ta kobieta;)
Psycholog by się przydał ale dobry psycholog bo jak jakiś nieempatyczny niedouk się trafi to jeszcze moze zaszkodzic.
I dziecku i całej rodzinie.
U mojej córki chcieli wprowadzić psychologa, ale rodzice się nie zgodzili. Witaj Michalino.
Heh,jakaś smieszna ta kobieta;)
Psycholog by się przydał ale dobry psycholog bo jak jakiś nieempatyczny niedouk się trafi to jeszcze moze zaszkodzic.
I dziecku i całej rodzinie.
U mojej córki chcieli wprowadzić psychologa, ale rodzice się nie zgodzili. Witaj Michalino.
Hej Amigo:)
I chyba dobrze,że nie ma tam psychologa.
Wiesz,jakby się trafił jakis mniej etyczny to różne szwindle można robić,np.odebrac dzieci rodzicom itd.
No,czasem to wiadomo,ze patologia ale czasem to wiesz,psycholog wie,jak manipulowac ludźmi a dziećmi szczególnie.
Heh,jakaś smieszna ta kobieta;)
Psycholog by się przydał ale dobry psycholog bo jak jakiś nieempatyczny niedouk się trafi to jeszcze moze zaszkodzic.
I dziecku i całej rodzinie.
U mojej córki chcieli wprowadzić psychologa, ale rodzice się nie zgodzili. Witaj Michalino.
Hej Amigo:)
I chyba dobrze,że nie ma tam psychologa.
Wiesz,jakby się trafił jakis mniej etyczny to różne szwindle można robić,np.odebrac dzieci rodzicom itd.
No,czasem to wiadomo,ze patologia ale czasem to wiesz,psycholog wie,jak manipulowac ludźmi a dziećmi szczególnie.
Mnie to się wydaje że to będzie taka "wtyczka". Dzieciak na rozmowie, bez rodzica wszystko powie. Co się w domu dzieje. Nawet o czym rodzice rozmawiają, czy się kłócą, biją, piją. Wszystko od dzieciaka wyciągnie. A taki "psycholog" skoro będzie mu zależało na pracy, będzie ...Donosił...
Żeby psycholog mógł się "zająć" twoim dzieckiem musisz wyrazic na to zgodę. Deklaracje dostajesz na zebraniu z wszystkimi zgodami: na fluoryzacje, sprawdzanie skóry, psychologa i takie tam rózne inne
Widocznie tak u córki ludzie się nie zgodzili. O tej fluoryzacji, to już córka wie że to wpływa na szyszynkę. Też siedzi z zięciem na "teoriach spiskowych'