Przyszło mi do głowy że niemcy mogli "zajarzyć" że stany ich wkręcają w zielonych? >;)

[Lothar.]

[Amigoland]

O! Podstawka...O ile sobie przypominam to ten typek chwalił Niemcy ile to mają wiatraków i jak czyste powietrze

[Lothar.]

Bo w sumie pomysł nie jest zły, złe jest wprowadzanie tego na siłę. A jak by powoli zwiększać ilość produkowanej zielonej energii i niech konkuruje ze standardowymi rozwiązaniami?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Bo w sumie pomysł nie jest zły, złe jest wprowadzanie tego na siłę. A jak by powoli zwiększać ilość produkowanej zielonej energii i niech konkuruje ze standardowymi rozwiązaniami?

Tak, pomysł dobry...Dla działkowiczów, ale nie dla przemysłu O tym że zielona energia nie udźwignie potrzeb przemysłu mówili już politycy z Bayerów na samym początku. Ba! Nie zgodzili się na ciągnięcie napowietrznych linii przesyłowych północ-południe. Powiedzieli że to niepotrzebny wydatek, a linia napowietrzna wpłynie niekorzystnie...Na krajobraz wiatraków też nie chcieli...

[Lothar.]

Myślę że to świadomy przekręt Andrzeju, bo pomysły na w miarę tanie przechowywanie energii (akumulatory) dziwnie znikają. Solary głównie pracują od 10 d 16 więc wtedy jak jesteś w pracy, a jak by dom sam nałapał prądu ze słońca to byś miał własny prąd i przez noc by się podładowało autko. Tylko co z... petrodolarem?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Myślę że to świadomy przekręt Andrzeju, bo pomysły na w miarę tanie przechowywanie energii (akumulatory) dziwnie znikają. Solary głównie pracują od 10 d 16 więc wtedy jak jesteś w pracy, a jak by dom sam nałapał prądu ze słońca to byś miał własny prąd i przez noc by się podładowało autko. Tylko co z... petrodolarem?

Wojtek. Tylko że oni z tej energii słonecznej. Tzn. Państwo, zrobiło sobie źródło dochodu Mając panele słoneczne, jesteś zarejestrowany jako..."Mała elektrownia" Czyli jesteś przedsiębiorcą? No i płacisz odpowiednie podatki

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Myślę że to świadomy przekręt Andrzeju, bo pomysły na w miarę tanie przechowywanie energii (akumulatory) dziwnie znikają. Solary głównie pracują od 10 d 16 więc wtedy jak jesteś w pracy, a jak by dom sam nałapał prądu ze słońca to byś miał własny prąd i przez noc by się podładowało autko. Tylko co z... petrodolarem?

Wojtek. Tylko że oni z tej energii słonecznej. Tzn. Państwo, zrobiło sobie źródło dochodu Mając panele słoneczne, jesteś zarejestrowany jako..."Mała elektrownia" Czyli jesteś przedsiębiorcą? No i płacisz odpowiednie podatki

Mało że inwestujesz, płacisz za konserwację, części, chodzisz koło tego, ustawiasz, przesyłasz nadmiar energii. To jeszcze za to wszystko musisz płacić daninę!

[Amigoland]

Oni nie musieli nic "zajarzyć". Oni są już na to przygotowani w szkołach od najmłodszych lat. Ochrona środowiska jest tam najważniejsza. On się potem kąpie w jednej wodzie cały tydzień. Nie spuszcza wody w toalecie cały tydzień. Do spłukiwania używa wody z wanny A cena wody i tak idzie w górę Podobnie z prądem...

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Myślę że to świadomy przekręt Andrzeju, bo pomysły na w miarę tanie przechowywanie energii (akumulatory) dziwnie znikają. Solary głównie pracują od 10 d 16 więc wtedy jak jesteś w pracy, a jak by dom sam nałapał prądu ze słońca to byś miał własny prąd i przez noc by się podładowało autko. Tylko co z... petrodolarem?

Wojtek. Tylko że oni z tej energii słonecznej. Tzn. Państwo, zrobiło sobie źródło dochodu Mając panele słoneczne, jesteś zarejestrowany jako..."Mała elektrownia" Czyli jesteś przedsiębiorcą? No i płacisz odpowiednie podatki

Mało że inwestujesz, płacisz za konserwację, części, chodzisz koło tego, ustawiasz, przesyłasz nadmiar energii. To jeszcze za to wszystko musisz płacić daninę!

Gdyby robili inaczej, to te rzesze ludzi niepracujących, lub udający że pracują, nie mieli by z czego żyć.