Loefven, jako pierwszy szwedzki premier, został odwołany przez parlament
21 cze, 11:44 Ten tekst przeczytasz w 2 minuty FACEBOOK | 0 KOPIUJ LINK Socjaldemokratyczny premier Szwecji Stefan Loefven jako pierwszy szef rządu w historii tego kraju został odwołany przez parlament. Wotum nieufności wobec jego osoby wyraziła lewicowa i prawicowa opozycja, która ma większość. Premier ma teraz dwie możliwości: ustąpić lub rozpisać przedterminowe wybory. Szwecja: upadł rząd Loefvena Foto: Mika Schmidt / POOL / PAP Stefan Loefven ‹ wróć Niezadowolenie Partii Lewicy, która biernie przez ostatnie lata wspierała rząd, miała nadzieję wykorzystać prawicowa opozycja Formalnie to prawicowe ugrupowanie Szwedzcy Demokraci złożyło wniosek o wotum nieufności wobec premiera Loefvena Za odwołaniem premiera mniejszościowego rządu opowiedziało się większość, czyli 181 z 349 deputowanych Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl Kryzys mniejszościowego rządu premiera Loefvena ma związek z liberalną reformą, która przewiduje urynkowienie czynszów w nowym budownictwie. Sprzeciwia się temu niewielka postkomunistyczna Partia Lewicy. Jej liderka Nooshi Dadgostar powtórzyła w niedzielę, że "podtrzymuje utratę zaufania do rządzących i w poniedziałek jej ugrupowanie zagłosuje za odwołaniem premiera". - Weźcie odpowiedzialność za kraj i zrezygnujcie z punktu 44 (dotyczy reformy czynszów) - wezwała Dagostar. Ile zarabia się w Szwecji? Średnia pensja to około 15 tys. zł Niezadowolenie Partii Lewicy, która biernie przez ostatnie lata wspierała rząd, miała nadzieję wykorzystać prawicowa opozycja. Formalnie to prawicowe ugrupowanie Szwedzcy Demokraci złożyło wniosek o wotum nieufności wobec premiera Loefvena. Wsparli je centroprawicowi: Umiarkowana Partia Koalicyjna oraz Chrześcijańscy Demokraci. Premier mógł liczyć na swoją Partię Robotniczą - Socjaldemokratów, koalicyjną Partię Ochrony Środowiska - Zielonych oraz będącą poza rządem, ale współpracującą z nim Partię Centrum, od której wyszedł pomysł reformy czynszów, oraz Liberałów. Tych głosów było jednak za mało. Za odwołaniem premiera mniejszościowego rządu opowiedziało się większość, czyli 181 z 349 deputowanych. Szwecja i Dania: dwie wizje państwa opiekuńczego [OPINIA] W niedzielę Loefven bezskutecznie próbował przekonać Partię Lewicy do zmiany stanowiska, obiecując jeszcze, że "wysokość czynszów będzie mogła być negocjowana między przedstawicielami najemców a właścicielami nieruchomości". Szef centroprawicowej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej przypomniał, że "Szwecja ma największą liczbę strzelanin w Europie". "To rząd nie zdaje egzaminu, a nie parlament" - przypomniał, dodając, że do wielu inicjatyw zmusiła gabinet Loefvena właśnie większość parlamentarna. Przewodnicząca Partii Lewicy Nooshi Dadgostar stwierdziła, że socjaldemokracja zawiodła i poprzez liberalną reformę czynszów chce "demontować" szwedzki system państwa opiekuńczego. - Zaczyna się nowy czas. Nigdy nie zaakceptujemy prawicowego rządu, ale jesteśmy skłonni do kompromisów - zapowiedziała. Annika Hirvonen z Partii Ochrony Środowiska - Zieloni przestrzegała przed "dopuszczeniem do władzy skrajnie prawicowych sił", odnosząc się do ugrupowania Szwedzcy Demokraci. W Szwecji jeszcze nigdy wcześniej w historii parlament nie wyraził wotum nieufności wobec premiera. Zbudowanie nowej, innej większości wydaje się trudne, gdyż Partia Lewicy raczej nie poprze alternatywnego prawicowego rządu. Premier może zdecydować się na rozpisanie przedterminowych wyborów. Te musiałyby odbyć się we wrześniu, ale kampania wyborcza latem nie jest na rękę politykom. Według szwedzkiego prawa wyborczego kolejne wybory musiałyby odbyć się w planowanym terminie - jesienią 2022 roku. Dotychczasowe sondaże nie pokazują dużych zmian w preferencjach wyborczych. Zarówno obozowi socjaldemokratów jak i prawicy trudno jest zdobyć większość parlamentarną. Na największy wzrost poparcia (do ok. 20 proc.) mogą jednak liczyć Szwedzcy Demokraci. Stefan Loefven jest premierem Szwecji od 2014 roku przez dwie kadencje. Jego drugi rząd został zaprzysiężony w 2019 roku po kilku miesiącach negocjacji. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/szwecja-upadl-rzad-loefvena/qrz78ly |
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie można tak patrzeć że w Szwecji zarabia się 15 tyś złotych. Oni mają na pewno też i większe wydatki. Skoro podwyżka zagroziłaby ich dotychczasowemu standardowi życia, to i zaprotestowali. To normalne...
Druga tura bez Bonżura...
|
A czym on podpadł Prawicy? Rozumiem że komuniści mu podstawili nogę, jak czynsze mają iść w górę, ale prawicowcom też musiał zajść za skórę >;))
|
Nie interesowałem się polityką Szwecji. Niech się rządzą jak chcą. Tylko niech najpierw oddadzą zagrabione w Polsce skarby...
Druga tura bez Bonżura...
|
Nigdy się nie podnieśliśmy po Potopie i Zabory i nasza mizerna kondycja do dziś, to szwedzki prezent.
4 miliardy złotych - tyle wyniosły zniszczenia spowodowane przez wojska szwedzkie w Polsce w latach potopu 1655 - 1660 według Fundacji Odbudowy Zniszczeń Dokonanych w Czasie Potopu Szwedzkiego. Zniszczono całkowicie: 188 miast, 186 wsi, 81 zamków, 136 kościołów, 30 młynów, 10 browarów, 89 pałaców. Wywieziono lub zniszczono wiele dóbr kultury oraz duże ilości dokumentacji. Liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o 40%. |
No...A ty Wojtek martwisz się podwyżką czynszów w Szwecji. Niech ich tam beżowi ukulturalniają, może z beżowymi Polska szybciej się dogada jak ze Szwedami. Niech żyje beżowy rząd szwedzki! Hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
|
Co nam po tym, że Szwedzi podupadną? Wolał bym żebyśmy się pozbyli Pasożytów >;)) Jak by dziś w Nocy Samael przeszedł przez Polskę, to jutro by pisali że wirus zbiera żniwo >;))
|
Beżowi szanują historię. Innych narodów. Tak nakazuje Koran...Sądzę że z nimi Polacy dogadaliby się. Jak tak dalej tak pójdzie, to po tylu wiekach, odzyskamy swoje skarby. Wspomnisz moje słowa...Dobranoc Wojtek. Dobranoc Duszki.
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |