Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
47 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
Jeździłem, ale nigdy nie miałem >;P Teraz dorosłe auta :) już mnie nie kręcą tak jak ta zabawka :)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wariant delta corony odporny na szczepienia

Lothar.
Drugi to lustrzanka :) jako dorosły miałem ale dałem w prezencie >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wariant delta corony odporny na szczepienia

Lothar.
Trzeci to łuk refleksyjny :) mam sportowy leży na górze z odpuszczoną cięciwą >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
W wieku starczym wiele się zapomina. Zapomina się także o marzeniach. Może to i lepiej? Hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
Masz Andrzeju takie niespełnione marzenia, których już dziś nie bardzo można spełnić? >;))

PS.
Spotkałem dziewczynę do której bardzo czułem bluesa  i... nie poznała mnie   spoglądając bardzo taksująco, dalej jest atrakcyjna, ale ja się zmieniłem i.... hmm się nie przypominałem
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Masz Andrzeju takie niespełnione marzenia, których już dziś nie bardzo można spełnić? >;))

PS.
Spotkałem dziewczynę do której bardzo czułem bluesa  i... nie poznała mnie   spoglądając bardzo taksująco, dalej jest atrakcyjna, ale ja się zmieniłem i.... hmm się nie przypominałem
No bo chodzisz zarośnięty jak Rumcajs, to jak cię miała poznać, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
Zacząłem nosić bardzo wcześnie, bo za młodo wyglądałem, a musiałem wyglądać poważnie >;)) Wygodne, a teraz nie pragnę być rozpoznawany, za dużo ludzi poznałem, mówią mi dzień dobry, dzwonią, składają życzenia, a ja kombinuję, kto to?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Zacząłem nosić bardzo wcześnie, bo za młodo wyglądałem, a musiałem wyglądać poważnie >;)) Wygodne, a teraz nie pragnę być rozpoznawany, za dużo ludzi poznałem, mówią mi dzień dobry, dzwonią, składają życzenia, a ja kombinuję, kto to?
Czy boisz się ludzi? Bo to mi wygląda na objawy pewnej choroby...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
Jestem Ekstrawertyczny, ale jestem tym zmęczony, tyle lat można do ludzi mówić? To pochłania energię psychiczną. Jak mam wolne, to nie lubię się udzielać, sami swoi, żadnych obcych, ci są na co dzień, w ilościach hurtowych. Wiem o czym mówisz, ale nie mam z tym kłopotów, jutro będzie ciężko i znów będę musiał: mówić, mówić, mówić, poza zwykłą pracą, oczywiście >;PPP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Jestem Ekstrawertyczny, ale jestem tym zmęczony, tyle lat można do ludzi mówić? To pochłania energię psychiczną. Jak mam wolne, to nie lubię się udzielać, sami swoi, żadnych obcych, ci są na co dzień, w ilościach hurtowych. Wiem o czym mówisz, ale nie mam z tym kłopotów, jutro będzie ciężko i znów będę musiał: mówić, mówić, mówić, poza zwykłą pracą, oczywiście >;PPP
No...Ale płacą ci za to mówienie, hehehe. Na początku tutaj z językiem miałem jeszcze nie za bardzo. A raz pracowałem w firmie co miała ścisły kontakt z klientem. No i widziałem niezadowolenie klientów, kiedy odpowiadałem zdawkowo, tak, tak, albo nie, nie. A u Niemców jak ktoś odpowiada, tak, tak. to oznacza..."pocałuj mnie w dupę' Hehehe. Jedno krótkie...Tak...Wystarczy...No ale jeszcze wtedy o tym nie wiedziałem...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
Jak masz klientów długofalowych, to musisz podtrzymywać Relacje, abyś nie był obcy i się ciebie nie bali >;)) A czym ich więcej, tym więcej interakcji międzyludzkich, padłem ofiarą własnego sukcesu >;))) Jestem towarzyski tylko dostałem tego "miodu" więcej niż idzie "zjeść" >;)) Dziś już 6 telefonów. Znajomi zapraszają, ale kiedy będę miał "entuzjazm"? Człowiek się zwyczajnie zużywa, a jeszcze marketing przede mną, a to znów wypływ energii psychicznej. Jak tego jest za dużo, to tracę magię, charyzmę i chęć do życia. Kto by przypuszczał, że można być zmęczonym ludźmi? Czas na Pustynie :) jak Ojcowie kościoła, czy jak? >;))))

To Jan Chrzciciel  dziś taki przydomek mają zupełnie inne zawody >;P


Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A ja się dowiedziałem :) że: "Ja,Ja, natürlich. " to groźba?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Masz Andrzeju takie niespełnione marzenia, których już dziś nie bardzo można spełnić? >;))

PS.
Spotkałem dziewczynę do której bardzo czułem bluesa  i... nie poznała mnie   spoglądając bardzo taksująco, dalej jest atrakcyjna, ale ja się zmieniłem i.... hmm się nie przypominałem
Nie ma takich nie do spełnienia, no chyba że mięta z młodości do kogoś kto już nie żyje.
Chociaż i tego nie uważam za przeszkodę,bo życie jest wieczne.

Dobry wieczór po huraganowe i po koncertowe.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
Dobry wieczór Kropelko >;) Chyba się nie zmieszczę w to dziecinne auto >;P Dobrze się bawiłaś na koncercie? O tym wietrze to straszne rzeczy pisali.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A ja się dowiedziałem :) że: "Ja,Ja, natürlich. " to groźba?
Nie...No coś ty. Tak, tak, naturalnie. To potwierdzenie, zgodzenie się z rozmówcą...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Lothar.
Dobry wieczór Andrzeju :) Tematem jest kontekst i zabarwienie intonacją, bo sam tekst neutralny. więc szalenie wieloznaczny >;)) Ja go intuicyjnie odbieram jako ukryty sceptycyzm :) nie jest problemem go zabarwić inaczej >;) Tak, tak, naturalnie?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Imli-li ☼
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Dobry Wieczór  marzyłam aby zobaczyć wodospad Niagara  miałam babcię w Toronto  mamuśka nie puściła  mnie do niej  z miłości podobno    w świat  babcia zmarła  i marzenia z nią   zmarły  pozdrawiam wszystkich  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Dobry wieczór Andrzeju :) Tematem jest kontekst i zabarwienie intonacją, bo sam tekst neutralny. więc szalenie wieloznaczny >;)) Ja go intuicyjnie odbieram jako ukryty sceptycyzm :) nie jest problemem go zabarwić inaczej >;) Tak, tak, naturalnie?
Wojtek. Porównujesz inne języki do języka polskiego. A tego się nie da. Język to także mentalność i sposób rozumowania. To przecież język matki. Bo matki zazwyczaj uczą dzieci języka...Jak ostatnio oglądałem tą Polkę co ma męża Hiszpana i tam żyje. Jak Hiszpan był w Polsce i słyszał polskie słowo, często wypowiadane...No. Co w polskim jest jakby też potwierdzeniem, to robił wielkie oczy i patrzył pytająco na żonę...Polkę, hehehe. A w hiszpańskim to słowo znaczy zupełnie odwrotnie...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Dobry wieczór Kropelko >;) Chyba się nie zmieszczę w to dziecinne auto >;P Dobrze się bawiłaś na koncercie? O tym wietrze to straszne rzeczy pisali.
Wojo,zawsze mozesz zlecić skonstruowanie takiego tylko monstrualnego

Na koncercie spoko,zważywszy na rolę jaką tam pełniłam(opieka nad niepełnoletnim córkiem)
Koncert w klimatycznej kawiarni na plantach,a zespół 4 wiedźm super grających,aczkolwiek wokal zgrzytał.
Grały Nirwanowo więc dało się dosc przyjemnie spędzić czas.

A zniszczenia w Sączu głównie samochodów.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niespełnione marzenie z dzieciństwa >;))

Amigoland
Kropelka napisał/a
Lothar. napisał/a
Dobry wieczór Kropelko >;) Chyba się nie zmieszczę w to dziecinne auto >;P Dobrze się bawiłaś na koncercie? O tym wietrze to straszne rzeczy pisali.
Wojo,zawsze mozesz zlecić skonstruowanie takiego tylko monstrualbego

Na koncercie spoko,zważywszy na rolę jaką tam pełniłam(opieka nad niepełnoletnim córkiem)
Koncert w klimatycznej kawiarni na plantach,a zespół 4 wiedźm super grających,aczkolwiek wokal zgrzytał.
Grały Nirwanowo więc dało się dosc przyjemnie spędzić czas.

A zniszczenia w Sączu głównie samochodów.
Wow. To gradobicie było w Sączu...Witaj Kropelko...
Druga tura bez Bonżura...
123