Lothar. napisał/a
A niby przytomny facet, a jakoś z wnioskowaniem kłopot, że jak tak ludzie umierają, to musi być jakiś powód?
Z tego wynika Wojtek, że tak do końca...Nie był przytomny. Bo przytomny to wie, że jak coś jest dobre, to nie potrzebuje reklamy. A chyba przyznasz że reklama tych szczypawek, była tak nachalna, że aż odpychająca...
Druga tura bez Bonżura...