Amigoland napisał/a
Kupiłeś?

Cześć Wojtek.
>;)) Chyba sam bym ich "wyegzorcyzmował" Andrzeju >;))

Jeżeli zauważyłeś, że:
Niespodziewanie zaczął się czarny okres w twoim życiu i nic ci nie wychodzi.
Twoi bliscy wariują i nic do nich nie dociera.
Twój partner się zmienił i za nic ma wasze poprzednie ustalenia.
U dzieci pojawiła się agresja, kręcą się w kółko i opowiadają same bzdury o tym, jak sobie w życiu poradzą.
Ciśnienie myśli w głowie jest tak duże, że obawiasz się wylewu.
Nagle dopada cię zwątpienie i wchodzisz do czarnej dziury.
Nie wiadomo skąd pojawiają się w tobie stany chorobowe i bóle, a lekarz nic nie znajduje.
Nikt nie jest w stanie ci wytłumaczyć, dlaczego akurat ty masz pecha i dręczą cię od zawsze najzwyklejsze choroby.
Życie ci się sypie, nic nie wychodzi, mimo że wciąż starasz się tak jak dawniej.
Ludzie się od ciebie odsuwają, jakbyś był trędowaty.
Nie masz szczęścia do miłości. Innym to łatwo przychodzi, a ty wciąż stoisz pod ścianą płaczu.
Wszystko jest w porządku, życie leci jak trzeba, a ty masz dość wszystkiego, nawet własnych dzieci.
Co chwilę zmieniasz plany, jakby nie istniało słowo stabilizacja.
Psychika ci siada, a w domu pojawiły się niewidzialne oczy.
Coś stuka w chałupie i wszędzie czuć nieodczuwany przez innych smród.
Zwierzęta ci niedomagają, a weterynarz nie jest w stanie temu zapobiec.
Już wiesz, że dostałeś czarny scenariusz i komuś chcesz go zwrócić