Imli-li ☼ napisał/a
no to jest najważniejsze że nic Ci Kotku nie grozi najwidoczniej teraz wszystko co robią jest niezbędne wspaniale że porządnie traktują pacjenta na szpital u mnie mówią wykańczalnia strach się bać Kotuniu wracasz do zdrowia a to najważniejsze Buziak
No tak Kotuś. Tym bardziej że nie muszę się prosić o termin, sami zapraszają i rezerwują łóżko. A te wizyty tam zrobiły się już dla mnie rutyną. I tak pomyślałem, lepiej wcześniej to miec wszystko z głowy, niż później. Leżałem na sali z dwoma takimi dziadkami, że nawet trudno było ocenić wiek. Ale chyba oba byli po 90-tce, hehehe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...