Imli-li ☼ napisał/a
powiedziałam mu że mnie zostawili na pastwę losu to porządny lekarz bo czyta historie choroby w karcie i w komputer pytał czemu takie słabe skierowania na badania miałam powiedziałam że nie wiem nie miałam wpływu nie znam się no i kazał przyjść na wizytę kontrolną Buziak
No to fajnie, że dostałaś wreszcie lekarza, który interesuje się pacjentem. U mnie zauważyłem że lekarze ze szpitala w ogóle nie interesowali się moją kartą zdrowia. Wypisali mi lekarstwo na podwyższone ciśnienie, tylko że ja nigdy nie miałem podwyższonego ciśnienia

...Buziak.
Ps,
Aaa tą Glicynę to bym wypróbował bez lekarza. Jak będzie bez recepty...
Druga tura bez Bonżura...