Portal 22022022 g 22:22:22

[Kropelka]

Jest moc.
Następna taka za 200 lat

[Serenity]

2-22-22 Portal daje nam energię do skupienia się na aspektach, które mogą uczynić nasze życie lepszym. Anioł numer 222 sprawia, że ​​manifestacja jest potężniejsza.
Witaj Kropelko :)

[Kropelka]

Siemka.Intencje rano wrzuciłam do pola teraz niech się stanie

[Serenity]

Niech się dzieje - magicznie i świetliście :)

[Kropelka]

💞NAJMOCNIEJSZA              LUSTRZANA DATA 💞
💫💫22.02.2022 💫💫
 
 
 Ta niesamowita data 22.02.2022 to punkt zwrotny w losach każdego z Nas. Lustrzana data, nasycona szalejącą energią zmian, podzieli świat na przed i po. Właśnie dlatego ezoterycy i numerolodzy zalecają przygotować się i zachować ostrożność w tym dniu!
Każdy będzie miał okazję przyciągnąć do swojego życia wielkie zmiany. A czy na gorsze, lub na lepsze -  będzie to zależało od Twoich działań tego dnia!
 
 Ale magia tej daty polega nie tylko na odbiciu lustrzanym. Według kalendarza księżycowego jest to również 22 dzień księżycowy. Okazuje się, że ten dzień jest kontrolowany nie przez sześć, ale przez osiem dwójek. A jak wiecie, osiem to liczba Karmy i symbol Nieskończoności. Dlatego szczególnie ważne jest zachowanie ostrożności w czynach i słowach. W tym dniu można, albo anulować długi karmiczne, albo je zwiększyć..
 
 Dwa jest symbolem równowagi, w której dobro i zło harmonijnie się przeplatają - harmonia i chaos. W tym dniu spróbuj powstrzymać się od zazdrości, zawiści, agresji, gniewnych słów, zwłaszcza tych wypowiadanych w emocjach. Pogódź się z tym, z kim się pokłóciłeś, zwłaszcza jeśli dotyczy to Twoich bliskich, wyciągnij rękę, poproś o przebaczenie.
 
 Tego dnia wzrośnie prawdopodobieństwo zmian życiowych. Każda osoba zbliży się do realizacji swojego marzenia lub celu. Zaufaj swojej intuicji - tego dnia odwiedzą Cię właściwe myśli i pomysły. Przeznaczenie będzie Ci sprzyjać w rozwiązywaniu problemów, które niepokoją Cię od dłuższego czasu.
 
 Uważa się, że trudno wymyślić lepszy dzień na wypowiedzenie życzeń! 😊 To takie realne! Wektor dnia skierowany jest ku pozytywnej zmianie. Wibracje dwójek są tak potężne, że nawet ulotna myśl lub przypadkowo puszczone słowo może się spełnić. Uważajcie na siebie! 😜
 
Ale nie mniej ważne jest zapisanie swoich planów na nadchodzący rok – śmiało zapisujcie wszystko szczegółowo, co chcielibyście uznać za fakt dokonany w swoim życiu. Ale postarajcie się, aby Wasze marzenia były jak najbardziej realistyczne. Przecież trzeba będzie je wprowadzić w życie 😁 Wszechświat wyśle do Was ​​tylko właściwych ludzi i okoliczności. A także pamiętajcie o złotej chwili tego dnia – 22:22.  Kiedy ten moment nadejdzie na zegarze, wypowiedz swoje najskrytsze pragnienie! 🍀
 
I nie zapomnijcie podziękować Wszechświatowi za jego pomoc i wspaniałe wydarzenia, które wkrótce zaczną się dziać w Twoim życiu. Uwierzcie w moc i dobroć Wszechświata, a wtedy nieuchronnie osiągnicie swoje marzenia. Proste słowa „Dziękuję, Wszechświecie!” Wystarczy, utrzymać równowagę w wymianie energetycznej, otrzymałeś – daj coś w zamian.
 
22 lutego 2022 r. zaleca się wykonanie dowolnych technik, aby spełnić życzenia - wszystkie będą bardzo skuteczne!

Pamiętajcie afirmujcie zawsze tak, jakby już się wydarzyło 🤗
Niech się spełnia 🥰

    💫💞💫💞💫💞💫💞💫💞💫💞

[Kropelka]

Było arcyciekawie,myślałam że padnę przed 22:22 bo odpływałam już od 21ej.

22 z minutami najpierw rozbłyski pod powiekami zaraz potem trzykrotny podrzut pod  kopułą,dziwne uczucie jakby mózg podskakiwał kopany prądem,potem dolna część ciała.
Wraz z 22:22 nagły przypływ energii i uczucie senności ucięte (aż usiadłam na łóżku)jakby go w ogóle nie było minutę temu.

Dzieńdoberek

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kropelka]

A humor jaki byl wczoraj?

[Lothar.]

Latałem jak wściekły, prąd wyłączali, głodno i zmęczony, wróciłem zjadłem i padłem i tyle było z magicznej chwili >;) Spałem jak suseł

[michalina]

Kropelka napisał/a

Jest moc.
Następna taka za 200 lat

Hej Kropelko:))
Wczoraj padłam i tyle;)
Przed zasnięciem wyraziłam intencję by się te wszystkie wojska stąd wyniosły oraz by rządziciele się zdymisjonowali,wszyscy !
Znowu wietrznie i szaro ale juz niedługo:))
Miłego dnia Tobie i wszystkim,lecę do pracy

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ja chodziłam wczoraj, jak przetrącona he he .  Zero energii, zero mocy, nawet przysnęłam pod wieczór na chwilę, co mi się rzadko zdarz he he. Także wymęczył mnie ten dzień.

Bardzo podobnie się wczoraj czułam:)

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

No to ja też nie miałem wczoraj energii, a trzeba było skończyć ta Piekarnię bo obiecałem. Padało, czarne chmury, sennie, przetarło się nocą i były piękne gwiazdy i przymrozek, ale do 22 nie dotrwałem bo obiadokolacja zrobiła swoje i było, błogo i sennie i... 4 rano >;PPPP A chciałem zobaczyć i niestety >;PPP Budzik mnie nie obudził >;))))

[Kropelka]

Najwyraźniej było ciężko wszystkim.
Tak w ogóle to wstałam wczoraj 4:20 i do wschodu słońca byłam przekonana,że przegapiłam ten dzień. Przy kawie starałam się przypomnieć poprzedni dzień czy go spedziłam dobrze i w humorze bo to ważne i w sumie ok,po czym odpusciłam myśli o jakichkolwiek straconych szansach.
Kiedy zrobiło się jasno wydarzyło się coś na kształt przewinięcia filmu wstecz,mój wzrok padł na kalendarz i dostałam swój magiczny dzień.
 Postanowiłam  wykorzystać go jak najspokojniej bez presji,bez narzucania sobie czegokolwiek,bez złości i złosliwosci bez jadu i pretensji,bez agresji i dygresji.
 Stałam się oazą spokoju i serdecznosci dla domowników i choć też czułam przetrącenie to dałam się ponieść na fali.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kropelka]

I o to chodziło Ewka !
Pogratulować

[michalina]

Kropelka napisał/a

Najwyraźniej było ciężko wszystkim.
Tak w ogóle to wstałam wczoraj 4:20 i do wschodu słońca byłam przekonana,że przegapiłam ten dzień. Przy kawie starałam się przypomnieć poprzedni dzień czy go spedziłam dobrze i w humorze bo to ważne i w sumie ok,po czym odpusciłam myśli o jakichkolwiek straconych szansach.
Kiedy zrobiło się jasno wydarzyło się coś na kształt przewinięcia filmu wstecz,mój wzrok padł na kalendarz i dostałam swój magiczny dzień.
 Postanowiłam  wykorzystać go jak najspokojniej bez presji,bez narzucania sobie czegokolwiek,bez złości i złosliwosci bez jadu i pretensji,bez agresji i dygresji.
 Stałam się oazą spokoju i serdecznosci dla domowników i choć też czułam przetrącenie to dałam się ponieść na fali.

He,he,Kropelko,to musisz byc odjechana skoro myslalaś,że przegapiłaś ten dzień
A jesli chodzi o samopoczucie to dziś czuję się o niebo lepiej niż wczoraj:))

[Kropelka]

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Najwyraźniej było ciężko wszystkim.
Tak w ogóle to wstałam wczoraj 4:20 i do wschodu słońca byłam przekonana,że przegapiłam ten dzień. Przy kawie starałam się przypomnieć poprzedni dzień czy go spedziłam dobrze i w humorze bo to ważne i w sumie ok,po czym odpusciłam myśli o jakichkolwiek straconych szansach.
Kiedy zrobiło się jasno wydarzyło się coś na kształt przewinięcia filmu wstecz,mój wzrok padł na kalendarz i dostałam swój magiczny dzień.
 Postanowiłam  wykorzystać go jak najspokojniej bez presji,bez narzucania sobie czegokolwiek,bez złości i złosliwosci bez jadu i pretensji,bez agresji i dygresji.
 Stałam się oazą spokoju i serdecznosci dla domowników i choć też czułam przetrącenie to dałam się ponieść na fali.

He,he,Kropelko,to musisz byc odjechana skoro myslalaś,że przegapiłaś ten dzień
A jesli chodzi o samopoczucie to dziś czuję się o niebo lepiej niż wczoraj:))

Hejka Michalino

U mnie(i tych co balansują pomiędzy) to niemal norma z trudnością rozpoznaniem dni.
Teraz też pytałam w domu czy dzisiaj jest środa. Jakoś mi to dynda i powiewa. Potrzebuje wiedzieć jak mam jakieś konkrety do załatwienia. Jak pracowałam też nie zawracałam sobie tym głowy.
A samopoczucie dzisiaj od rana petarda,boli tylko "czasami" i łazi ten ból jak cofnięty film.

[michalina]

Kropelka napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Najwyraźniej było ciężko wszystkim.
Tak w ogóle to wstałam wczoraj 4:20 i do wschodu słońca byłam przekonana,że przegapiłam ten dzień. Przy kawie starałam się przypomnieć poprzedni dzień czy go spedziłam dobrze i w humorze bo to ważne i w sumie ok,po czym odpusciłam myśli o jakichkolwiek straconych szansach.
Kiedy zrobiło się jasno wydarzyło się coś na kształt przewinięcia filmu wstecz,mój wzrok padł na kalendarz i dostałam swój magiczny dzień.
 Postanowiłam  wykorzystać go jak najspokojniej bez presji,bez narzucania sobie czegokolwiek,bez złości i złosliwosci bez jadu i pretensji,bez agresji i dygresji.
 Stałam się oazą spokoju i serdecznosci dla domowników i choć też czułam przetrącenie to dałam się ponieść na fali.

He,he,Kropelko,to musisz byc odjechana skoro myslalaś,że przegapiłaś ten dzień
A jesli chodzi o samopoczucie to dziś czuję się o niebo lepiej niż wczoraj:))

Hejka Michalino

U mnie(i tych co balansują pomiędzy) to niemal norma z trudnością rozpoznaniem dni.

A  jak się czujesz?
Jest poprawa?
Chodzisz jeszzce na zabiegi?

[Kropelka]

Dopisałam wyżej po przerwie na kanapki małża