Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
No tak...Karty się zmieniają, bo są tylko na 5 lat, a PIN nie...Bo prawda, można samemu zmienić PIN , ale tak jest łatwiej do zapamiętania, hehehe. No teraz weszły te z dotykiem, w zakupach do 50 euro. Fajne to nie powiem...Ale jak byłem w trzecim sklepie...To zażądał PIN, hehehe...A ja...Zapomniałem, bo jak się płaci, bez PIN-u to i z czasem PIN wyleci z głowy. No ale miałem ze sobą gotówkę...
U nas też są te dotykowe, zdaje się z limitem do 50 zł, ale ja jak płacę kartą to wydaję zawsze więcej.
Zapomniałeś PIN? hahaha. Do tego zdaje się zmierza system, by nie trzeba było nic pamiętać;)))
Wiesz Sarenko...W ferworze, pod stresem, jak ktoś cię...Popycha wózkiem...To wszystkiego można zapomnieć, wklepywałem, ale z odwrotnej strony, hehehe. A potem , bo o tym wiem, że za trzecim razem zablokują ci konto, odpuściłem...
Andrzeju, tu cię dziewczyna wózkiem przypiera

a ty o pieniądzach

za długo tam siedzisz

Wojtek, jakbyś stał za tą "dziewczyną" pół godziny...To też byś nie wytrzymał.....
Dlatego, chociażby z tego względu, jestem za zlikwidowaniem gotówki...
A ja wręcz przeciwnie, anonimowość transakcji, oraz stanu posiadania, powinna być Prawem Człowieka. Pamiętam jak dostawałem z banku korespondencję z saldami firmowymi, co rodzina nie mogła przeżyć. Nawet usłyszałem, ja to bym nie potrafiła tyle brać i tak oszukiwać ludzi >;)) I jak wytłumaczyć staruszce że obrót to nie zysk >;))
No... Jak ty się chwalisz rodzinie swoim kontem, to twój problem, hehehe. U mnie nikt nie wie ile ja mam na koncie, to jest moja, słodka, prywatna tajemnica...Jeszcze raz ci powtarzam, mam dosyć tych staruchów szukających jednego centa, w Lidlu, REWE u piekarza, bo tego mam serdecznie po dziurki w nosie. Mój czas jest cenniejszy...Jak 1 cent...Jak mi chce wydać w sklepie poniżej 50 cent, to macham ręką że może sobie zachować.... Ja nie chcę tego bilonu. Zbieram w torebkę i wrzucam w kościele do szkatułki, niech sobie liczą...Hehehe
Druga tura bez Bonżura...