Moje cały czas polują i przynoszą to wszystko na taras, rano muszę na szufelke zbierac i do lasu wyrzucać
Moje też;)
Łowią ryby(chociaż ostatnio juz mniej),łapią ptaki i w zeszłym roku zagryzły 3 młode szczury które się gdzies wylęgły i hciały do nas przedostać,od tamtej pory jest spokój.
Moja kotka, jak uciekała przez otwarte drzwi na klatkę schodową...To tylko na górę. Kotom jakoś dziwnie schodzi się po schodach na dół. Pies to co innego, leci jak szalony