Lothar. napisał/a
Wiesz jak mi było przykro Serenko jak sikorki się porozbijały na dużym oknie w salonie. Reanimowałem, ale nic z tego, to kupiłem motyle i powiesiłem na żyłkach. One czasami stukają o szyby. Północ cisza a tu.... >;))
A tu ktoś puka w szybę. I na dodatek pies nie reaguje

Dobrze zrobiłeś ;) U mnie wróble często siedzą na antenie sat. Jak miałam kota, to on gapił się na nie i cmokał! Autentycznie cmokał ;))