Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigoland napisał/a
Czy kobieta nie ma natury wojownika?
To kultowy serial!. Nie ogladałeś? W plandemii puszczałam scenkę, jak lekarz, główny bohater przepisuje Amantadynę na grypę. Może gdzieś znajdę. W każdym razie, ja sie z ta scenka identyfikuje , jak najbardziej he he. "Natura wojownika" to domena mezczyzn, nie mówię, ze kobiety nie sa waleczne, ale ta walka odbywa się na zupełnie innej płaszczyźnie, one przede wszsytkim chronią swoje dzieci, dom, rodzinę i pewnie nawet potrafiłyby zabić podczas takiej ochrony, ale wojsko? Ubranie sie w kamasze i pójcie na front? W oststeczności na pewno, ale tez nie wszystkie. Pewnie, ze są odstepstwa i kobiety ida do armii, ale ststystycznie wyglada to bardzo cieniutko, teraz jest ich coraz więcej, ale to głównie wina tych parytetów ( mają ulgi i podczas przyjecia do wojska i podczas służby). Kobiety od mężczyzn róznia sie nie tylko fizycznie, ale i psychicznie przecież i ta róznica chociaż gołym okiem niewidoczna jest o wiele większa niż róznice fizyczne. Kiedys widziałam taki mem, ze gdyby kobiety rządziły światem , to nie byłoby wojen , ale wszstkie państwa byłyby na siebie poobrażane he he
https://naukatolubie.pl/czy-mezczyzni-sa-z-marsa-a-kobiety-z-wenus-roznice-miedzy-kobieta-a-mezczyzna/
Jak oglądam coś w tv, to tylko sport

Nie pytaj mnie Ewka. Ja na prawdę od niepamiętnych czasów nie oglądam żadnej tv...Cześć Ewka...
Druga tura bez Bonżura...