Lothar napisał/a
Andrzeju mieszkałem tyle lat tam a nie wiem co to jest za zapuszczony Ogród od ulicy Schillera pomiędzy Sądem Rodzinnym a Kurią, jak nic jest kościelny, ale co to jest? Tam z tyłu jest taki budynek altana >:))


Ta altana, to pewnie ogród piwny, dla biskupów, hehehe. No dobra, zostawmy te dobra kurii, przejdżmy do apelu biskupów.
Załóżmy że że wierzący posłuchaliby apelu biskupów. Co by się wtedy działo? Z czego żyliby biskupi??? Hehehe
Druga tura bez Bonżura...