Pijecie coca-colę? >;)) Pamiętam jaki to był w dzieciństwie delikates, z Czech przywozili >;))

[Lothar.]

Teraz jakaś malutka puszka na dnie lodówki już z pół roku leży :) Lubiłem rum z colą jak piłem, teraz już nie pamiętam smaku coli >;P Aaaa i czuję się białym :) i mam "gdzieś" te Rasizmy >;) Jak amerykany średnio piją 150l\rocznie napojów gazowanych to.... gratuluje >;) To prawie 2 szklany dziennie, średnio... od niemowlaka do staruszka. Jak można się tak dać wkręcić?

[Serenity]

Dopóki głównymi składnikami były liście koki i orzeszki coli, to zapewne była coś warta. Teraz to sama chemia + cukier.

"Jak amerykany średnio piją 150l\rocznie napojów gazowanych to.... gratuluje >;)"

Wojtek, chyba chodziło Ci o słodzone napoje gazowane, bo 150 l rocznie to i ja wypijam ;)) wody mineralnej gazowanej, czasem kupuję tę mniej gazowaną, ale jednak.

Coca-coli nie pijam już od bardzo dawna, dla mnie ona ma teraz jakiś metaliczny smak. Przestały mi również smakować chipsy, a kiedyś (bardzo dawno temu ;)) to zajadałam się chipsami i uwielbiałam coca-colę, tę w szklanej butelce.
Dzień dobry i miłego dnia! :)

[Lothar.]

Witaj Serenko coś zabawnego dziś znalazłem wrzucę fotę jak będę miał lepszy internet bo na końcu świata to ledwo chodzi 😘

[Lothar.]

Tak właśnie chodziło o słodzone napoje gazowane, tam idzie nieprawdopodobna ilość cukru robiliśmy Pepsi to jak pompowali cukier z cysterny to trzeba było spadać bo jest zagrożenie wybuchem od pyłu cukrowego 😈

[Amigoland]

Nie pijam coli już od bardzo dawna. Kiedyś, bardzo sporadycznie. Cola źle wpływa na kości, a po za tym jest głównym sponsorem organizacji LGBT...Pijąc colę, sponsorujesz lewactwo...

[Amigoland]

[Lothar.]

Jak popatrzyłem na tą colę i ten łańcuch Andrzeju to hmm naszła mnie chęć na żubrówkę z colą >;PPPP Nigdy nie sądziłem, że to będzie mnie tyle czasu "nawiedzać" >;))) A przecież nie byłem jakoś solidnie uzależniony tylko lubiłem sobotnie imprezy :) A jednak.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jak popatrzyłem na tą colę i ten łańcuch Andrzeju to hmm naszła mnie chęć na żubrówkę z colą >;PPPP Nigdy nie sądziłem, że to będzie mnie tyle czasu "nawiedzać" >;))) A przecież nie byłem jakoś solidnie uzależniony tylko lubiłem sobotnie imprezy :) A jednak.

Wojtek. To cię nie opuści do końca...