Imli-li ☼ napisał/a
mało tego na dodatek muszą sobie całą rodziną zrobić testy na własny koszt też drogo sporo by ich przylot kosztował a na samolot mają już zapłacone dużo wcześniej ale to i tak za wiele na ich czworo radziłam im przeczekać bo straciliby majątek smutne to Buziak
Tak. Te testy kosztują, no i muszą być robione w obie strony. Zauważ, jak powrotny test komuś nie wypali? To będzie musiał przebuchować lot. A jak następny wypali, a znowu komu innemu z rodziny nie wypali? To znowu trzeba będzie przesuwać lot. W ten sposób, mogą nigdy z Polski nie wyjechać , to paranoja...Tym bardziej że te testy to jedna wielka loteria. Dopóki nie zrezygnują z tych testów, o podróży rodzinnej można zapomnieć. Tylko że oni z tych testów, tak prędko nie zrezygnują, o ile w ogóle zrezygnują. Musi coś się stać, międzynarodowego, żeby te testowe szaleństwo znieśli...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...