Imli-li ☼ napisał/a
Kotku oni uważają że to ja jestem nierozsądna jedynie pytali czy ja chcę a znają moje zdanie i mnóstwo argumentów raczej nikogo nie obchodzi chyba czy zostanę sama jakby co ja się jakoś nie boję wiem co zrobię gdybym została sama pewno tak się nie stanie Buziak
Trzeba było Kotuś powiedzieć..."Ja już mam swoje skrzepy w mózgu, więcej mi nie potrzeba".
Ja bym się nie zdecydował, nawet ze względu na mamę. Bo to różnie może być z tym nie sprawdzonym świństwem...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...