Imli-li ☼ napisał/a
często na dole otwierają drzwi lokatorzy jest taka stopka do podtrzymania tych drzwi mi się to nie podoba ale nic nie poradzę a ja nigdy nie otwieram drzwi Kotku muszę być pewna że ktoś bliski za drzwiami to nie ja otwarłam Buziak
Dobrze zrobiłaś Kotuś. Mnie się jeszcze taki na tym mieszkaniu gdzie mieszkam, nie trafił. Ale różni chodzą, podając się za przedstawicieli różnych firm. Mama chętnie otwiera. A ja muszę potem wysłuchiwać, jacy byli grzeczni i uprzejmi. A jak kiedy przyjdzie jakiś bandzior? Aż strach pomyśleć...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...