Imli-li ☼ napisał/a
Kochanie o wszystkim o Tobie o synach nie rozumiem czemu wpędzam się wciąż w jakieś mocne poczucie winy wydaje mi się że wszystko w swoim życiu schrzaniłam Buziak
Hm. Aaa to, że wszędzie widzisz swoją winę, to wiem już od dawna. Nie wiem na czym to polega, trzeba by się zapytać psychologa. Miałaś pewnie w dzieciństwie jakieś kompleksy i tak pewnie Ci zostało do dziś...Kto nie miał kompleksów, hehehe, ja też je miałem, hehehe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...