Percepcja bez Granic >;)

[Lothar.]

[Sylwia]

Ponad 3 i pół godziny!
No nie wiem, czy znajdę tyle czasu na ten materiał 😏
Może późnym wieczorem posłucham 🙂

[Lothar.]

Warto :P to o Psychiatrii, artyzmie, zdolnościach itp. Mnie w domu lali Serenko, ma to konsekwencje, myślę że to lekka psychopatia nabyta, mam empatię, i retrospekcje, ale się nie boję i policjanci i bandyci uważają mnie za "swego". Co jest trochę krępujące. Rodzice mnie kochali i im wybaczyłem, starali się jak umieli >;)

[michalina]

Lothar. napisał/a

Wysłucham bo to moja działka tyle,że nie wiem czy dziś do końca:)

[michalina]

Pamiętam a wydaje się to tak niedawno jak wkuwałam na biologii budowę komórki

[Lothar.]

Łatwo ludziom zrobić krzywdę Michalino, a psychiatrom, to często "nic nie brakuje" >;))

[michalina]

Lothar. napisał/a

Obejrzalam to Wojtek:)
Trochę mnie paraliżuje fakt,że walnę się w głowę i może mi się zmienic osobowość;)
I rzeczywiscie pada tu pytanie:to gdzie ta dusza?
Niemniej jednak nie wszystko wydaje się być takie oczywiste,na szczęście!:)

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Warto :P to o Psychiatrii, artyzmie, zdolnościach itp. Mnie w domu lali Serenko, ma to konsekwencje, myślę że to lekka psychopatia nabyta, mam empatię, i retrospekcje, ale się nie boję i policjanci i bandyci uważają mnie za "swego". Co jest trochę krępujące. Rodzice mnie kochali i im wybaczyłem, starali się jak umieli >;)

Dla mnie ta druga część ciekawsza i z pewnością bardziej zrozumiała ;)
Szczególnie ta pierwsza pani psychiatra - Dominika, która poruszyła temat artystów. No, ja zawsze twierdziłam, że z artystami jest coś nie tak, w końcu wżeniłam się w artystyczną rodzinę
Tyle, że nie byłam świadoma, że może się to wiązać z płatem czołowym

[michalina]

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

Warto :P to o Psychiatrii, artyzmie, zdolnościach itp. Mnie w domu lali Serenko, ma to konsekwencje, myślę że to lekka psychopatia nabyta, mam empatię, i retrospekcje, ale się nie boję i policjanci i bandyci uważają mnie za "swego". Co jest trochę krępujące. Rodzice mnie kochali i im wybaczyłem, starali się jak umieli >;)

Dla mnie ta druga część ciekawsza i z pewnością bardziej zrozumiała ;)
Szczególnie ta pierwsza pani psychiatra - Dominika, która poruszyła temat artystów. No, ja zawsze twierdziłam, że z artystami jest coś nie tak, w końcu wżeniłam się w artystyczną rodzinę
Tyle, że nie byłam świadoma, że może się to wiązać z płatem czołowym

Mój też artysta-esteta;))
Jak go poznałam to malował obrazy a teraz podobno jest mistrzem kompozycji ogrodowych(tak nad nim pieją z zachwytu własciciele ogrodów);))
No i jest,ma wyczucie smaku ale szwarc charakter;)

[Sylwia]

michalina napisał/a

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

Warto :P to o Psychiatrii, artyzmie, zdolnościach itp. Mnie w domu lali Serenko, ma to konsekwencje, myślę że to lekka psychopatia nabyta, mam empatię, i retrospekcje, ale się nie boję i policjanci i bandyci uważają mnie za "swego". Co jest trochę krępujące. Rodzice mnie kochali i im wybaczyłem, starali się jak umieli >;)

Dla mnie ta druga część ciekawsza i z pewnością bardziej zrozumiała ;)
Szczególnie ta pierwsza pani psychiatra - Dominika, która poruszyła temat artystów. No, ja zawsze twierdziłam, że z artystami jest coś nie tak, w końcu wżeniłam się w artystyczną rodzinę
Tyle, że nie byłam świadoma, że może się to wiązać z płatem czołowym

Mój też artysta-esteta;))
Jak go poznałam to malował obrazy a teraz podobno jest mistrzem kompozycji ogrodowych(tak nad nim pieją z zachwytu własciciele ogrodów);))
No i jest,ma wyczucie smaku ale szwarc charakter;)

No sama widzisz Michalinko. Mój na dodatek był duszą towarzystwa, a w domu zmienny charakter.

[michalina]

Sylwia napisał/a

michalina napisał/a

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

Warto :P to o Psychiatrii, artyzmie, zdolnościach itp. Mnie w domu lali Serenko, ma to konsekwencje, myślę że to lekka psychopatia nabyta, mam empatię, i retrospekcje, ale się nie boję i policjanci i bandyci uważają mnie za "swego". Co jest trochę krępujące. Rodzice mnie kochali i im wybaczyłem, starali się jak umieli >;)

Dla mnie ta druga część ciekawsza i z pewnością bardziej zrozumiała ;)
Szczególnie ta pierwsza pani psychiatra - Dominika, która poruszyła temat artystów. No, ja zawsze twierdziłam, że z artystami jest coś nie tak, w końcu wżeniłam się w artystyczną rodzinę
Tyle, że nie byłam świadoma, że może się to wiązać z płatem czołowym

Mój też artysta-esteta;))
Jak go poznałam to malował obrazy a teraz podobno jest mistrzem kompozycji ogrodowych(tak nad nim pieją z zachwytu własciciele ogrodów);))
No i jest,ma wyczucie smaku ale szwarc charakter;)

No sama widzisz Michalinko. Mój na dodatek był duszą towarzystwa, a w domu zmienny charakter.

Mój spokojny i wywazony w towarzystwie(w przeciwieństwie do mnie) za to w domu to czasem straszny złośnik;))
Szkoda gadać;)
Idę spać,dobrej nocy Tobie Sarenko i wszystkim:))
Może dzis zasnę wreszcie bo po kolejnej nocy bez snu to sfiksuję;)

[Sylwia]

Dobrej nocy Michalinko :)