>;)
Mój dziadek to był, hmm, no powiedzmy bardzo romantyczny, za młodych lat >;P (pani Babcia mu nigdy nie wybaczyła >;/ ) więc jak zaszalał strasznie dawno temu rower, to jak jechał przez wsie w siedleckim, w garniturze z kwiatami, tym rowerem, to ludzie krzyczeli że "diabeł" no i wykrakali >;))