michalina napisał/a
No teraz to zaczynam mysleć,że coś nie halo.
Nie daj Boże by lezal w szpitalu ,on pisze z kompa,w komórce chyba nie ma internetu.
Poczekajmy,odezwie się prędzej czy później.
Teraz tak sobie przypominam,że zauwazyłam,że od jakiegoś czasu mniej pisał,może juz źle się czuł?
A przecież zawsze się chwalił,że na nic nie choruje.
Miejmy nadzieję,że niebawem się odezwie.
Bądźmy dobrej myśli, a co do technologii, to faktycznie taki smartfon czasem bywa pomocny, a Amigo go nie uznaje.
Może Mili się odezwie z jakimiś wiadomościami (pozytywnymi) bo czytam, że też się martwiła.