Pamiętacie ten obraz w obsadzie ludzkiej ? 😝ludzkiej

[Lothar.]

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Nie wiem czy w obsadzie ludzkiej, ale to jest dosyć znany obraz. Właściwie zdjęcie z lat 20-tych lub 30-tych...

[Lothar.]

Wesołą pracę mieli ci ludzie jak trochę popadało albo polało. Nie boję się wysokości ale wolał bym tak wysoko nie pracować bo tam wiatr może zwyczajnie zabrać człowieka. U nas jest zakaz posiadania otwartych balkonów chyba od 15 piętra, ale to omijają i jak mi powiało to myślałem że jak latawiec polecę z wiatrem >;)))

[Amigoland]

Przy budowie tych wieżowców pracowali tylko Indianie z pewnego określonego plemienia. Z resztą oni do dziś pracują na wysokościach bez zabezpieczeń. Widziałem filmik na yt któregoś roku...

[Amigoland]

"Indianie z plemienia Mohawków zaczęli więc pracować na budowach niemal wszystkich drapaczy chmur i mostów w Nowym Jorku. Dzięki odwadze, opanowaniu na wysokościach i umiejętności wspinania się po stalowych rusztowaniach zyskali przydomek „chodzący po niebie”.24 kwi 2018"

[Amigoland]

https://www.national-geographic.pl/artykul/co-on-tam-robi-indianin-bez-zabezpieczen-na-szycie-wiezowca

[Lothar.]

I kokosów za tą swoją ryzykowną pracę nie zarabiali, a zawsze ktoś spadł. Większość wysokich budynków jest "ochrzczona krwią" bo zawsze ktoś zginie. Jeden robi kasę, a drugi nadstawia tyłek >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

I kokosów za tą swoją ryzykowną pracę nie zarabiali, a zawsze ktoś spadł. Większość wysokich budynków jest "ochrzczona krwią" bo zawsze ktoś zginie. Jeden robi kasę, a drugi nadstawia tyłek >;))

Zawsze tak było, przy budowie piramid, czy przy budowie St. Petersburga...

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Przy budowie tych wieżowców pracowali tylko Indianie z pewnego określonego plemienia. Z resztą oni do dziś pracują na wysokościach bez zabezpieczeń. Widziałem filmik na yt któregoś roku...

Zamiast kasku, czapka lub kapelusz. Zauważyłem także szefa lub architekta nadzorującego prace z cygarem w ustach

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Przy budowie tych wieżowców pracowali tylko Indianie z pewnego określonego plemienia. Z resztą oni do dziś pracują na wysokościach bez zabezpieczeń. Widziałem filmik na yt któregoś roku...

Ta drzemka poobiednia jest chyba lepszym zdjęciem jak te co wszyscy siedzą

[Lothar.]

Śmigam mokry po piwnicach, to nie mogę zagłosować >;))) Ale pomysł mi się podoba, no ale trzeba coś zarobić a za drzemki to raczej nie płacą, dostałem klucze i pilnuję takiego małego psa żeby nie uciekł, a taki malutki to jest bystry nic się nie słucha i tylko patrzy gdzie tu dać nogę >;))) I trzeba uważać żeby nie zadeptać bo głupie to i lezie pod nogi i nic się nie boi a nie zauważysz i tylko chrupnie. Jeszcze faceci od gipsów zrobili ten właz na strych to jak dla chłopca albo dla dziewczyny i wleźć tam to nie było proste, brzuch wciągam a klata nie wchodzi i trzeba się rozpłaszczyć jak żaba >;)) Może mieli jakiegoś małego pomocnika i on tam wchodził >;))) No ale się udało, tylko nie było fajnie, cały nabity jestem wełną mineralną >;)) No i od tego kicham, a kumpla dusi, bo on bardziej wrażliwy >;)) Bajerancka chałupa trochę w stronę Wenus a strych to jakaś mordownia i składowisko rupieci >;)) Ludzie chałupy wywalają a potem to stoi puste. A jak się dzieciaki wyprowadzą to już zupełnie pusto, tu na dole w piwnicy to biuro i pokój konferencyjny z barkiem i gorzały opór stoi i mnie kusi, nawet 20 dobrych win w chłodziarce >;PP I jakie fikuśne flaszki, zaraz wkleję zdjęcie bo jesze takiej to nie widziałem >;)))

[Lothar.]

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Śmigam mokry po piwnicach, to nie mogę zagłosować >;))) Ale pomysł mi się podoba, no ale trzeba coś zarobić a za drzemki to raczej nie płacą, dostałem klucze i pilnuję takiego małego psa żeby nie uciekł, a taki malutki to jest bystry nic się nie słucha i tylko patrzy gdzie tu dać nogę >;))) I trzeba uważać żeby nie zadeptać bo głupie to i lezie pod nogi i nic się nie boi a nie zauważysz i tylko chrupnie. Jeszcze faceci od gipsów zrobili ten właz na strych to jak dla chłopca albo dla dziewczyny i wleźć tam to nie było proste, brzuch wciągam a klata nie wchodzi i trzeba się rozpłaszczyć jak żaba >;)) Może mieli jakiegoś małego pomocnika i on tam wchodził >;))) No ale się udało, tylko nie było fajnie, cały nabity jestem wełną mineralną >;)) No i od tego kicham, a kumpla dusi, bo on bardziej wrażliwy >;)) Bajerancka chałupa trochę w stronę Wenus a strych to jakaś mordownia i składowisko rupieci >;)) Ludzie chałupy wywalają a potem to stoi puste. A jak się dzieciaki wyprowadzą to już zupełnie pusto, tu na dole w piwnicy to biuro i pokój konferencyjny z barkiem i gorzały opór stoi i mnie kusi, nawet 20 dobrych win w chłodziarce >;PP I jakie fikuśne flaszki, zaraz wkleję zdjęcie bo jesze takiej to nie widziałem >;)))

Aleś trafił Psa bym gdzieś zamknął, a na butelki nie zwracał uwagi

[Lothar.]

Pies gdzieś poleciał na pokoje ,tylko jak idę do auta to uważam żeby nie wyleciał na ulicę, taki mały biały i zupełnie odleciały nie wygląda na rasowego a głupi jak rasowy to może i jakaś rasa co nie znam >;)) Gorzała mnie tak bardzo nie rusza, tylko pić się chce, a tu wszystkiego opór i kusi >;))

[Amigoland]

No to napij się...Wody

[Lothar.]

Mam mineralkę w aucie, ale ciepła. Zimnego piwa to by się człowiek napił, ale prohibicja >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Mam mineralkę w aucie, ale ciepła. Zimnego piwa to by się człowiek napił, ale prohibicja >;))

Możesz bezalkoholowe

[Lothar.]

Nic z tego Andrzeju bo potem za kółko i po co drażnić policmaisrów?