Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
17 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
To było już "jakiś czas temu" a jak by.... wczoraj >;PP


Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Amigoland
Pamiętam. Bo to były pierwsze i ostatnie...Krótko przed maturą
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
No to u nas w szkole średniej to było tego sporo, kino, basen i jak była kasa to wino >;) Brak mi tego nastroju, ukradzionego czasu na zabawy >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Amigoland
Lothar. napisał/a
No to u nas w szkole średniej to było tego sporo, kino, basen i jak była kasa to wino >;) Brak mi tego nastroju, ukradzionego czasu na zabawy >;))
No ale materiał trzeba było "nadgonić" Ja już byłem, jak były wystawione stopnie na semestr
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
Zawarliśmy pomiędzy sobą niepisaną umowę, nie urywamy się całą klasą, bo wtedy jest dym. Min 50% musi być, to zawsze notatki były i łatwo nadrobić. A w żadnym razie w pierwszy dzień wiosny. W sumie byliśmy "wytrawnymi wagarowiczami" z planem i bez wpadek. Wszystko można, ale z głową >;P Przede wszystkim gęba na kłódkę >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Amigoland
U nas paru wagarowiczów, wpadło kiedyś na mieście, na nauczycielkę, która tego dnia miała wolne
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
Powiedzieli "dzień dobry"? >;PP U nas dzieliliśmy się na ekipy 3-4 osobowe, żeby być niewidoczni >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Amigoland
 No ale to zawsze dusza na ramieniu
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
To urok wagarów, trzeba się rozglądać a nie leść jak ten baran na panią Nauczycielkę >;) My to technikum mieliśmy na Służewcu Przemysłowym na Marynarskiej,  waxy na Starówce to spotkanie mało prawdopodobne >;) Tylko czas przeleciał i te wermuty i miód pitny z koleżankami  to już nie będzie tak smakował >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
Ciociosan – marka wina bułgarskiego, wermut[1].

Produkowany jest w odmianach[2]:

    Bianco – białe, słodkie
    Dry – białe, wytrawne
    Rosso – czerwone, słodkie
    Sweet – białe, słodkie
    Limone – białe, słodkie
    Grapefruit – białe, słodkie
    Fragola – różowe, słodkie


Miód Pitny Dwójniak Kurpiowski 750 ml
Producent: Apis
59,99 zł
Brutto

Złocista słodycz z porzeczkową nutą

Smakowo-aromatyczny charakter Dwójniaka Kurpiowskiego ukształtowany został przez starannie dobrane składniki. Bazę stanowi oczywiście wysokiej jakości miód pszczeli nektarowy. Na wyrazistość trunku składają się zaś starannie dobrane przyprawy korzenne. Owocową nutę z kolei wygrywa naturalny sok z czarnej porzeczki. Aby uzyskać niepowtarzalny, wyrazisty smak, Dwójniak Kurpiowski dojrzewa w beczkach przez co najmniej cztery lata. Dopiero potem przelewany jest do butelek. Zawartość alkoholu w prezentowanym miodzie pitnym wynosi 16%.

Wyśmienity na chłodno, krzepiący po podgrzaniu

Obecność soku z porzeczek i przypraw korzennych sprawia, że Dwójniakiem Kurpiowskim możesz delektować się zarówno na zimno, jak i po podgrzaniu, zwłaszcza w chłodne zimowe dni, gdy za oknem mroźno, a na każdym kroku czyhają sezonowe przeziębienia. Miód pitny Kurpiowski to również wyśmienity sposób na prezent, a także oryginalne urozmaicenie przyjęć weselnych, imprez urodzinowych czy biznesowych bankietów.

Pojemność: 750 ml, zawartość alkoholu: 16%
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
Wiesz Ewo, dawno temu pani Polonistka wspominała i hmm o kulturze wypowiedzi >;P U was, też? Czy to regionalna sprawa?  Bo w sumie to niejasnym jest czy taka sprawa nie miała miejsca, czy nie pamiętasz? >;)

Kultura języka (in. kultura językowa[1], kultura mowy[2]) – termin językoznawczy, w Polsce różnie definiowany na przestrzeni lat. W każdym z ujęć jest powiązany z preskryptywnym podejściem do języka[3]. Najogólniejsza definicja Andrzeja Markowskiego brzmi: świadome i celowe posługiwanie się językiem we wszelkich sytuacjach komunikatywnych[4]. Wyróżnia on także cztery precyzyjniejsze znaczenia tego terminu:

    Jako umiejętność mówienia i pisania zgodnie z przyjętymi w danej społeczności normami językowymi. W tym znaczeniu kultura języka jest zawsze wartościowana dodatnio. Takie podejście reprezentuje na przykład zdanie: Nauczyciele powinni dbać o kulturę języka swoich wychowanków[5].
    Jako działalność kulturalnojęzykowa (kultywacja języka[1]). Takie znaczenie terminu ma na gruncie polskim najstarszy rodowód, ponieważ wywodzi się z drugiej połowy XIX wieku, z publikacji m.in. Fryderyka Skobla, Aleksandra Walickiego, Ludomira Szczerbowicza-Wieczora, Józefa Blizińskiego. Chociaż nie byli oni wykształconymi polonistami, to zajmowali się ustalaniem norm polszczyzny ogólnej, ich opisem i udzielaniem porad użytkownikom. Prace profesjonalnych normatywistów pojawiły się na początku XX w.: Artura Passendorfera Słowniczek błędów językowych i najważniejszych prawideł gramatycznych (1905), Antoniego Krasnowolskiego Najpospolitsze błędy językowe, zdarzające się w mowie i piśmie polskim (1902). Także w okresie dwudziestolecia międzywojennego w Polsce pojawiły się wydawnictwa, które miały za zadanie zwalczanie niezalecanych ówcześnie elementów mowy. Były to publikacje Adama Kryńskiego (Jak nie należy mówić i pisać po polsku, 1921, część druga 1931), Stanisława Szobera (Na straży języka. Szkice z zakresu poprawności i kultury języka polskiego oraz Słownik ortoepiczny – Jak mówić i pisać po polsku, 1937)[6]. Działalność popularyzatorska tego typu trwa do dziś ze względu na spore zainteresowanie Polaków kwestiami związanymi z normatywnością w języku: zadawaniem pytań o poprawne formy językowe, normatywną pisownię wyrazów itd. Współcześnie opiera się ona z zasady na wynikach badań opisowych, na podstawie których formułuje się sądy normatywne i kodyfikuje preskryptywny model języka[7].
    Jako pozytywna postawa osób wobec języka, które posługują się nim, prezentując wysoki stan wiedzy lingwistycznej oraz ugruntowaną świadomość językową.
    Nazwa dyscypliny kulturalnojęzykowej, która wyodrębniła się na gruncie zainteresowania językoznawców sprawami związanymi z normatywnością w języku. Niektórzy autorzy traktują ten termin jako synonim normatywistyki językowej, określanej również jako „językoznawstwo normatywne”[7][8]. To także przedmiot nauczania wykładany na wydziałach filologii polskiej[5]. Niekiedy mowa o tzw. standardologii[9].

Kultywacja językowa dotyczy przede wszystkim języka standardowego (literackiego) i jest blisko związana z procesami standaryzacyjnymi[1]. Może przejawiać się w krytyce odstępstw od skodyfikowanego standardu lub dążeniu do zwiększania jego wariantywności strukturalnej[1].

W amerykańskiej i zachodnioeuropejskiej tradycji lingwistycznej, w dużej mierze odcinającej się od normatywizmu, pojęcie „kultury języka” nie jest stosowane; pojawia się ono głównie w językoznawstwie krajów Europy Wschodniej, które w drugiej połowie XX w. były pod silnym wpływem radzieckiej lingwistyki[2].
Historia pojęcia

Termin „kultura języka” został zaproponowany przez rosyjskiego językoznawcę Grigorija Winokura w 1924[10]. Później został przejęty przez przedstawicieli Praskiego Koła Lingwistycznego[10], którzy zaczęli popularyzować tę koncepcję na łamach swoich prac[10][11]. Fundamentalne teksty ich programu zostały zamieszczone w wydaniu książkowym Spisovná čeština a jazyková kultura (1932)[10]. Inicjatywy normatywistyczne szkoły praskiej stanowiły odpowiedź na skrajny puryzm przedstawicieli czasopisma „Naše řeč”[12][10].

Bohuslav Havránek rozumiał kulturę języka literackiego jako sprawowanie świadomej pieczy nad językiem literackim i jego doskonalenie, mające na celu osiągnięcie kultywacji w zakresie języka oraz kultury językowej jednostek wykorzystujących język literacki w praktyce[13]. Współczesny autor, Zdeněk Starý, zwraca uwagę na fakt, że praska teoria kultury językowej „nie jest teorią kultury języka, lecz kultury języka literackiego”. Zauważa tym samym, że teoria szkoły praskiej nie zajmowała się całokształtem języka narodowego czy też dialektami niestandardowymi[14]. Autorzy książki Jeziku je svejedno zaznaczają, że powszechne pojmowanie kultury języka jako kultury języka literackiego pozwala na normalizację ideologii języka standardowego, opartej na przekonaniu, że tylko standard jest prawidłową formą egzystencji języka[14].

Czeski językoznawca František Čermák traktuje kulturę języka jako postać ogólną szerzej rozumianej kultury językowej, która według jego ujęcia obejmuje także kulturę mowy, rozumianą w sposób indywidualny[15]. Do kwestii ogólnej kultury języka, dotyczącej całej społeczności językowej, należy jego zdaniem szereg zagadnień, związanych zwykle z językiem standardowym. Mają się do nich zaliczać stopień oraz sposób stosowania norm ortoepicznych, gramatycznych, ortograficznych i stylistycznych (które mogą być formułowane w autorytatywnych poradnikach). Kultura mowy, przypisywana jednostce, ma natomiast się przejawiać w umiejętności sprawnego posługiwania się różnymi środkami z osobistego repertuaru językowego[15].
Na gruncie polskim

Kwestię różnych znaczeń pojęcia „kultura języka” na gruncie polskim po raz pierwszy podjęła Halina Kurkowska w podręczniku Kultura języka polskiego, wydanym w 1971. Nadała terminowi trzy znaczenia: 1) działalność zmierzająca do udoskonalenia języka i rozwinięcia umiejętności posługiwania się nim w sposób poprawny i sprawny (...) 2) stopień umiejętności poprawnego i sprawnego używania języka (...) 3) dział językoznawstwa stosowanego. Podobnie uczynił Marian Bugajski w Językoznawstwie normatywnym (1993). Jadwiga Puzynina z kolei wymieniła tylko dwa znaczenia tego terminu (w tomie Współczesny język polski, 2001): 1) określenie związanej z językiem części ogólnej kultury społeczeństwa lub jednostki, 2) nazwa dziedziny myśli humanistycznej i działalności poświęconej kształtowaniu kultury języka w znaczeniu pierwszym. Podobnie uczynił Walery Pisarek w Encyklopedii języka polskiego (1991), a także Zygmunt Saloni w Encyklopedii językoznawstwa ogólnego (1995). Cztery znaczenia tego terminu Andrzej Markowski opublikował w tomie III Nowej encyklopedii powszechnej PWN (1995)[16].
Krytyka koncepcji

Koncepcja kultury języka spotykała się z głosami krytyki ze strony niektórych lingwistów.

Chorwacki językoznawca Anđel Starčević określa termin „kultura języka” jako ideologiczny eufemizm, który służy legitymizowaniu ideologii preskryptywistycznej i hipernormalizacji języka. Jako że kultura języka wiązana jest z umiejętnością operowania dialektem standardowym i jego aktywnym wykorzystywaniem, pojęcie to może sugerować, iż posługiwanie się dialektami pozaliterackimi i formami nienormatywnymi jest formą „niekultury”[17]. Zdaniem Starčevicia tak rozumiana koncepcja kultury języka nie ma charakteru naukowego i stanowi jedynie „zbiór ideologicznych strategii”, które propaguje się pod przykrywką nauki i dbałości o język. Do tych praktyk mają należeć: kultywowanie ideologii języka standardowego jako zdroworozsądkowego poglądu na język i promowanie dialektu standardowego (czy też jego hiperkodyfikowanej wersji) jako „obowiązkowego” kodu językowego, stygmatyzacja wielu użytkowników języka jako osób niekulturalnych i niekompetentnych przy jednoczesnej legitymizacji normatywistów jako uprzywilejowanej grupy kontrolującej kształt mowy i promującej ideologie językowe pod postacią prawd naukowych[17]. Na podobne aspekty kultury języka, związane z postrzeganiem normatywności jako odpowiedzialności moralno-kulturalnej, zwraca uwagę również litewski lingwista Giedrius Subačius[18].

Loreta Vaicekauskienė pisze, że kultura językowa na gruncie litewskim propaguje przednaukowe podejście do języka, właściwe dla gramatyki normatywnej i ideologicznych wyobrażeń XIX-wiecznego językoznawstwa historycznego[19]. Praktyka ta, umożliwiająca kontrolę społeczeństwa, jest realizowana pod pozorem nauki: do jej uzasadniania stosuje się alibi w formie teorii lingwistycznej (założeń językoznawstwa strukturalnego)[19]. Vaicekauskienė zauważa, że litewska kultura mowy nastawiona jest na konstruowanie preskryptywnego ideału języka i próby podporządkowania mu faktycznej praktyki językowej[19]. Dochodzi tutaj do sytuacji, w której wiedza naukowa służy jako narzędzie do legitymizacji wcześniej przyjętych praktyk[19].
Zobacz też
        Zobacz hasła kultura języka i normatywistyka w Wikisłowniku

    poradnictwo językowe
    regulacja językowa
    Rada Języka Polskiego
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Ciociosan – marka wina bułgarskiego, wermut[1].

Produkowany jest w odmianach[2]:

    Bianco – białe, słodkie
    Dry – białe, wytrawne
    Rosso – czerwone, słodkie
    Sweet – białe, słodkie
    Limone – białe, słodkie
    Grapefruit – białe, słodkie
    Fragola – różowe, słodkie


Miód Pitny Dwójniak Kurpiowski 750 ml
Producent: Apis
59,99 zł
Brutto

Złocista słodycz z porzeczkową nutą

Smakowo-aromatyczny charakter Dwójniaka Kurpiowskiego ukształtowany został przez starannie dobrane składniki. Bazę stanowi oczywiście wysokiej jakości miód pszczeli nektarowy. Na wyrazistość trunku składają się zaś starannie dobrane przyprawy korzenne. Owocową nutę z kolei wygrywa naturalny sok z czarnej porzeczki. Aby uzyskać niepowtarzalny, wyrazisty smak, Dwójniak Kurpiowski dojrzewa w beczkach przez co najmniej cztery lata. Dopiero potem przelewany jest do butelek. Zawartość alkoholu w prezentowanym miodzie pitnym wynosi 16%.

Wyśmienity na chłodno, krzepiący po podgrzaniu

Obecność soku z porzeczek i przypraw korzennych sprawia, że Dwójniakiem Kurpiowskim możesz delektować się zarówno na zimno, jak i po podgrzaniu, zwłaszcza w chłodne zimowe dni, gdy za oknem mroźno, a na każdym kroku czyhają sezonowe przeziębienia. Miód pitny Kurpiowski to również wyśmienity sposób na prezent, a także oryginalne urozmaicenie przyjęć weselnych, imprez urodzinowych czy biznesowych bankietów.

Pojemność: 750 ml, zawartość alkoholu: 16%
Piłem i jedno i drugie
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
Baaaardzo się popsuły, byłem u Samsona na obiedzie i umoczyłem usta, syf i cukier.

Odwiedź nasz ogródek przy ulicy Freta już dzisiaj. Ten letni taras zapewnia cień, dzięki eleganckim moskitierom oraz przyjemny przewiew, tak cenny w lecie. To wspaniałe miejsce do spędzenia miłych chwil przy wspólnym posiłku.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Amigoland
Lothar. napisał/a
Baaaardzo się popsuły, byłem u Samsona na obiedzie i umoczyłem usta, syf i cukier.

Odwiedź nasz ogródek przy ulicy Freta już dzisiaj. Ten letni taras zapewnia cień, dzięki eleganckim moskitierom oraz przyjemny przewiew, tak cenny w lecie. To wspaniałe miejsce do spędzenia miłych chwil przy wspólnym posiłku.

Wiem. Kupiłem sobie tutaj tego Krupnioka z Polski. Widać że wszystko sztuczne z wkładką spirytusową
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Aaaa i ceny "kosmiczne" >;)) Dziś wagarowicze to chyba kupują w Żabce >;) A my chodziliśmy do Fukiera i Amfory. Na początku było fajnie i niedrogo a teraz to pół pensji można zostawić >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie swoje ostatnie wagary? >;P

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Baaaardzo się popsuły, byłem u Samsona na obiedzie i umoczyłem usta, syf i cukier.

Odwiedź nasz ogródek przy ulicy Freta już dzisiaj. Ten letni taras zapewnia cień, dzięki eleganckim moskitierom oraz przyjemny przewiew, tak cenny w lecie. To wspaniałe miejsce do spędzenia miłych chwil przy wspólnym posiłku.

Wiem. Kupiłem sobie tutaj tego Krupnioka z Polski. Widać że wszystko sztuczne z wkładką spirytusową
A taki był dobry >;) Wszystko sprzedali.

14 czerwca 1991 członkowie spółdzielni przywrócili dawną nazwę Spółdzielnia Pszczelarska "APIS". W marcu 2004 roku zakupiono i uruchomiono nową linię do rozlewu miodów pitnych. 20 maja została ostatecznie zmieniona nazwa na obecną. W listopadzie 2004 roku spółdzielnia zdobyła certyfikaty w zakresie projektowania, produkcji i sprzedaży miodów pitnych, skupu, standaryzacji i sprzedaży miodów naturalnych z zachowaniem wymagań HACCP (ang. Hazard Analysis and Critical Control Point) oraz norm ISO 9001, W 2008 roku uzyskała certyfikat ISO 22000 Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem Żywności.
Rejestracja miodów pitnych w Unii Europejskiej

Spółdzielnia obok Krajowej Rady Winiarstwa i Miodosytnictwa (KRWiM) odegrała dużą rolę w rejestracji miodów pitnych. Starania dotyczyły nadania oznaczenia pochodzenia geograficznego produktów rolnych zgodnie z rozporządzeniem Rady (WE) nr 509/2006 z 20 marca 2006 roku w sprawie produktów rolnych i środków spożywczych będących gwarantowanymi tradycyjnymi specjalnościami.

28 lipca 2008 roku miody pitne zostały zarejestrowane jako Gwarantowana Tradycyjna Specjalność (ang.Traditional Speciality Guaranteed, TSG) na podstawie rozporządzenia Komisji Wspólnot Europejskich NR 729/2008. Zdefiniowano i zarejestrowano następujące nazwy zwyczajowe: półtorak, dwójniak, trójniak i czwórniak.
Najważniejsze miody pitne APIS

    półtoraki: Jadwiga i Lubelski
    dwójniaki: Kurpiowski, Dominikański, Staropolski, Piastun
    trójniaki: Bernardyński, Piastowski, Apis, Stolnik, Podczaszy, Piastun
    czwórniak: Korzenny

Miody pszczele APIS

    miód wielokwiatowy
    miód gryczany
    miód akacjowy
    miód spadziowy
    miód lipowy
    miód wrzosowy
    miód rzepakowy

Bibliografia

    L. Bornus Spółdzielnia Pszczelarska apis w Lublinie 1932-2000 r.
    Rozporządzenie Komisji Wspólnot Europejskich NR 729/2008 z dnia 28 lipca
    Wniosek do Komisji UE w sprawie rejestracji produktu tradycyjnego "trójniak"
    Historia - oficjalna strona Spółdzielni APIS