Padł światowy rekord zakażeń koronawirusem!

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

Uhm,dlatego obserwuję jak mu się oddycha.
Przy zapaleniu płuc jest się bardzo słabym,człowiek nie ma siły.
Gorączka jest ok ale do pewnego stopnia,taka wielka jak on miał to niezbyt dobrze ale ponoc taka jest charakterystyczna przy grypie.

[Amigoland]

Jola napisał/a

Amigoland napisał/a

Jeżeli w Niemczech spowodujemy wypadek. Liczmy się nie tylko z pokryciem kosztów. Zrobi to ubezpieczenie. Liczmy się także z żądaniem 'Schmerzgeld". Poszkodowany/a powie w sądzie że huk w aucie był taki, że myślał/a że umrze ze strachu. No i za te silne przeżycia...Dostanie odszkodowanie...

No masz...
A jak to się ma do tej plandemii, gdzie wielu wpadło w spiralę strachu i przez to choruje, nawet zaszczepiony.?

Tja...Można skarżyć, hehehe. Jakby tak ludzie złożyli pozew zbiorowy, to by ciekawie było...

[michalina]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

Uhm,dlatego obserwuję jak mu się oddycha.
Przy zapaleniu płuc jest się bardzo słabym,człowiek nie ma siły.
Gorączka jest ok ale do pewnego stopnia,taka wielka jak on miał to niezbyt dobrze ale ponoc taka jest charakterystyczna przy grypie.

Zmierzył teraz,36,2 czyli osłabienie.

[Amigoland]

michalina napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

Uhm,dlatego obserwuję jak mu się oddycha.
Przy zapaleniu płuc jest się bardzo słabym,człowiek nie ma siły.
Gorączka jest ok ale do pewnego stopnia,taka wielka jak on miał to niezbyt dobrze ale ponoc taka jest charakterystyczna przy grypie.

Zmierzył teraz,36,2 czyli osłabienie.

Przepraszam Michalino za niedyskretne pytanie. Czy syn jest zaszczepiony? Na wiadomo co?

[Amigoland]

michalina napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

Uhm,dlatego obserwuję jak mu się oddycha.
Przy zapaleniu płuc jest się bardzo słabym,człowiek nie ma siły.
Gorączka jest ok ale do pewnego stopnia,taka wielka jak on miał to niezbyt dobrze ale ponoc taka jest charakterystyczna przy grypie.

Zmierzył teraz,36,2 czyli osłabienie.

https://kobieta.onet.pl/zdrowie/profilaktyka/goraczka-kiedy-i-jak-nalezy-z-nia-walczyc/vl5qq

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

Uhm,dlatego obserwuję jak mu się oddycha.
Przy zapaleniu płuc jest się bardzo słabym,człowiek nie ma siły.
Gorączka jest ok ale do pewnego stopnia,taka wielka jak on miał to niezbyt dobrze ale ponoc taka jest charakterystyczna przy grypie.

Zmierzył teraz,36,2 czyli osłabienie.

Przepraszam Michalino za niedyskretne pytanie. Czy syn jest zaszczepiony? Na wiadomo co?

Nie jest.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

Uhm,dlatego obserwuję jak mu się oddycha.
Przy zapaleniu płuc jest się bardzo słabym,człowiek nie ma siły.
Gorączka jest ok ale do pewnego stopnia,taka wielka jak on miał to niezbyt dobrze ale ponoc taka jest charakterystyczna przy grypie.

Zmierzył teraz,36,2 czyli osłabienie.

Przepraszam Michalino za niedyskretne pytanie. Czy syn jest zaszczepiony? Na wiadomo co?

Nie jest.

No to całe szczęście. Dlatego zapytałem bo u nas zaszczepieni mieli takie jednodniowe choroby. I to wcale nie zaraz po zaszczepieniu. Tylko po jakimś czasie...Zobaczymy co wykaże test. Ja w tamtym tygodniu też miałem straszny atak kataru. O! pomyślałem ...Omikron mnie dorwał, hehehe. Musiałem się opanować, bo akurat szedłem na...Test! Hehehe...Alew test nic nie wykazał...

[Serenity]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hej Michalinko, nawet nie wiesz, jaką masz moc! :)
A wiesz, co syn może zrobić? Po jakiś 2 do 3 tygodni po wyleczeniu zrobić sobie test na przeciwciała. Kto wie, czy nie będzie ozdrowieńcem?
U mnie w pracy prawie wszyscy chorują, tylko ja zdrowa ;)) a żałuję teraz, że jak byłam chora, co miałam te ponad 38° C i co mnie wit.C z węglem wyleczyła, że nie zrobiłam tego testu na przeciwciała. Teraz już za późno

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hej Michalinko, nawet nie wiesz, jaką masz moc! :)
A wiesz, co syn może zrobić? Po jakiś 2 do 3 tygodni po wyleczeniu zrobić sobie test na przeciwciała. Kto wie, czy nie będzie ozdrowieńcem?
U mnie w pracy prawie wszyscy chorują, tylko ja zdrowa ;)) a żałuję teraz, że jak byłam chora, co miałam te ponad 38° C i co mnie wit.C z węglem wyleczyła, że nie zrobiłam tego testu na przeciwciała. Teraz już za późno

Witaj Sarenko. Gdzieś czytałem na niemieckim, test , antygen test, czyli test na antyciała, można zrobić w każdej chwili...
https://www.synevo.pl/test-na-przeciwciala-koronawirusa/

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hej Michalinko, nawet nie wiesz, jaką masz moc! :)
A wiesz, co syn może zrobić? Po jakiś 2 do 3 tygodni po wyleczeniu zrobić sobie test na przeciwciała. Kto wie, czy nie będzie ozdrowieńcem?
U mnie w pracy prawie wszyscy chorują, tylko ja zdrowa ;)) a żałuję teraz, że jak byłam chora, co miałam te ponad 38° C i co mnie wit.C z węglem wyleczyła, że nie zrobiłam tego testu na przeciwciała. Teraz już za późno

Witaj Sarenko. Gdzieś czytałem na niemieckim, test , antygen test, czyli test na antyciała, można zrobić w każdej chwili...
https://www.synevo.pl/test-na-przeciwciala-koronawirusa/

https://upacjenta.pl/szybki-test-plytkowy-covid

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hej Michalinko, nawet nie wiesz, jaką masz moc! :)
A wiesz, co syn może zrobić? Po jakiś 2 do 3 tygodni po wyleczeniu zrobić sobie test na przeciwciała. Kto wie, czy nie będzie ozdrowieńcem?
U mnie w pracy prawie wszyscy chorują, tylko ja zdrowa ;)) a żałuję teraz, że jak byłam chora, co miałam te ponad 38° C i co mnie wit.C z węglem wyleczyła, że nie zrobiłam tego testu na przeciwciała. Teraz już za późno

Hej Sarenko:))
To nie ja mam moc tylko ta energia,Duch Święty plus "czary mary";))
Jak się to skończy i będę pewna,ze jest ok to dokładnie napiszę co i jak by każdy mógł skorzystać:)
Pomyslę o tym tescie na przciwciała.
Wit C i węgiel też wdrożyłam:))
Sarenko ja tu wszystkiego nie piszę,napiszę Ci kiedyś na maila co i jak jak będę miala wenę.
Fakt jest faktem,że ponad 9 lat temu syn wyszedł ze szpitala z brudnej chirurgii na ktorej leżał z dziura w brzuchu z której sączyła się ropa więc mial do czynienia chyba ze wszystkimi patogenami jakie tylko możliwe.
Nie chorował przez ponad 9 lat w ogóle więc myślę,że jednak pojawił się nowy patogen.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Michalina, ja przy zapaleniu płuc nie byłam wcale taka słaba. Poszłam na prześwietlenie po przejściu krztuśca, bo mi powiedzieli , że to może być jedno z powikłań i na prześwietleniu wyszło, że mam zapalenie płuc

Nie strasz mnie Ewa.
A kaszlałaś?

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Nie wiem o co chodzi ale być może ci zaszczypawkowani tracą odporność?
Sama już nie wiem.
Często piszą,że ci po 2 dawkach chorują i jakby się zaszczypawkowali trzecią to by nie chorowali.I wiecie,że coś w tym może jest,bo jeśli te 2 dawki zniszczą naturalną  odporność organizmu to ta trzecia dawka może byc niezbędna a w konsekwencji do końca świata trzeba to będzie powtarzać.
Mój syn we wtorek miał 40 stopni gorączki.

Był u  niego lekarz? Michalino?

Nie.
"Wizyta "online.
Zatosowałam wszelkie znane mi procedury medyczne i magiczne,obserwuję sytuację.
Po zastosowaniu magicznych nastapiła poprawa.

A co ten lekarz online może pomóc? Przecież pacjenta online nie obsłucha. A jak syn ma zapalenie płuc? Albo grypę? Nie wyleczona grypa, grozi zapaleniem mięśnia sercowego...Tego już nie wyleczy się...

Oczywiście Amigo,że wizyta online to kpina jest.
Na szczęście syn nie kaszle ,bolały go stawy ,głowa i ta gorączka,jak mu zmierzyłam temperaturę to mi się nogi ugięły.
Dziś juz do południa sprzątał sobie w pokoju:)
Myślę,że już jest ok ale obserwuję.
Nie dostał skierowania na test bo lekarz stwierdził,że mu to wyglada na grypę.
W sumie to nie wiem,co to było.
Napisze więcej ja już calkiem wyzdrowieje ,na razie to nie mam głowy do niczego.
Wiesz,w razie W to prywatnie lekarz i tyle ale myslę,że nie będzie takiej potrzeby.

Hm. Przy zapaleniu płuc, to się ciężko oddycha i w płucach aż gwiżdże. Raz pojechałem z zapaleniem płuc do lekarki, nie było jeszcze żadnych pandemii, ani terminów. Od razu powiedziałem rejestracji że muszę natychmiast, bo tu padnę. No i wpuścili mnie bez kolejki. Powiedziałem lekarce o co chodzi. A ona mi natychmiast dała jakiś zastrzyk. Po tym zastrzyku jakby nigdy nic wyszedłem z przychodni. Zadziałał natychmiastowo. mogłem swobodnie oddychać...
A co oznacza gorączka? Gorączka to nic innego jak walka systemu obronnego z czymś, co dostało się do organizmu. Gorączka do pewnego stopnia, nie jest groźna. To właśnie ta gorączka zabija bakterie lub wirusy, które się dostały do organizmu...Nie należy zaraz panikować i zbijać tej gorączki...

Uhm,dlatego obserwuję jak mu się oddycha.
Przy zapaleniu płuc jest się bardzo słabym,człowiek nie ma siły.
Gorączka jest ok ale do pewnego stopnia,taka wielka jak on miał to niezbyt dobrze ale ponoc taka jest charakterystyczna przy grypie.

Zmierzył teraz,36,2 czyli osłabienie.

Przepraszam Michalino za niedyskretne pytanie. Czy syn jest zaszczepiony? Na wiadomo co?

Nie jest.

No to całe szczęście. Dlatego zapytałem bo u nas zaszczepieni mieli takie jednodniowe choroby. I to wcale nie zaraz po zaszczepieniu. Tylko po jakimś czasie...Zobaczymy co wykaże test. Ja w tamtym tygodniu też miałem straszny atak kataru. O! pomyślałem ...Omikron mnie dorwał, hehehe. Musiałem się opanować, bo akurat szedłem na...Test! Hehehe...Alew test nic nie wykazał...

Amigo lekarz nie zlecił testu więc nie zrobił.
Nawet by nie cchciał.
Lekarz powiedział,że gdyby mial trudności w oddychaniu,pojawił się kaszel itd.to wtedy wiadomo,że ma się zglosić .Wtedy by pewnie dali skierowanie na test.

[Serenity]

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Gdzieś czytałem na niemieckim, test , antygen test, czyli test na antyciała, można zrobić w każdej chwili...
https://www.synevo.pl/test-na-przeciwciala-koronawirusa/

Witaj Ami. Pewnie, że można. Tyle tylko, że po przejściu choroby (2 do 3 tygodni) to najlepiej wykaże.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Serenity]

michalina napisał/a

Hej Sarenko:))
To nie ja mam moc tylko ta energia,Duch Święty plus "czary mary";))
Jak się to skończy i będę pewna,ze jest ok to dokładnie napiszę co i jak by każdy mógł skorzystać:)
Pomyslę o tym tescie na przciwciała.
Wit C i węgiel też wdrożyłam:))
Sarenko ja tu wszystkiego nie piszę,napiszę Ci kiedyś na maila co i jak jak będę miala wenę.
Fakt jest faktem,że ponad 9 lat temu syn wyszedł ze szpitala z brudnej chirurgii na ktorej leżał z dziura w brzuchu z której sączyła się ropa więc mial do czynienia chyba ze wszystkimi patogenami jakie tylko możliwe.
Nie chorował przez ponad 9 lat w ogóle więc myślę,że jednak pojawił się nowy patogen.

No i te "czary mary" miałam na myśli ;))
Dobrze, poczekam aż napiszesz. Skorzystamy, czy nie ale lepiej mieć coś w zanadrzu
Teraz życzę synowi szybkiego powrotu do zdrowia - do pełnego zdrowia :)

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Hej Sarenko:))
To nie ja mam moc tylko ta energia,Duch Święty plus "czary mary";))
Jak się to skończy i będę pewna,ze jest ok to dokładnie napiszę co i jak by każdy mógł skorzystać:)
Pomyslę o tym tescie na przciwciała.
Wit C i węgiel też wdrożyłam:))
Sarenko ja tu wszystkiego nie piszę,napiszę Ci kiedyś na maila co i jak jak będę miala wenę.
Fakt jest faktem,że ponad 9 lat temu syn wyszedł ze szpitala z brudnej chirurgii na ktorej leżał z dziura w brzuchu z której sączyła się ropa więc mial do czynienia chyba ze wszystkimi patogenami jakie tylko możliwe.
Nie chorował przez ponad 9 lat w ogóle więc myślę,że jednak pojawił się nowy patogen.

No i te "czary mary" miałam na myśli ;))
Dobrze, poczekam aż napiszesz. Skorzystamy, czy nie ale lepiej mieć coś w zanadrzu
Teraz życzę synowi szybkiego powrotu do zdrowia - do pełnego zdrowia :)

Dziękuję Sarenko:))
Mam nadzieję,że nikt nie będzie musial z tego korzystać:)

[Serenity]

Amigoland napisał/a

https://upacjenta.pl/szybki-test-plytkowy-covid

O! I taki tani?
Tylko ciekawe, czy po zrobieniu takiego testu w domu można go zarejestrować?
Raczej chyba trzeba w odpowiedniej klinice.