Pędzą konie po coronie
Zablokowano
123
123
Re: Pędzą konie po coronie
 
|
Tak było kiedyś, "wróg" był "swój", konkretny, a teraz do maseczki mamy strzelać, do szczepionki, do wielu jej ochotników? Świat zwariował... 
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Tak Kawusiu, cudownie jest wiosną i latem...nawet jeszcze w zeszłym roku kiedy zaczynał się czas wirusowego szaleństwa, to nad jeziorkiem ludzi sporo piknikowało, jednak odstępy, ale bez maseczek. Zobaczymy jak w tym roku. W Monachium takich małych jezior jest kilka! :)
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Byłaś w innych pięknych miejscach Kawusiu, a tu jest inaczej, owszem, klimatycznie, ale mi Gdańsk się podoba, i to nie tylko sentyment...:) Może w te wakacje sytuacja z wirusem się poprawi, trzeba jednak podtrzymywać nadzieję.
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Tak, robi wrażenie wieczorem, bo za dnia już mniej, oświetlenie daje ten efekt. Cały kompleks Olympiapark jest rozległy i piękny gdy zielono...:) Ale na Fernsehturm kawki jeszcze nie piłam, nawet nie wjechałam do góry. Zawsze wydaje mi się, że mam czas, kto się spodziewał tego wirusa...    Gdański stadion również robi wrażenie, mi się podoba...od 1,55 s. https://youtu.be/8UlmECadSCQ
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Ja to bym "chciała, ale się boję" stanąć w centrum Stonehenge, przywołać klimat kultu Słońca i Księżyca! :)) Co ty czułaś Kawusiu?
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Akurat Wrocław znam dosyć dobrze, piękny klimatyczny rynek wieczorem. Swego czasu bywałam tam kilkanaście razy w roku po kilka tygodni, hotel Polonia przy dworcu był moim domem...:)
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Ja to swego czasu gościem byłam w domu, a teraz wracam jak gość...chyba szukam swego miejsca, niczym Koziołeczek Pacanowa! :) A Wrocek owszem, tylko jedno miejsce jakoś niezbyt dobrze mi się kojarzy. Kawiarenka na Rynku, spotkałam się tam z Managerem konkurencyjnej firmy, z gościa z klasą, klasę miał głównie markowy garnitur...jak wracaliśmy (odprowadzał mnie do hotelu) prawie mnie utopił w pobliskim strumyku, albo to fonntanna była, sama dobrze nie pamiętam rety, rety, z emocji...;)):D Potem dzwonił i przepraszał, bo niby się potknął, i to tylko tak wyglądało jakby się na mnie rzucił..musiałam zmienić hotel, bo recepcja mnie nawet w nocy budziła. Ale pomijając ten incydent Wrocław mi się podoba. Ja to w ogóle mam jakieś "szczęście" jeśli chodzi o spotkania damsko-męskie, nawet na gruncie zawodowym! :))) Żartuję, ale różnie bywało, potem delegowałam "ochotniczkę"!😁
|
Rynek i ogólnie klimatyczne miasto.Głównie wybrałyśmy się na Ślęże ,ale zostałyśmy dłużej żeby zwiedzić Wrocław.
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
A ja tam nie wiem co on sobie roił, niemniej szkoda, że nie trzymał fasonu, bo wydawał się interesujący na różnych płaszczyznach...poległ na horyzontalnej!😉 A ochotniczka, oj tak, lubiła wyzwania :))
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Re: Pędzą konie po coronie
|
|
Ten post był aktualizowany .
No właśnie Kawusiu, tyle się swego czasu o Druidach naczytałam, o krwawych rytuałach nie tylko na zwierzętach, że te negatywne energie by mnie chyba determinowały. To nie byli grzeczni magowie w białych szatach! :) Co prawda z tego co wiem, akurat w tym kręgu Druidzi pojawili się dużo później i takich praktyk nie dokonywali, ale jednak...coś mnie hamuje. Niemniej ówczesny kult wydaje się pełen dobrych energii. Przyznam, że chętnie bym nawet wirowała nocą w kręgu podczas równonocy z innymi wiedźmami..:))
|
Jeżeli chodzi o ta energię z tych kamieni,to ,to jest prawdziwa moc.Jeśli będziesz mieć okazję i będziesz gotowa jedź i dotknij tych kamieni.Zaraz nie daleko jest AVEBURY ,wstąp tam,jest tam takie drzewo życzeń,na którym wiszą wstążeczkami z życzeniami,i ludzie przynoszą tam dary ,za spełnienie życzenia.Weś jakiś kamień cenny ,lub monetę,i daj temu drzewu w zamian za spełnienie życzenia.
Re: Pędzą konie po coronie
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Bardzo ładne miasto Jolu:)) A Gdańsk jest moich ulubionym miastem tuż za moim własnym:) Mam sentyment,uwielbiam gdańską starówkę.Pamiętam,jak pierwszy raz mój syn tam z nami pojechał,pierwsze wrażenie było takie,że powiedział:tu jest piękniej niż w Krakowie!:)) |
| Free forum by Nabble | Edit this page |