Ten filmik jest juz długo na necie. To jest tekst, który lata u mnie w domu, a używamy go ja i moja córka w relacjach między sobą he he he i zawsze potem lejemy ze śmiechu. A zaczęło się z 2 lata temu, kiedy ona wstała rano, ale taka półprzytomna i robiła sobie kawę, a ja jej coś własnie chciałam powiedzieć he he I dokładnie takie słowa wtedy padły, oczywiście znałyśmy ten tekst z neta, ale sie tak fajnie wgrał w sytuacxję, że teraz często, kiedy nie chce nam się gadać to go zapodajemy na zmianę , raz jedna , raz druga w zależności od tego którą "głowa boli" he he
Mój najmłodszy wita się ze mną "siema mordo" . Pierwszy raz jak tak do mnie powiedział, to zaczełam go opierdzielać, ale w trakcie wybuchnełam śmiechem, bo mnie ten tekst rozbawił. no i teraz sobie pozwala he he
No nie Ewo, żarty żartami, ale szacunek dla Rodziców to podstawa >;) Kropelka mówi że jestem zasadniczy, ale kim będziemy, jak nie będziemy się szanować?