O głodówkach i postach

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
27 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: O głodówkach i postach

Kropelka
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
CZEGO NIE WIESZ O GŁODÓWCE?

Że jest bezpieczna, skuteczna i zdrowa.

"Moim zdaniem największym odkryciem dokonanym przez współczesnego człowieka, jest odkrycie POTĘGI SAMOREGENERACJI USTROJOWEJ, czyli regeneracji zdrowia fizycznego, umysłowego i duchowego za pomocą GŁODÓWKI LECZNICZEJ.

Poprzez mądrze przeprowadzoną głodówkę człowiek może wytworzyć jakość zwaną BEZWIEKOWOŚCIĄ i kontrolować objawy przedwczesnego starzenia się!" - Paul Bragg

💫

Rzeczywiście, podczas JEDNODNIOWEJ GŁODÓWKI już pod wieczór, z mojej twarzy spod skóry zaczęło emanować niezwykle ciepło, miałam poczucie, jakby coś ważnego właśnie tam się regenerowało.

W głowie zapanował niezwykły spokój i jasność umysłu.

Niemal każdy dzień uwielbiamy zaczynać i kończyć muzyką, to jednak w dniu 24h głodówki tylko na wodzie i zeolicie, nastąpiło w nas wyciszenie, a ulubione dźwięki stały się zbędne.

Weszliśmy z osobna w głęboką obecność, czas się zatrzymał, nasze ruchy stały się bardziej wolne i miękkie, znaleźliśmy się z osobna w strefie wewnętrznego cudownego komfortu, mieliśmy wrażenie, że zastygamy w tym BYCIU i nic nam więcej do szczęścia nie było potrzebne.

Fascynujące doświadczenie!!!

Skala tych subtelnych, aczkolwiek doniosłych doznań, jest wręcz trudna do opisania ziemskim językiem...

Tego doświadczamy od jakiegoś czasu raz na tydzień :)

💫

Paul Bragg mówi, że "lęk przed niedołężnością, beznadziejnością oraz niemożliwością zadbania o samego siebie, jest głęboko zakorzeniony u każdej starzejącej się osoby.

Za pomocą pełnej wiedzy o głodówce leczniczej, możesz ‚przepędzić’ wszystkie tego rodzaju obawy... OBAWY O PRZEDWCZESNYM STARZENIU SIĘ."

💫

24-GODZINNA GŁODÓWKA WODNA RAZ W TYGODNIU, to 52 dni oczyszczania Twojego ustroju w skali roku!

Paul kontynuuje, że dodatkowo jeśli po jakimś czasie wprowadzisz co najmniej trzy 7-10-dniowe głodówki w roku, możesz się pozbyć przysłowiowej ‚rdzy’ i ‚popiołu’ z każdej ruchomej części Twojego ciała, tj. ze stawów i mięśni.

Należy uwzględnić ODPADY METABOLICZNE, które powstają w organizmie i są źródłem wielu fizycznych i psychicznych dolegliwości, zmiany chemii ciała na zakwaszającą, obumierania komórek, a także przedwczesnego starzenia się i poważnych chorób.

💫

Pokarm, który spożywasz podczas gdy wchodzi do Twojego przewodu pokarmowego, jest przeżuwany, trawiony, następnie zostaje wchłonięty, a wszelkie po nim pozostałości są usuwane z organizmu.

Do tego celu służą 4 główne organy, które usuwają substancje zbędne:

- nerki
- płuca
- skóra
- odbytnica

Aby te organy pracowały bez zarzutów, Twój ustrój musi wytworzyć dużo siły życia lub inaczej ENERGII METABOLICZNEJ!

💫

Paul Bragg mówi, że "potrzeba sporo energii, aby usunąć nieczystości z ustroju.

Duży posiłek także zabiera mnóstwo Twojej energii, aby mógł przejść przez cały układ pokarmowy, tj. rurkę o długości ok.10m, licząc od ust do końca odbytnicy.

Potrzeba dużej ilości ‚sił życia’, aby płyny ustrojowe zostały przefiltrowane przez 2 miliony filtrów czyli kłębuszki nerkowe, które znajdują się w nerkach.

Ta sama energia jest także potrzebna dla wątroby i woreczka żółciowego, aby mogły przygotować pobrany pokarm, który jest przeznaczony dla bilionów komórek całego Twojego ustroju.

Podobne zapotrzebowanie na ‚energię życia’ mają płuca, dostarczające tlenu w celu oczyszczenia krwi... czyli nieustannie krążące 5-8 litrów, które usuwają z nich dwutlenek węgla.

Potrzeba również dużo energii dla skóry zawierającej 96 milionów porów i otworków, przez które usuwane są szkodliwe substancje w postaci potu i innych wydzielin.

💫

ŻYJEMY W ZATRUTYM ŚWIECIE. To jest fakt!

Obowiązkiem ‚sił życia’ wg. Bragga, jest dostarczanie energii, aby uwolnić toksyny naszego ustroju, które tworzą się ze spożywanego pożywienia, a także z chemicznych i gazowych zanieczyszczeń cywilizacyjnych.

Dochodzi do tego mieszanina pyłów w atmosferze, sadza i smog z fabryk, pieców i kotłowni, odpady przemysłu chemicznego i petrochemicznego, spaliny wydzielane z samochodów... TO WSZYSTKO WDYCHAMY CAŁY CZAS.

GŁODÓWKI LECZNICZE TO DOSŁOWNY RATUNEK DLA ORGANIZMU, aby mógł pozbyć się z ustroju choć części tych trucizn!

💫

Dlatego zachęcamy Was do dołączenia do jutrzejszego poszczenia razem z nami :)

Przygotuj sobie do tego celu wodę, zamroź ją dziś w butelce i rozmroź z rana w piątek, dzięki czemu będzie strukturyzowana, a więc NAWADNIAJĄCA TWOJE KOMÓRKI!

PIJ WTEDY, GDY CZUJESZ PRAGNIENIE. To wszystko :)

I nie daj się nabrać umysłowi na jego dramatyczne zagrywki, bo nagle zachce mu się zjeść... cokolwiek zjeść, choćby najgorszy syf.

Mogą pojawić się u Ciebie symptomy detoksu, takie jak ból głowy, będzie to świadczyć o tym, że są złogi i masz co czyścić.

Obserwuj to, co dzieje się z Tobą i w Tobie z pełnym zaufaniem. I wytrzymaj, to mija :)

Zaufaj swojemu mądremu organizmowi i w razie bólu nakłuwaj wykałaczką miejsce między brwiami, tam znajdują się meridiany, które możesz ukrwić i ulżyć sobie w cierpieniu. Ta metoda pochodzi od KLAWITERAPII, o której także będziemy więcej pisać ❤️

💫

24 h postu to niezwykłe mentalne i fizyczne doświadczenie, które jesteś w stanie przejść i przeżyć :P

A następnego dnia niewykluczone, że poczujesz się tak świetnie, że zechcesz nawet kolejny dzień nic nie jeść :)

NO TO KTO DO NAS JUTRO DOŁĄCZY? :D

Tekst autorstwa ALCHEMIA ŚWIADOMOŚCI

A to wczorajszy pościk w temacie, gdybyś przeoczył...
 https://facebook.com/104313257724792/posts/429092065246908/ 🔥

📷 Iambrandon747
Świetne,dziękuję Kropelko:))
O jednodnowych głodówkach czytałam juz dawno temu ale się zniechęciłam.
Pracowałam wtedy w aptece i cały dzień spędziłam o wodzie i soku z marchewki i całkiem opadłam z sił,az mi ręce drżały a następnego dnia byłam bardzo słaba i dalam sobie spokój.
Może taka głodówkę lepiej robic jak nie trzeba praciwac fizycznie;)
Ostatnio stosuję intermittent fasting ,czyli mam przerwę w jedzeniu tak ok.14-16 godzin i jestem b.zadowolona bo schudłam ;))
O to to to mi chodziło i ja takie stosuję od kwietnia. Przedtem rzadziej teraz juz się przyzwyczaiłam i mam farta bo nie pracuję i każdą niemoc jesli dopadnie przeleżę i prześpię a ciało sobie sprząta ogniska zapalne.
W tygodniu 16godzinne posty a w weekend jak wiem że nie muszę w pole podlewać szklarni na RODOS ciągnę 20 godzin.

Na początku przy poście Daniela w największym cierpieniu  schudlam(zrzuciłam złogi) 5kg potem sukcesywnie po kilogramie. W sumie 8kg mnie mniej.
O,no to super
Na ten intermittate post wpadłam sama z siebie,nawet nie wiedziałam,że tak się to nazywa.Po prostu chciałam schudnąć i sobie przypomniałam,co ja robiłam kiedys,że byłam szczu[plutka i so bie przypomniałam,że nie jadłam po prostu;))
Powiem Ci,że bardzo dobrze znoszę brak jedzenia przez te kilkanascie godzin,czasem wieczorem mnie possie z głodu ale rano się budzę i już tego głodu nie czuję i gdyby nie to,że przed wyjsciem do pracy czy nad wodę chcę cos zjeść tpo moglabym nie jesć do południa jeszcze chyba;))
I ja tak przetrzymuję mając kiedy wychodzę na działkę zawsze przy sobie coś surowego i energetycznego oraz wodę i sok pomarańczowy.
Kropelko,wszystko jest dobre co nam pomaga:))
Tobie pomaga surowe i energetyczne bo są efekty:))
Ja lubie surowe ale przy kamykach w pecherzyku i nadwyrężonej wątrobie to uwazam,np.kocham kalarepę ale mi szkodzi:))Marchew i maliny są spoko,dla kazdego coś innego;))
Polecam jagodzianki w sezonie
Tyz prowda
Trzeba ostrożnie.
Dobranoc
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: O głodówkach i postach

Amigoland
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
CZEGO NIE WIESZ O GŁODÓWCE?

Że jest bezpieczna, skuteczna i zdrowa.

"Moim zdaniem największym odkryciem dokonanym przez współczesnego człowieka, jest odkrycie POTĘGI SAMOREGENERACJI USTROJOWEJ, czyli regeneracji zdrowia fizycznego, umysłowego i duchowego za pomocą GŁODÓWKI LECZNICZEJ.

Poprzez mądrze przeprowadzoną głodówkę człowiek może wytworzyć jakość zwaną BEZWIEKOWOŚCIĄ i kontrolować objawy przedwczesnego starzenia się!" - Paul Bragg

💫

Rzeczywiście, podczas JEDNODNIOWEJ GŁODÓWKI już pod wieczór, z mojej twarzy spod skóry zaczęło emanować niezwykle ciepło, miałam poczucie, jakby coś ważnego właśnie tam się regenerowało.

W głowie zapanował niezwykły spokój i jasność umysłu.

Niemal każdy dzień uwielbiamy zaczynać i kończyć muzyką, to jednak w dniu 24h głodówki tylko na wodzie i zeolicie, nastąpiło w nas wyciszenie, a ulubione dźwięki stały się zbędne.

Weszliśmy z osobna w głęboką obecność, czas się zatrzymał, nasze ruchy stały się bardziej wolne i miękkie, znaleźliśmy się z osobna w strefie wewnętrznego cudownego komfortu, mieliśmy wrażenie, że zastygamy w tym BYCIU i nic nam więcej do szczęścia nie było potrzebne.

Fascynujące doświadczenie!!!

Skala tych subtelnych, aczkolwiek doniosłych doznań, jest wręcz trudna do opisania ziemskim językiem...

Tego doświadczamy od jakiegoś czasu raz na tydzień :)

💫

Paul Bragg mówi, że "lęk przed niedołężnością, beznadziejnością oraz niemożliwością zadbania o samego siebie, jest głęboko zakorzeniony u każdej starzejącej się osoby.

Za pomocą pełnej wiedzy o głodówce leczniczej, możesz ‚przepędzić’ wszystkie tego rodzaju obawy... OBAWY O PRZEDWCZESNYM STARZENIU SIĘ."

💫

24-GODZINNA GŁODÓWKA WODNA RAZ W TYGODNIU, to 52 dni oczyszczania Twojego ustroju w skali roku!

Paul kontynuuje, że dodatkowo jeśli po jakimś czasie wprowadzisz co najmniej trzy 7-10-dniowe głodówki w roku, możesz się pozbyć przysłowiowej ‚rdzy’ i ‚popiołu’ z każdej ruchomej części Twojego ciała, tj. ze stawów i mięśni.

Należy uwzględnić ODPADY METABOLICZNE, które powstają w organizmie i są źródłem wielu fizycznych i psychicznych dolegliwości, zmiany chemii ciała na zakwaszającą, obumierania komórek, a także przedwczesnego starzenia się i poważnych chorób.

💫

Pokarm, który spożywasz podczas gdy wchodzi do Twojego przewodu pokarmowego, jest przeżuwany, trawiony, następnie zostaje wchłonięty, a wszelkie po nim pozostałości są usuwane z organizmu.

Do tego celu służą 4 główne organy, które usuwają substancje zbędne:

- nerki
- płuca
- skóra
- odbytnica

Aby te organy pracowały bez zarzutów, Twój ustrój musi wytworzyć dużo siły życia lub inaczej ENERGII METABOLICZNEJ!

💫

Paul Bragg mówi, że "potrzeba sporo energii, aby usunąć nieczystości z ustroju.

Duży posiłek także zabiera mnóstwo Twojej energii, aby mógł przejść przez cały układ pokarmowy, tj. rurkę o długości ok.10m, licząc od ust do końca odbytnicy.

Potrzeba dużej ilości ‚sił życia’, aby płyny ustrojowe zostały przefiltrowane przez 2 miliony filtrów czyli kłębuszki nerkowe, które znajdują się w nerkach.

Ta sama energia jest także potrzebna dla wątroby i woreczka żółciowego, aby mogły przygotować pobrany pokarm, który jest przeznaczony dla bilionów komórek całego Twojego ustroju.

Podobne zapotrzebowanie na ‚energię życia’ mają płuca, dostarczające tlenu w celu oczyszczenia krwi... czyli nieustannie krążące 5-8 litrów, które usuwają z nich dwutlenek węgla.

Potrzeba również dużo energii dla skóry zawierającej 96 milionów porów i otworków, przez które usuwane są szkodliwe substancje w postaci potu i innych wydzielin.

💫

ŻYJEMY W ZATRUTYM ŚWIECIE. To jest fakt!

Obowiązkiem ‚sił życia’ wg. Bragga, jest dostarczanie energii, aby uwolnić toksyny naszego ustroju, które tworzą się ze spożywanego pożywienia, a także z chemicznych i gazowych zanieczyszczeń cywilizacyjnych.

Dochodzi do tego mieszanina pyłów w atmosferze, sadza i smog z fabryk, pieców i kotłowni, odpady przemysłu chemicznego i petrochemicznego, spaliny wydzielane z samochodów... TO WSZYSTKO WDYCHAMY CAŁY CZAS.

GŁODÓWKI LECZNICZE TO DOSŁOWNY RATUNEK DLA ORGANIZMU, aby mógł pozbyć się z ustroju choć części tych trucizn!

💫

Dlatego zachęcamy Was do dołączenia do jutrzejszego poszczenia razem z nami :)

Przygotuj sobie do tego celu wodę, zamroź ją dziś w butelce i rozmroź z rana w piątek, dzięki czemu będzie strukturyzowana, a więc NAWADNIAJĄCA TWOJE KOMÓRKI!

PIJ WTEDY, GDY CZUJESZ PRAGNIENIE. To wszystko :)

I nie daj się nabrać umysłowi na jego dramatyczne zagrywki, bo nagle zachce mu się zjeść... cokolwiek zjeść, choćby najgorszy syf.

Mogą pojawić się u Ciebie symptomy detoksu, takie jak ból głowy, będzie to świadczyć o tym, że są złogi i masz co czyścić.

Obserwuj to, co dzieje się z Tobą i w Tobie z pełnym zaufaniem. I wytrzymaj, to mija :)

Zaufaj swojemu mądremu organizmowi i w razie bólu nakłuwaj wykałaczką miejsce między brwiami, tam znajdują się meridiany, które możesz ukrwić i ulżyć sobie w cierpieniu. Ta metoda pochodzi od KLAWITERAPII, o której także będziemy więcej pisać ❤️

💫

24 h postu to niezwykłe mentalne i fizyczne doświadczenie, które jesteś w stanie przejść i przeżyć :P

A następnego dnia niewykluczone, że poczujesz się tak świetnie, że zechcesz nawet kolejny dzień nic nie jeść :)

NO TO KTO DO NAS JUTRO DOŁĄCZY? :D

Tekst autorstwa ALCHEMIA ŚWIADOMOŚCI

A to wczorajszy pościk w temacie, gdybyś przeoczył...
 https://facebook.com/104313257724792/posts/429092065246908/ 🔥

📷 Iambrandon747
Świetne,dziękuję Kropelko:))
O jednodnowych głodówkach czytałam juz dawno temu ale się zniechęciłam.
Pracowałam wtedy w aptece i cały dzień spędziłam o wodzie i soku z marchewki i całkiem opadłam z sił,az mi ręce drżały a następnego dnia byłam bardzo słaba i dalam sobie spokój.
Może taka głodówkę lepiej robic jak nie trzeba praciwac fizycznie;)
Ostatnio stosuję intermittent fasting ,czyli mam przerwę w jedzeniu tak ok.14-16 godzin i jestem b.zadowolona bo schudłam ;))
O to to to mi chodziło i ja takie stosuję od kwietnia. Przedtem rzadziej teraz juz się przyzwyczaiłam i mam farta bo nie pracuję i każdą niemoc jesli dopadnie przeleżę i prześpię a ciało sobie sprząta ogniska zapalne.
W tygodniu 16godzinne posty a w weekend jak wiem że nie muszę w pole podlewać szklarni na RODOS ciągnę 20 godzin.

Na początku przy poście Daniela w największym cierpieniu  schudlam(zrzuciłam złogi) 5kg potem sukcesywnie po kilogramie. W sumie 8kg mnie mniej.
O,no to super
Na ten intermittate post wpadłam sama z siebie,nawet nie wiedziałam,że tak się to nazywa.Po prostu chciałam schudnąć i sobie przypomniałam,co ja robiłam kiedys,że byłam szczu[plutka i so bie przypomniałam,że nie jadłam po prostu;))
Powiem Ci,że bardzo dobrze znoszę brak jedzenia przez te kilkanascie godzin,czasem wieczorem mnie possie z głodu ale rano się budzę i już tego głodu nie czuję i gdyby nie to,że przed wyjsciem do pracy czy nad wodę chcę cos zjeść tpo moglabym nie jesć do południa jeszcze chyba;))
I ja tak przetrzymuję mając kiedy wychodzę na działkę zawsze przy sobie coś surowego i energetycznego oraz wodę i sok pomarańczowy.
Kropelko,wszystko jest dobre co nam pomaga:))
Tobie pomaga surowe i energetyczne bo są efekty:))
Ja lubie surowe ale przy kamykach w pecherzyku i nadwyrężonej wątrobie to uwazam,np.kocham kalarepę ale mi szkodzi:))Marchew i maliny są spoko,dla kazdego coś innego;))
Polecam jagodzianki w sezonie
Tyz prowda
Trzeba ostrożnie.
Dobranoc
Dobranoc Kropelko.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: O głodówkach i postach

Kropelka
Dobranoc
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: O głodówkach i postach

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Dawno temu rozmawialiśmy Kropelko o fascynacji bólem, w głodówce poczułem coś z samookaleczenia i to wiesz kiedy? Szybko, tylko jak zaczęły się pojawiać toksyny, a to droga w bulimię, przywiązanie głodu i satysfakcji.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: O głodówkach i postach

Amigoland
Lothar. napisał/a
Dawno temu rozmawialiśmy Kropelko o fascynacji bólem, w głodówce poczułem coś z samookaleczenia i to wiesz kiedy? Szybko, tylko jak zaczęły się pojawiać toksyny, a to droga w bulimię, przywiązanie głodu i satysfakcji.
Chyba rozmawiamy o głodówce leczniczej. W którą się wchodzi jak do gorącej wody, stopniowo...Nie zostajemy w niej wiecznie. Następnie stopniowo wychodzimy...Bo jest i to drugie, o którym wspomniałeś...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: O głodówkach i postach

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Dawno temu rozmawialiśmy Kropelko o fascynacji bólem, w głodówce poczułem coś z samookaleczenia i to wiesz kiedy? Szybko, tylko jak zaczęły się pojawiać toksyny, a to droga w bulimię, przywiązanie głodu i satysfakcji.
Dzień dobry
Zawsze i wszędzie czycha nałóg przyzwyczajenia teraz kwestia na ile sobie pozwolimy na zniewolenie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: O głodówkach i postach

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Chyba rozmawiamy o głodówce leczniczej. W którą się wchodzi jak do gorącej wody, stopniowo...Nie zostajemy w niej wiecznie. Następnie stopniowo wychodzimy...Bo jest i to drugie, o którym wspomniałeś...
W rzeczy samej.

Dzień dobry
12