Kawusiu jednak wybieram się do rodziny na święta >;) to przecież z pustą ręką nie pójdę >;PP Jak pachnie wędzonką w chałupie, głodny jestem, ale obyczaj to obyczaj, jeść się będzie na święta :)
Dobry wieczór Brunetko :) One muszą poleżeć z tydzień w lodówce, żeby się ułożyły >;) One po wędzeniu dzień min wiszą i obsychają, a potem do lodówki. To się nie psuje, wyschnie na kamień i dalej jest dobre. >;)) Tego jest za dużo i obdzielę rodzinę :)
Witaj Serenko :) pełna lodówka mi humor poprawia >;)) Rodzina się ucieszy, mało kto robi domowe wędliny. Jak tego jest taka ilość w domu to czuje się dziwnie będąc głodnym w pracy >;)) A skusiła mnie kąpiel rano i było mi zimno bo akurat ze 4h na świeżym powietrzu, zachciało mi się super czystości >;PP
To moje dziecinne marzenie Michalino :) tyle lat, a jednak się udało. Gruszki i śliwki i grzybki w occie, borówka i żurawina, ogórki kiszone i z octu, sok pomidorowy domowy. Domowe wędliny. Jeszcze "parę drobiazgów" i Święta
Witaj Serenko :) pełna lodówka mi humor poprawia >;)) Rodzina się ucieszy, mało kto robi domowe wędliny. Jak tego jest taka ilość w domu to czuje się dziwnie będąc głodnym w pracy >;)) A skusiła mnie kąpiel rano i było mi zimno bo akurat ze 4h na świeżym powietrzu, zachciało mi się super czystości >;PP
Kąpiel lepiej wieczorem, chyba że się nie musi wychodzić, to inna inszość.
Ja najczęściej piekę mięso w rękawie i jest do chleba, a jak się znudzi to do obiadu;))
Witaj Serenko :) pełna lodówka mi humor poprawia >;)) Rodzina się ucieszy, mało kto robi domowe wędliny. Jak tego jest taka ilość w domu to czuje się dziwnie będąc głodnym w pracy >;)) A skusiła mnie kąpiel rano i było mi zimno bo akurat ze 4h na świeżym powietrzu, zachciało mi się super czystości >;PP
Kąpiel lepiej wieczorem, chyba że się nie musi wychodzić, to inna inszość.
Ja najczęściej piekę mięso w rękawie i jest do chleba, a jak się znudzi to do obiadu;))
Spróbuj Serenko kiedyś zrobić mielonkę domową >;)) Wychodzi tego dużo i jest na solidne śniadania >;)) Mnie tu znają bo zamawiam prawie hurtowe ilości :) Przychodzę i ładuje te schabiki do auta i nikt się nie buntuje że bez kolejki bo to jak zaopatrzenie stołówki >;))
Wojtek co tam będziesz dzielił rodzinę, Michalina ma rację zostaw nam tę największą
szyneczkę domowy wyrób na pewno się nie zmarnuje :)))))
U nas należy do zwyczajów Brunetko, że będąc zaproszonym, wypada rewizytować :) a bardziej ja chodzę w gości, niż do mnie przychodzą, więc chcę jakoś odpłacić, aby nie nadwyrężać rodziny >;))