|
Wezwałem policję do bezdomnego śpiącego na klatce schodowej. Policja przyjechała ale w ramach odwetu, że zawracam im głowę pierdołami, wlepili mandaty wszystkim którzy mieli źle zaparkowane auta pod moim blokiem gdzie wiadomo nie ma miejsc parkingowych i 50 % samochodów zaparkowanych jest na trawnikach i pasach zieleni. Teraz już nie muszę mówić "dzień dobry"sąsiadom bo i tak nikt nie odpowiada
Ci to potrafią załatwić "sprawy" Ale nie zazdroszczę, bo po takim menelu, to im radiowóz parę dni wali, no chyba żeby wezwali pogotowie to taki "gorący kartofel" >;)
|