Niech nam się darzy

[Serenity]

Imli-li ☼ napisał/a

dziękuję  buziaki

Nie wiem, czy do mnie, ale i tak :*

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ja dzisiaj poleciałam do biedronki po petardy i stałam w kolejce, oczywiscie bez maski, a przede mną stało dwóch zakagańcowanych  młodzików ze Straży Miejskiej, chyba zakupy na Sylwka robili. Żaden się nawet słowem do mnie nie odezwał, moze dlatego, że wyszłoby na jaw co w "pracy" robią he he he

Dobre. A słyszałaś o tej popijawie wigilijnej służb w knajpie, a potem nawalanką z prawnikami? Bo oni też tam sobie zrobili śledzika? Hehehe...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Jakis tytuł mi przeleciał, że policjant miał 2 promile po jakiejś popijawie w pracy, ale nie czytałam, moze o to chodziło?

Nie, ten policjant już wyleciał z pracy. To były służby ochrony rządu. Jakiś major z kolegą, kolega chyba więcej wypił i zaczepił prawników. No i tam któregoś trzepnął w ucho. ale chodzi o fakt. Chyba to Ziemkiwicz opowiadał, jak jutro znajdę to wkleję...

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Jakis tytuł mi przeleciał, że policjant miał 2 promile po jakiejś popijawie w pracy, ale nie czytałam, moze o to chodziło?

Nie, ten policjant już wyleciał z pracy. To były służby ochrony rządu. Jakiś major z kolegą, kolega chyba więcej wypił i zaczepił prawników. No i tam któregoś trzepnął w ucho. ale chodzi o fakt. Chyba to Ziemkiwicz opowiadał, jak jutro znajdę to wkleję...

https://wiadomosci.wp.pl/tak-pije-sop-bojka-alkohol-interwencja-policji-mamy-nagranie-6719919846271872a

[Kropelka]

Serenity napisał/a

Nie będę już pisać, by ten nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego, zważywszy na podsumowanie (i to globalne) tego mijającego roku.

Niechaj więc to zło odejdzie w cholerę, a winni osądzeni i skazani!
Mam wiarę, iż ten nadchodzący rok będzie dla nas - ludzi dobrej woli tym przełomowym rokiem w drodze do pełnego szczęścia! :)

Życzę wszystkim Do Siego Roku!

Niech się dzieje dla Najwyższego dobra

[Kropelka]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Kasy Kulczyka, Fury Rydzyka, Mocy Pudziana, Chaty Beckhama, Humoru od rana, Cholesterolu w normie, Świętowania Nowego Roku w dobrej formie!

A dziękować, dziękować.
Jakem wczoraj się zwijała,tak dzisiaj jest całkiem dobrze.
Nowy Rok przywitałam sokiem z buraka

[michalina]

Kropelka napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Kasy Kulczyka, Fury Rydzyka, Mocy Pudziana, Chaty Beckhama, Humoru od rana, Cholesterolu w normie, Świętowania Nowego Roku w dobrej formie!

A dziękować, dziękować.
Jakem wczoraj się zwijała,tak dzisiaj jest całkiem dobrze.
Nowy Rok przywitałam sokiem z buraka

Super Kropelko,że Ci lepiej;)
Wczoraj na koncercie podawali szampana ale ponieważ nie pije alko to skorzystałam z opcji woda z cytryna,tez była dobra;))
A na sok z buraka narobiłas mi ochoty,robiłam zakwas na Wigilię ale juz wszystko spiłam;)

[Kropelka]

Zastanawiające jest dla mnie to że od wstąpienia na ścieżkę rozwoju każdego Sylwestra gorzej znoszę. Moje ciało co roku 31.12 od paru lat pomimo mojego szampańskiego humoru sabotuje mnie pod wieczór.
Wczoraj po prostu przed 22gą opuscilam towarzystwo i położyłam się w pokoju obok.
Ból był tak nie znośny,że żadna pozycja nie niosła ulgi,mimo kopy leków.
Połączyłam się więc z tym bólem i na godzinkę udało się zasnąć pomimo morderczych decybeli serwowanych przez małża.
Poleżałam do 23⁵⁵ i otworzyłam soczek przemysłowy. Na kiszenie buraka nie miałam wcześniej siły.
Dzisiaj może świeżo wyciskany buraczek celem oczyszczania

[michalina]

Kropelka napisał/a

Zastanawiające jest dla mnie to że od wstąpienia na ścieżkę rozwoju każdego Sylwestra gorzej znoszę. Moje ciało co roku 31.12 od paru lat pomimo mojego szampańskiego humoru sabotuje mnie pod wieczór.
Wczoraj po prostu przed 22gą opuscilam towarzystwo i położyłam się w pokoju obok.
Ból był tak nie znośny,że żadna pozycja nie niosła ulgi,mimo kopy leków.
Połączyłam się więc z tym bólem i na godzinkę udało się zasnąć pomimo morderczych decybeli serwowanych przez małża.
Poleżałam do 23⁵⁵ i otworzyłam soczek przemysłowy. Na kiszenie buraka nie miałam wcześniej siły.
Dzisiaj może świeżo wyciskany buraczek celem oczyszczania

Hmmmm,to ciekawe ,że Cię łapie w Sylwestra.
Boże ,Kropelko,co tu zrobic zeby te bóle minęły,sama nie wiem.
Masz teraz wolne to się kuruj ,no niestety obarczyłabym częściowo rodzinę ,wiem,że to niełatwo ale co zrobić.Ten kręgosłup musi odpocząć ,trzeba dać mu ulgę na jakis czas.Mam nadzieję,że leki pomogą.

[Kropelka]

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Zastanawiające jest dla mnie to że od wstąpienia na ścieżkę rozwoju każdego Sylwestra gorzej znoszę. Moje ciało co roku 31.12 od paru lat pomimo mojego szampańskiego humoru sabotuje mnie pod wieczór.
Wczoraj po prostu przed 22gą opuscilam towarzystwo i położyłam się w pokoju obok.
Ból był tak nie znośny,że żadna pozycja nie niosła ulgi,mimo kopy leków.
Połączyłam się więc z tym bólem i na godzinkę udało się zasnąć pomimo morderczych decybeli serwowanych przez małża.
Poleżałam do 23⁵⁵ i otworzyłam soczek przemysłowy. Na kiszenie buraka nie miałam wcześniej siły.
Dzisiaj może świeżo wyciskany buraczek celem oczyszczania

Hmmmm,to ciekawe ,że Cię łapie w Sylwestra.
Boże ,Kropelko,co tu zrobic zeby te bóle minęły,sama nie wiem.
Masz teraz wolne to się kuruj ,no niestety obarczyłabym częściowo rodzinę ,wiem,że to niełatwo ale co zrobić.Ten kręgosłup musi odpocząć ,trzeba dać mu ulgę na jakis czas.Mam nadzieję,że leki pomogą.

Kolejny napotkany kiedyś  człowiek nauczył/przekazał mi coś wartościowego.
Mianowicie streching.
 Wczoraj zadzwoniłam z życzeniami do forumowej znajomej poznanej na onetZdrowie i obdarowała mnie szczodrze poradami.

[Serenity]

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku Kropelko!

 :)

Życzę Ci przede wszystkim zdrówka 😘
Kropelko, skoro tak często cierpisz, to może pomyślałabyś o załatwieniu sobie renty. Mniej chorzy pobierają i nadal pracują, a pieniądze przecież nie śmierdzą. Miałabyś chociażby na prywatne leczenie :)

[Kropelka]

Serenity napisał/a

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku Kropelko!

 :)

Życzę Ci przede wszystkim zdrówka 😘
Kropelko, skoro tak często cierpisz, to może pomyślałabyś o załatwieniu sobie renty. Mniej chorzy pobierają i nadal pracują, a pieniądze przecież nie śmierdzą. Miałabyś chociażby na prywatne leczenie :)

Dzięki  !!!

Ja rentę?
Pff fajnie tylko żeby się o nią starać i dostać to trzeba jakieś kryteria spelniać.

[Serenity]

Kropelka napisał/a

Dzięki  !!!

Ja rentę?
Pff fajnie tylko żeby się o nią starać i dostać to trzeba jakieś kryteria spelniać.

Zapewne, ale możesz zapytać lekarza przy najbliższej okazji. Serio, choćby na rok, to i tak by się opłaciło, by podreperować sobie zdrowie.

[Serenity]

Dodam, że choroba nie musi być nieuleczalna, by uzyskać rentę. Wystarczy, że przeszkadza Ci w wykonywaniu zawodu. A kręgosłup to raczej nie pikuś, prawda?

[Lothar.]

Ba, nawet sąsiad alkoholik jest na rencie. Ale lepiej pracować.

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Ba, nawet sąsiad alkoholik jest na rencie. Ale lepiej pracować.

Ale chyba nie ma tej renty z powodu alkoholizmu

Ludzie tak się przerażają, gdy mowa jest o rencie a niepotrzebnie. To zupełnie nie przekreśla pracy zawodowej, może ją tylko ograniczyć, np. by ta praca nie była w pełnym wymiarze, bądź fizycznie nie naruszała organów chorobowych.
Mój ex od dawna był na rencie, z powodu cukrzycy, co nie przeszkadzało i nadal nie przeszkadza mu pracować. Pracodawcy nawet chętnie zatrudniają takie osoby, bo mniej płacą ZUSu wtedy.

[michalina]

Kropelka napisał/a

Serenity napisał/a

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku Kropelko!

 :)

Życzę Ci przede wszystkim zdrówka 😘
Kropelko, skoro tak często cierpisz, to może pomyślałabyś o załatwieniu sobie renty. Mniej chorzy pobierają i nadal pracują, a pieniądze przecież nie śmierdzą. Miałabyś chociażby na prywatne leczenie :)

Dzięki  !!!

Ja rentę?
Pff fajnie tylko żeby się o nią starać i dostać to trzeba jakieś kryteria spelniać.

Kropelko z Zusu by Ci nie dali ale z MOPRU to czemu nie.
Składasz papiery od lekarza ,musisz mieć dokumentacje medyczną,wyniki badań i lekarz prowadzacy daje Ci papiery.
Tyle,że trzeba miec od specjalisty ,w Twoim przypadku od neurologa i ortopedy byłoby dobrze.
Trzeba się trochę nachodzić po lekarzach ale jakby Ci przyznali to masz ok.700zł plus kartki na jedzenie.
Do pracuy Cie przyjmą bo masz swiadczenia więc taki pracownik im pasuje a do tego renta Ci się liczy do lat pracy.

[michalina]

Serenity napisał/a

Lothar. napisał/a

Ba, nawet sąsiad alkoholik jest na rencie. Ale lepiej pracować.

Ale chyba nie ma tej renty z powodu alkoholizmu

Ludzie tak się przerażają, gdy mowa jest o rencie a niepotrzebnie. To zupełnie nie przekreśla pracy zawodowej, może ją tylko ograniczyć, np. by ta praca nie była w pełnym wymiarze, bądź fizycznie nie naruszała organów chorobowych.
Mój ex od dawna był na rencie, z powodu cukrzycy, co nie przeszkadzało i nadal nie przeszkadza mu pracować. Pracodawcy nawet chętnie zatrudniają takie osoby, bo mniej płacą ZUSu wtedy.

Sarenko alkoholicy mają renty bo się leczą np.na cukrzyce,depresję i inne.
Wielu jest schorowanych bo pzresadzali z alko i mają renty.Kiedyś bylo łatwiej teraz jest trudniej.Najlepiej mieć papiery od psychiatry plus inne,cukrzyca,kręgosłup.

[Kropelka]

Dziękuję, nawet nie wiedziałam że tym też się zajmują.