Nie święci garnki lepią;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
50 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Wenus
😀
A tak serio to wszystko zaplanować, wymierzyć, wybrać, zamówić, przypilnować dostaw, czy się wszystko zgadza... Inwestor dał mi wolną rękę od podłóg po kran w kuchni. Mieszkanie ma być jak nowe i gotowe do zamieszkania. .
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Cześć Amigo:) A mnie nic nie szkoda bo nie ja za to płacę ;) Kują chłopaki wszystko jak leci, będzie wszystko nowe- łazienka, podłogi, nawet meble. A moja w tym głową żeby wszystko dobrze zaplanować. Mieszkania są pod wynajem ale nie po tzw. taniości, raczej średnia półka.
Kiedyś, było trudniej czegoś się nauczyć. Trzeba było rozpuścić wśród znajomych hasło, szukam glazurnika. Jak się znalazł, postawić mu parę piw, lub coś mocniejszego i wyciągnąć tajemnice zawodu. A teraz wklepujesz w YT...Fugowanie płytek i masz wszystko
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
Dziś uczyłam się jak się fuguje płytki i podobno całkiem dobrze mi idzie :)
Tja...Fugowanie to mały pryszcz. Miałem inną historię. Dostałem mieszkanie już z płytkami naklejonymi. Tylko mój nowy rozstaw mebli kuchennych nie pasował do tych płytek. W jednym miejscu za dużo wychodziły w kierunku okna, gdzie zrobiłem sobie narożnik. a w drugim brakowały Normalnie należałoby wszystko zbić i od nowa położyć. Tylko mi szkoda było tych starych płytek. Ładne były, takie podpalane i małe coś 7X7 cm. Już takich w sklepach nie było Podjąłem się restauracji... Te co nie potrzebowałem koło narożnika, trzeba było "odbić", oczyścić i znowu przykleić tam gdzie mi brakowało. Obliczyłem, płytek by starczyło, nawet mogło parę pęknąć przy "odbijaniu'. Jak postanowiłem, tak robiłem. Jako że pracowałem, robiłem to etapami po pracy i w weekend To stukanie doprowadziło do szału sąsiada który po paru dniach do mnie zawitał...Witaj Wenus...

Znajać Ciebie Amigo na pewno zrobiłes to bardzo skrupulatnie;)
No pewnie. Jak to koziołek Witaj Wenus...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
Dziś uczyłam się jak się fuguje płytki i podobno całkiem dobrze mi idzie :)
Tja...Fugowanie to mały pryszcz. Miałem inną historię. Dostałem mieszkanie już z płytkami naklejonymi. Tylko mój nowy rozstaw mebli kuchennych nie pasował do tych płytek. W jednym miejscu za dużo wychodziły w kierunku okna, gdzie zrobiłem sobie narożnik. a w drugim brakowały Normalnie należałoby wszystko zbić i od nowa położyć. Tylko mi szkoda było tych starych płytek. Ładne były, takie podpalane i małe coś 7X7 cm. Już takich w sklepach nie było Podjąłem się restauracji... Te co nie potrzebowałem koło narożnika, trzeba było "odbić", oczyścić i znowu przykleić tam gdzie mi brakowało. Obliczyłem, płytek by starczyło, nawet mogło parę pęknąć przy "odbijaniu'. Jak postanowiłem, tak robiłem. Jako że pracowałem, robiłem to etapami po pracy i w weekend To stukanie doprowadziło do szału sąsiada który po paru dniach do mnie zawitał...Witaj Wenus...
I co, polałeś mu na zgodę? Ja to miałem solidne zatargi i policję i straż miejską, bo ludziom wiercenie przeszkadza >;P
Ten akurat był z tych niepijących. Kazałem mu uzbroić się w cierpliwość
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Mój też koziołek:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Amigoland
Wenus napisał/a
Mój też koziołek:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ja akurat mam ten komfort, że mogę wszystko zobaczyć na żywo i uczyć się od fachowców.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Lothar.
Czyli masz "nadzór budowlany" >;)) Nie szkoda ci zawodu i dyplomu Wenus? :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Ja akurat mam ten komfort, że mogę wszystko zobaczyć na żywo i uczyć się od fachowców.
To już coś. Ale tylko trening czyni mistrza, nie za szybko, nie za mocno "głaskać" płytki, nie za wolno Takie niuanse wychodzą tylko w praktyce. Człowiek nabiera pewności, a potem to samo leci
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Miałaś taką packę z gumową lub skórzaną "uszczelką" >;)

Ta packa gumowa jeszcze się gdzieś u mnie w piwnicy poniewiera
U mnie ze 2 duża i mała >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No przecież dyplomu nikt mi nie zabiera... Lotek, ja mam teraz spokojną głowę, jestem odpowiedzialna tylko za swoje decyzje a nie za to co ktoś spier...oli.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Amigoland
Wenus napisał/a
No przecież dyplomu nikt mi nie zabiera... Lotek, ja mam teraz spokojną głowę, jestem odpowiedzialna tylko za swoje decyzje a nie za to co ktoś spier...oli.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigo, ja sama z siebie chciałam zobaczyć jak to się robi i zauważyłam, że jak fuga jest za rzadka to się maże, a jak za gęsta to się ciężko rozprowadza i za szybko zasycha.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
No przecież dyplomu nikt mi nie zabiera... Lotek, ja mam teraz spokojną głowę, jestem odpowiedzialna tylko za swoje decyzje a nie za to co ktoś spier...oli.
U mnie to powrót, po roku, dwu, jest bardzo trudny, a wręcz czasami niemożliwy, bo wypada się z obiegu, proponowali mi różne biznesy, ale odmówiłem właśnie dlatego. Sorry, że ważę ci humor Wenus, ale pomyśl o tym >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Wenus
Spoko, jestem pełna entuzjazmu... Zawsze uwielbiałam remonty i tak się zastanawiam czy jak to mi wypali to nie zostanę na dobre. Na horyzoncie mam kolejne mieszkania, a wszystkie u tego samego inwestora. Aby tylko te dwa dobrze poszły...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Lothar.
Wykończeniówka to w sumie dochodowy biznes, tylko z prostymi ludźmi trzeba się szarpać. Większość dawnych "wielkich" zarobiła i odeszła tam gdzie lepsza kasa, albo się rozpili. Dziewczyn właściwie nie spotykam, no może tapety, firanki zasłonki, markizy itp >;) Aaaa była dziewczyna co miała brygadę malarzy i krótko ich trzymała, bo widać po gębach że oliwy >;)) Dużo szczęścia Wenus, ja jutro do Łomianek >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Wenus
Lotek, a ja chcę być od "tańca i od różańca" ;))) Czy to źle? ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

Lothar.
Trochę zazdroszczę ci zapału Wenus >;PP

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Lotek, a ja chcę być od "tańca i od różańca" ;))) Czy to źle? ;)
Będziesz taką Szelagowską,he,he;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie święci garnki lepią;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Spoko, jestem pełna entuzjazmu... Zawsze uwielbiałam remonty i tak się zastanawiam czy jak to mi wypali to nie zostanę na dobre. Na horyzoncie mam kolejne mieszkania, a wszystkie u tego samego inwestora. Aby tylko te dwa dobrze poszły...
Ciekawy biznes:)
Teraz jest nów w Skorpionie,skoro odnalazłas swoją pasję to wszytsko się powiedzie:)
123