Fajne,można się pośmiać;)
Pamiętam mojego psa,był bardzo zazdrosny o moje dziecko;)
Nie mogłam dzieciakowi zawiazać sznurówek bo od razu wtykal łeb i mi przeszkadzał,i jak bawiłam się z dzieckiem,np.go łaskotałam to pies od razu leciał żeby jego też głaskać;)