Narodowe Święto Niepodległości. 103 Rocznica.

[Lothar.]

Michalino grypa szaleje, nie twierdzę że srowida nie ma bo sam prawie 2 lata temu odchorowałem i 4 dni siedziałem w domu a potem bardzo słaby byłem i pot po mnie ciekł ledwo z domu wyszedłem, ale się pozbierałem i szczęśliwie jestem zdrów. Pięknego wieku krewna dożyła Michalino u mnie w rodzinie to mówią o dwu siekierkach tj 77 że to taki wiek kryzysowy i jak się przetrwa to można "pojechać dalej" ale też bez przesady bo mało kto u mnie w rodzinie dożywa 85-90. Przeważnie ludzie umierają na serce bo za ciężko pracowali w młodości a ci co się szanowali to też im na długo nie pomaga. Ale bądźmy ostrożni we wnioskowaniu bo zawsze się możemy mylić. Choć jestem bardzo nieufny do korporacji medycznych, opartych na medycynie rockeferelowskiej bo jest nastawiona tylko na czysty zysk. I covid i grypa mutują i nie mamy na to wpływu i musimy raz na jakiś czas przez to przejść aby nabrać odporności i jak ktoś jest chory lub osłabiony od innych spraw to może zwyczajnie nie dać rady przez to przejść, to przecież dlatego starsi tak odchodzą na wiosnę i na jesień. To jest naturalne.

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

No i o to chodziło globalistom,by nas odsunąć od gazu i uależnic od innych dostaw.I udaremnić nam dobre stosunki z sąsiadami a sami przejma z nimi handel.
Plan glboalistaów został wykonany rekami Morawieckiego,o czym tu dyskutowac.
Dobranoc,zmęcona jestem i smutna,ciotka zmarła,stwierdono u niej zwid i jej syn,który ja najprawdopodobniej zaraził jest w złym stanie.
Ciotka zaraziła tez swojego brata a mojego wujka i jego żonę,zobaczymy co z tego wyniknie.
Wszyscy byli niezaszczypawkowani,tylko zona kuzyna była i jej nic nie jest i to mi dało do myślenia.
Dobrej nocy:))

Pani Ciocia w jakim wieku była Michalino? Przecież wirus istnieje, ludzie sobie prywatnie pozałatwiali Amandalinę na wypadek choroby.

Hej WW:))
Ciocia miała 83 lata,sprawna umysłowo i fizycznie.
Syn niechcąco zaraził ja zwidem  ale czy ona zmarła na covid czy po prostu licha była i serce padło to nie iwdaomo.
Zaraziła zwidem swojego brata,tez nieszczepionego,87 lat i jego zonę,oboje ciężko chorzy.Ciężko chory mój brat cioteczny l.55) i jego córka 21 lat tez dość źle znosi,nieszczepieni.
Natomiast synowa i córka ciotki mające kontakt z chorym moim kuzynem i ciotką,obie zaszczepione sa zdrowe.
I to mi dało do myslenia,może to przypadek ale fakty są takie,że ich jednak choroba nie dotkneła.
To nie znaczy,że polecę się keczupować ale obserwuję sytuację.

Witaj Michalino. A może to zaszczepieni zarazili? Bo przecież taka wersja też jest...

Hej Amigo:))
No tak,jest taka teoria,że zakeczupowani zarażają tych zdrowych .
Ile w tym prawdy to nie wiadomo.
Z drugiej strony ja żyję pod dachem z zakeczupowanym mężem i jest spoko:)

[Lothar.]

Bo wbrew pozorom :) jesteś silna Michalino >;PPPP

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

No i o to chodziło globalistom,by nas odsunąć od gazu i uależnic od innych dostaw.I udaremnić nam dobre stosunki z sąsiadami a sami przejma z nimi handel.
Plan glboalistaów został wykonany rekami Morawieckiego,o czym tu dyskutowac.
Dobranoc,zmęcona jestem i smutna,ciotka zmarła,stwierdono u niej zwid i jej syn,który ja najprawdopodobniej zaraził jest w złym stanie.
Ciotka zaraziła tez swojego brata a mojego wujka i jego żonę,zobaczymy co z tego wyniknie.
Wszyscy byli niezaszczypawkowani,tylko zona kuzyna była i jej nic nie jest i to mi dało do myślenia.
Dobrej nocy:))

Pani Ciocia w jakim wieku była Michalino? Przecież wirus istnieje, ludzie sobie prywatnie pozałatwiali Amandalinę na wypadek choroby.

Hej WW:))
Ciocia miała 83 lata,sprawna umysłowo i fizycznie.
Syn niechcąco zaraził ja zwidem  ale czy ona zmarła na covid czy po prostu licha była i serce padło to nie iwdaomo.
Zaraziła zwidem swojego brata,tez nieszczepionego,87 lat i jego zonę,oboje ciężko chorzy.Ciężko chory mój brat cioteczny l.55) i jego córka 21 lat tez dość źle znosi,nieszczepieni.
Natomiast synowa i córka ciotki mające kontakt z chorym moim kuzynem i ciotką,obie zaszczepione sa zdrowe.
I to mi dało do myslenia,może to przypadek ale fakty są takie,że ich jednak choroba nie dotkneła.
To nie znaczy,że polecę się keczupować ale obserwuję sytuację.

Witaj Michalino. A może to zaszczepieni zarazili? Bo przecież taka wersja też jest...

Hej Amigo:))
No tak,jest taka teoria,że zakeczupowani zarażają tych zdrowych .
Ile w tym prawdy to nie wiadomo.
Z drugiej strony ja żyję pod dachem z zakeczupowanym mężem i jest spoko:)

Hm. No wiesz jak jest Michalino. Każdy organizm jest inny. A ludzie po 80-tce no mają ten system obronny jednak słabszy i są bardziej narażeni na wszelkie infekcje. Szczególnie grypa ich wykańcza...

[michalina]

Lothar. napisał/a

Michalino grypa szaleje, nie twierdzę że srowida nie ma bo sam prawie 2 lata temu odchorowałem i 4 dni siedziałem w domu a potem bardzo słaby byłem i pot po mnie ciekł ledwo z domu wyszedłem, ale się pozbierałem i szczęśliwie jestem zdrów. Pięknego wieku krewna dożyła Michalino u mnie w rodzinie to mówią o dwu siekierkach tj 77 że to taki wiek kryzysowy i jak się przetrwa to można "pojechać dalej" ale też bez przesady bo mało kto u mnie w rodzinie dożywa 85-90. Przeważnie ludzie umierają na serce bo za ciężko pracowali w młodości a ci co się szanowali to też im na długo nie pomaga. Ale bądźmy ostrożni we wnioskowaniu bo zawsze się możemy mylić. Choć jestem bardzo nieufny do korporacji medycznych, opartych na medycynie rockeferelowskiej bo jest nastawiona tylko na czysty zysk. I covid i grypa mutują i nie mamy na to wpływu i musimy raz na jakiś czas przez to przejść aby nabrać odporności i jak ktoś jest chory lub osłabiony od innych spraw to może zwyczajnie nie dać rady przez to przejść, to przecież dlatego starsi tak odchodzą na wiosnę i na jesień. To jest naturalne.

To prawda Wojtek ale do tej pory to nie słyszałam by tak wiele osób chorujacych na grypę miało problemy z płucami.
Zdarzało się ale nie tak często,moim zdaniem ten wirus jest sztuczny.
Ja także nie mam zaufania do korporacji,pomijając spiskowe watki coś,co ma przynosić szybki zysk raczej solidne nie jest;)
Wojtek wieku można dożyć ale wazne w jakim stanie ciała i umysłu,ciotka naprawdę fajnie wyglądała,szczupła,fajnie ubrana itd,mogła jeszcze pozyć.
No ale trudno,stalo się.

[Amigoland]

Nie należy też zapominać, ze wszystkie choroby które przeszliśmy w życiu, są w nas. One nie znikają. One są cały czas pod kontrolą systemu obronnego. Ale jak ten system osłabnie, one "wychodzą". I człowiek starszy, może nigdzie nie wychodzić, może nie mieć z nikim kontaktu, a nagle łapie np. Grypę. Kolega z pracy mi opowiadał że wczoraj na wieczór dostał nagle wysokiej gorączki. Był cały spocony. Musiał zmienić piżamę. nie brał żadnych medykamentów. Za pół godziny gorączka odeszła jak ręką odjął. Nigdy czegoś takiego nie miał. Mówię mu a może to ma związek z "ketchupem"? A on mi mówi że mu przy ketchupowaniu mówili że "skutki uboczne", mogą wystąpić najwyżej do 4 tygodnia. A od tego ketchupowania minęło już 6 tygodni...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Dziś się umawiałem z dziewczyną na przyszły tydzień żeby jej coś porobić >;P Ale mina mi się wydłużyła jak chciała żeby przyjechał wcześniej, to nas samych zostawi, bo jej ciocia 76 akurat się zabrała i śmiga na pogrzeb we wtorek. Ja się obawiam że to ma wpływ chemitrals na osłabienie ludzi i kto jest silny to go tylko osłabi i przeżyje grypę ale słabszych może osłabić poniżej progu wytrzymałości. Trudno to skojarzyć bo się od razu nie umiera a tylko to osłabia to jak z papierosami jeden dożyje do 80 i się śmieje że zdrowy a drugi słabszego zdrowia nie ma już tak dobrze.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie słyszałaś, bo o tym nie mówiono. Było tylko info, że w okresie jesienno-zimowym na grype zachorowało 4 mln Polaków i koniec. Ile zmarło i na jakie powikłania pogrypowe nigdy nie było obwieszczane codziennie, w dodatku po 5 razy!

No ale to nazywa się teraz...Czwarta fala...

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie słyszałaś, bo o tym nie mówiono. Było tylko info, że w okresie jesienno-zimowym na grype zachorowało 4 mln Polaków i koniec. Ile zmarło i na jakie powikłania pogrypowe nigdy nie było obwieszczane codziennie, w dodatku po 5 razy!

No ale to nazywa się teraz...Czwarta fala...

Jacy oni są przewidywalni...Aż do bólu...

[michalina]

Lothar. napisał/a

Dziś się umawiałem z dziewczyną na przyszły tydzień żeby jej coś porobić >;P Ale mina mi się wydłużyła jak chciała żeby przyjechał wcześniej, to nas samych zostawi, bo jej ciocia 76 akurat się zabrała i śmiga na pogrzeb we wtorek. Ja się obawiam że to ma wpływ chemitrals na osłabienie ludzi i kto jest silny to go tylko osłabi i przeżyje grypę ale słabszych może osłabić poniżej progu wytrzymałości. Trudno to skojarzyć bo się od razu nie umiera a tylko to osłabia to jak z papierosami jeden dożyje do 80 i się śmieje że zdrowy a drugi słabszego zdrowia nie ma już tak dobrze.

Bardzo prawdopodobne:)

[michalina]

Amigoland napisał/a

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie słyszałaś, bo o tym nie mówiono. Było tylko info, że w okresie jesienno-zimowym na grype zachorowało 4 mln Polaków i koniec. Ile zmarło i na jakie powikłania pogrypowe nigdy nie było obwieszczane codziennie, w dodatku po 5 razy!

No ale to nazywa się teraz...Czwarta fala...

Jacy oni są przewidywalni...Aż do bólu...

No fakt,przewidywalni to są;)

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie słyszałaś, bo o tym nie mówiono. Było tylko info, że w okresie jesienno-zimowym na grype zachorowało 4 mln Polaków i koniec. Ile zmarło i na jakie powikłania pogrypowe nigdy nie było obwieszczane codziennie, w dodatku po 5 razy!

Znalałam dziewczynę,19 lat miała jak zmarła na pogrypowe zapalenie płuc czyli takie przypadki się zdarzały.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie słyszałaś, bo o tym nie mówiono. Było tylko info, że w okresie jesienno-zimowym na grype zachorowało 4 mln Polaków i koniec. Ile zmarło i na jakie powikłania pogrypowe nigdy nie było obwieszczane codziennie, w dodatku po 5 razy!

Znalałam dziewczynę,19 lat miała jak zmarła na pogrypowe zapalenie płuc czyli takie przypadki się zdarzały.

Nie wyleczona grypa, jest bardzo niebezpieczna...

[michalina]

Amigoland napisał/a

Nie należy też zapominać, ze wszystkie choroby które przeszliśmy w życiu, są w nas. One nie znikają. One są cały czas pod kontrolą systemu obronnego. Ale jak ten system osłabnie, one "wychodzą". I człowiek starszy, może nigdzie nie wychodzić, może nie mieć z nikim kontaktu, a nagle łapie np. Grypę. Kolega z pracy mi opowiadał że wczoraj na wieczór dostał nagle wysokiej gorączki. Był cały spocony. Musiał zmienić piżamę. nie brał żadnych medykamentów. Za pół godziny gorączka odeszła jak ręką odjął. Nigdy czegoś takiego nie miał. Mówię mu a może to ma związek z "ketchupem"? A on mi mówi że mu przy ketchupowaniu mówili że "skutki uboczne", mogą wystąpić najwyżej do 4 tygodnia. A od tego ketchupowania minęło już 6 tygodni...

Mój syn 3 lata temu 1,5 dnia nagle dostał gorączki po czym wstal,poczuł się lepiej i tyle.
A mąż tez 3 lata temu gorączkował pzrez dobę,wstał i koniec.

[Serenity]

Michalinko, współczuję
Pewnie teraz będziesz mieć jeszcze większe naciski ze strony rodziny?
Lek już w połowie grudnia ma być w Polsce i bóg raczy wiedzieć, co będzie zawierać? Bo pewnie teraz wszystkim go będą przepisywać, co nie zostali jeszcze zaszczypani.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Nie należy też zapominać, ze wszystkie choroby które przeszliśmy w życiu, są w nas. One nie znikają. One są cały czas pod kontrolą systemu obronnego. Ale jak ten system osłabnie, one "wychodzą". I człowiek starszy, może nigdzie nie wychodzić, może nie mieć z nikim kontaktu, a nagle łapie np. Grypę. Kolega z pracy mi opowiadał że wczoraj na wieczór dostał nagle wysokiej gorączki. Był cały spocony. Musiał zmienić piżamę. nie brał żadnych medykamentów. Za pół godziny gorączka odeszła jak ręką odjął. Nigdy czegoś takiego nie miał. Mówię mu a może to ma związek z "ketchupem"? A on mi mówi że mu przy ketchupowaniu mówili że "skutki uboczne", mogą wystąpić najwyżej do 4 tygodnia. A od tego ketchupowania minęło już 6 tygodni...

Mój syn 3 lata temu 1,5 dnia nagle dostał gorączki po czym wstal,poczuł się lepiej i tyle.
A mąż tez 3 lata temu gorączkował pzrez dobę,wstał i koniec.

I jeszcze gwoli przypomnienia. Nie gorączka i katar może być objawem covida. Najważniejszym symptomem jest utrata smaku i węchu. U nas w pracy ciągle to powtarzają...

[Lothar.]

Serenity napisał/a

Michalinko, współczuję
Pewnie teraz będziesz mieć jeszcze większe naciski ze strony rodziny?
Lek już w połowie grudnia ma być w Polsce i bóg raczy wiedzieć, co będzie zawierać? Bo pewnie teraz wszystkim go będą przepisywać, co nie zostali jeszcze zaszczypani.

Serenko :) Dobry wieczór >;)) To niech przepisują, można to brać, albo wywalić, a jak wbiją igłę to trudno to z siebie wyrzucić. Jak robiliśmy Tworki ( to taki nasz psychiatryk ) to tych wypluwanych lekarstw to było pełno w toaletach, jak widać i "wariaci" nie są na tyle głupi aby wszystkie lekarstwa brać >;)) A sporo ludzi sobie pozałatwiało tą Amantadynę na wszelki wypadek jak by się porobiło. Po co iść do piachu jak można w ciągu 2 dni się pozbierać?

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Michalinko, współczuję
Pewnie teraz będziesz mieć jeszcze większe naciski ze strony rodziny?
Lek już w połowie grudnia ma być w Polsce i bóg raczy wiedzieć, co będzie zawierać? Bo pewnie teraz wszystkim go będą przepisywać, co nie zostali jeszcze zaszczypani.

Witaj Sarenko. No na lekarstwie muszą już napisać skład...I dla kogo można, dla kogo nie można...Tak myślę...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.