"Zdaniem "Ukraińskiej Prawdy" Kijów ma jednak wystarczająco dużo czasu, aby wynegocjować z nowym polskim rządem warunki akceptowalne zarówno dla polskich, jak i ukraińskich przewoźników."
Jak słyszałem na ukraińskim, tego czasu to tak za dużo nie ma

Bo blokada ma potrwać do 4 stycznia.
Negocjacje z nowym rządem"? Jeszcze nie wiadomo czy ten rząd powstanie. A jak powstanie i wynegocjują coś na niekorzyść polskich przewoźników. To Tusk będzie miał te ciężarówki następnego dnia w Warszawie
Druga tura bez Bonżura...