Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
A ty myślisz że w tamtych czasach w Niemczech, chłopi niemieccy mieli prysznice w domu? Centralne ogrzewanie? Pełne spichlerze jedzenia? Góry mięsa i innych smakowitości? We Włoszech, na Sycylii, jeszcze przed wejściem do EU, mieli "przednówek"! A był o rok 1967! Jeden drugiemu wykradał jedzenie ze schowków...Aaa ta dziesięcina dla kościoła trzyma się dobrze. Tylko że teraz to się nazywa podatek kościelny...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Samo się nie posprząta :) bo.... anioły jakieś "leniwe"? >;PPP Widziałaś firanki w drzwiach? Ja bardzo dawno temu, żeby muchy nie leciały do domu, ale w mieście? |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Andrzeju ta pani mi mówiła że dzieci były razem w jak by stodole i patrzyły jak by z nadzieją w górę, a tam pod powałą na belce wisiała zwinięta płachta i jak opuścili, to tam był chleb, na który dzieci tak czekały. To była połowa września 39 folwark Całowanie koło Karczewa 37km na południe od miasta.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek? Prace "naukowców" pisane za komuny, nie są dla mnie wiarygodne. A te po roku 2000, to albo wznowienia, albo napisali to uczniowie, tych z PRL-u, hehehe. Też pisałem pracę dyplomową, na temat rozdziału energii elektrycznej systemem szyno-torów. Nikt nie pisze tego z głowy. Trzeba było iść do biblioteki technicznej i czytać. Wynotowywać co ciekawsze fragmenty. Jak nie trudno się jest domyśleć nie było tam żadnych prac inżynierów z zachodu, hehehe. Tylko z bloku wschodniego...No a z jednej książki pierwsze zdanie, nie zapomnę do końca życia. A stało tam tak..."A w Związku Radzieckim wykonuje się nawet szyno-tory z...Szyn kolejowych. O! I to mi wystarczyło żeby dalej tego nie czytać, hehehe ![]() ![]() Te szyno tory, to do Suwnic Andrzeju? Bo kiedyś widziałem duże suwnice, takie dźwigi i mały szyny bardzo konkretne. To sprzedają z alledrogo po 2 zł/kg ![]() Nie tylko do suwnic. Przed wszystkim do rozdzielni na halach i do podłączania maszyn. Na szyno-torze jest skrzyneczka do której podłączony jest kabel od maszyny. To bardzo uniwersalne rozwiązanie bo maszynę możesz w każdej chwili przesunąć z jednego kąta w drugi...Jak ci pasuje.
Druga tura bez Bonżura...
|
No to u nas nawet na nowych obiektach tak nie robią, albo przygotowane szachty w podłodze i tam kable, albo rynny i górą kable. Szyno tory tylko na suwnicach widziałem, a na mniejszych to też kable układane jak firanki na uchwytach, to pewnie linka, bo drut za twardy i by się łamał. A i tak te kable solidnej średnicy, tak ze 40mm min.
|
Szyno-tory już były w FSO w latach 70-tych jak kupiono licencję Fiata 125p. Oczywiście włoskie lub angielskie. Tam w halach instalacja podłogowa nie zdałaby egzaminu. Bo przecież maszyna musiała być dobrze "zakotwiczona" w podłodze. Linie także modernizowano, przesuwano. Także zasilenie od góry było idealne. Byłem raz na hali w Daimlerze. Tam też wszystkie maszyny są zasilane od góry. Przesuwasz maszynę. Wyjmujesz skrzynkę, zakładasz zaślepkę i gotowe. Na tych szynach są dojścia co 5 m. Oczywiście zaślepione...
Druga tura bez Bonżura...
|
Zastanawiam się na ile to jest ekonomicznie uzasadnione, takie rozwiązanie. Lubie nowoczesne rozwiązania, ale musi się opłacać, a tak wywalasz kasę, na zasilanie dla maszyn których może nigdy nie być.
|
Tja. Jak ktoś już buduje fabrykę to musi wszystko skalkulować. A te szyno-tory do dziś są w Bielsku -Białej. Te co były w FSO na pewno już się zwróciły...po 50 latach pracy...Tak to jest. Nic nie trwa wiecznie... Kable w kanałach narażone są na większe niebezpieczeństwa, chociażby, woda, szczury i inne zagrożenia mechaniczne...
Druga tura bez Bonżura...
|
Instalacje podłogowe są optymalne w...Biurach.
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |