NIEZASZCZEPIENI TRACĄ PRACĘ...

[Lothar.]

Jeżeli rzeczywiście twoja Praca jest tak upierdliwa i nie ma na nią ochotników :) to trafisz na Dywan i ci coś Zaproponują >;PP Targuj się Ewo >;PP

[Jola]

Lothar. napisał/a

Jeżeli rzeczywiście twoja Praca jest tak upierdliwa i nie ma na nią ochotników :) to trafisz na Dywan i ci coś Zaproponują >;PP Targuj się Ewo >;PP

Jeśli zaproponują tylko większą kasę, nie zawsze wystarczy jako argument przetargowy w takim bajzlu.

Inna sprawa, że Dyzmom wydaje się, iż szybko można niepokornego pracownika zastąpić innym, że nie ma ludzi niezastąpionych.

Niby tak, ale zapominają, że ich także można zastąpić.

[Jola]

Lothar. napisał/a

Lubisz zakręcić kotka ogonkiem Jolu i jeszcze zasugerować to rozmówcy >;PP

PS.
„Non omnis moriar” za Horacym

I kto to mówi! ;)

No ale jeśli tak to widzisz, czyżbyś obawiał się, że Uczeń przerósł Mistrza? :)

[Lothar.]

Lubię jak się Ludzie rozwijają Jolu >;)) Każdy z nas się odciska na Rozmówcach i niech to będzie coś znaczącego i pożytecznego >;PP Czy się nie ucieszę jak "uczeń przerośnie mistrza"? >;PP No za jakieś... hmm no tak to potrwa :) >;PPPPPPPPP Czasami lubię wplatać kalambury i tylko od ciebie zależy jak je odbierzesz >;PP

http://jows.pl/artykuly/kalambury-jako-trening-komunikacyjny

Wchodzi kogut do łazienki, a tam zakręcone kurki.

https://polszczyzna.pl/zabawy-jezykowe/

[Lothar.]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Jeżeli rzeczywiście twoja Praca jest tak upierdliwa i nie ma na nią ochotników :) to trafisz na Dywan i ci coś Zaproponują >;PP Targuj się Ewo >;PP

Jeśli zaproponują tylko większą kasę, nie zawsze wystarczy jako argument przetargowy w takim bajzlu.

Inna sprawa, że Dyzmom wydaje się, iż szybko można niepokornego pracownika zastąpić innym, że nie ma ludzi niezastąpionych.

Niby tak, ale zapominają, że ich także można zastąpić.

Z Ludźmi trzeba jakoś żyć Jolu i przetrwać socjalistów i potem to jakoś Odbudować. A kto ma to Zrobić? Jakieś ogłupiałe Pociotki, co dobrze jak same do toalety trafiają? Nie wolno rejterować, nawet jak jest ciężko. W Powieści pana Zajdla Limes Inferior, to naprawdę wartościowi Ludzie byli Portierami i mieli bardzo niskie prestiżowo zawody po to żeby mieć oko na Zarządy jak tam sami.... i ktoś im musiał podpowiadać co robić, bo sami to by nie dali rady.
Wcale inteligencja i możliwości nie stanowią o drodze kariery, ale o tym żeby mieć oko na swoich przełożonych i na nich wpływać tak, żeby sami tego nie widzieli i myśleli, że sami są tacy "genialni" >;PP

[Jola]

Lothar. napisał/a

Czy się nie ucieszę jak "uczeń przerośnie mistrza"? >;PP No za jakieś... hmm no tak to potrwa :) >;PPPPPPPPP

Ojojoj...już się tak nie nadymaj! ;)

Poza tym, jeśli ma to się wiązać z "wirowaniem" w twoim pobliskim lasku, to faktycznie będziesz musiał trochę poczekać...:)))

[Lothar.]

Jolu zaczepiłaś Drapakowi myśl, że jestem jakimś strasznym wielopostaciowcem i teraz się zastanawiam jak mu to wyperswadować. Ja lubię bystrość umysłu i łapanie "w lot" i żarty na niuansach, ale nie wszyscy to ogarniają. A potem są niesnaski, więc mam prośbę, abyś swoje podejrzenia jakoś delikatnie formułowała bo ktoś się może nie poznać i potem nie wiadomo co z tym zrobić. Nie chciał bym robić krzywdy, ale hmm, mam też swoją naturę pełną intelektualnych żartów, dążenie do Prawdy i takie tam psychologiczne dywagacje, co ma pewne konsekwencje :) Lecz czy jestem przez to złym człowiekiem, jak myśli pan Drapak?

[Lothar.]

Sam tak wkręciłem Kapitana, rzuciłem przykład, że co by było, jak by syna Ewy oskarżyła jakaś dziewczyna o gwałt? No i się porobiło, że do dziś nie wiem co z tym zrobić. Jak widać trzeba jakoś oględnie oceny przedstawiać, żeby nie było nieporozumień.

[Lothar.]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Czy się nie ucieszę jak "uczeń przerośnie mistrza"? >;PP No za jakieś... hmm no tak to potrwa :) >;PPPPPPPPP

Ojojoj...już się tak nie nadymaj! ;)

Poza tym, jeśli ma to się wiązać z "wirowaniem" w twoim pobliskim lasku, to faktycznie będziesz musiał trochę poczekać...:)))

Babeszjoza w natarciu, nasi Weterynarze biją na alarm, żadnego chodzenia z pieskami do Lasu, tylko czasami sobie powiruje w nocy na trasie >;)) Spróbuj, może ci się spodoba Jolu >;PPP To z praktyk Derwiszów :)

[Jola]

Lothar. napisał/a

Sam tak wkręciłem Kapitana, rzuciłem przykład, że co by było, jak by syna Ewy oskarżyła jakaś dziewczyna o gwałt? No i się porobiło, że do dziś nie wiem co z tym zrobić. Jak widać trzeba jakoś oględnie oceny przedstawiać, żeby nie było nieporozumień.

No masz, to jednak przez twoje umiłowanie do specyficznych "zabaw" Kapitan tak poleciał??

No więc widzisz Wojtku, nie ubieraj swojej mega pokrętnej czasem postawy w piękne idee w kwestii inteligentnych potyczek słownych itpd.

Plus dla ciebie, że się do tego przyznałeś i zdajesz sobie sprawę z konsekwencji.

Niemniej dlaczego dopiero teraz, gdy Drapak zauważa w tobie pewne sprzeczności, o których nie tylko ja wspominam.

Wojtku, mam świadomość, że bywam szybka w osądach i opiniach.
Ale konsekwencjami nie obciążam nikogo.

Nie szukaj winnych wokoło, przyczyna jest w tobie.  

Tak uważam.

[Lothar.]

Nie bawiłem się, tylko rozmawiałem z Ewą o tym jak niesprawiedliwe są sądy i jej syn, choć zupełnie niewinny, to też by doznał uszczerbku przy takim "lipnym" oskarżeniu. Kapitan zrozumiał to dosłownie i sama rozumiesz co czuje Matka jak się oskarży jej niewinne dziecko. Więc omijaj podejrzenia Jolu. Jak widzisz sprzeczności to lepiej w oczy ja się tak łatwo nie obrażam.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Jola]

Lothar. napisał/a

Nie bawiłem się, tylko rozmawiałem z Ewą o tym jak niesprawiedliwe są sądy i jej syn, choć zupełnie niewinny, to też by doznał uszczerbku przy takim "lipnym" oskarżeniu. Kapitan zrozumiał to dosłownie i sama rozumiesz co czuje Matka jak się oskarży jej niewinne dziecko. Więc omijaj podejrzenia Jolu. Jak widzisz sprzeczności to lepiej w oczy ja się tak łatwo nie obrażam.

Wybacz Wojtku, nie pouczaj mnie i nie wybielaj siebie moim kosztem, bo nagle efekt twoich "zabaw" odbija się negatywnie na tobie i ty już nie potrafisz tego ukryć.

Ty bierz odpowiedzialność za sposób i w jaki prowadzisz dyskusje...nie szukaj winnych wokoło.

[Lothar.]

Przecież nie pouczam, Jolu, lecz jak się nabroiło, to teraz trzeba.... świecić oczami :) Nawet do twarzy, ci w rumieńcach Jolu >;))

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Wojcieszku nie tłumacz ani siebie, ani pontona. Twoje zabawy czasmi sa idiotyczne i jak widzisz niezrozumiałe dla ćwiercinteligenów, którzy nie rozumieją słów "co by było, gdyby". Ćwiećinteligent przyjął to za pewnik, ponieważ nie rozumie tekstu pisanego i potem latał  miesiącami pod jednorazowymi nickami szykanując i obrażając mojego syna.

Weź mi powiedz Ewo, czym ci Kapitan tak podpadł, na samym Początku?